

Wela12
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Wela12
- Poprzednia
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- Dalej
-
Strona 8 z 9
-
Szczęśliwe mamuśki - Rzeszów i okolice
Wela12 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja uciągnę jednorazowo tak 80-110 ml mleka. A odciągam 2, 3 razy na dobę. Kurczę ja nie raz przechowywałam sztuczne dłużej niż godzinę:(. Czasem kilka godzin stało w lodówce a potem znowu podgrzewałam. Ale Milence nic nie było. Będę robić teraz tak, że mniejsze porcje będę przygotowywać i się nie zmarnuje tyle mleka. Ona wypija jednorazowo tak ok. 80 ml, czasem mniej czasem więcej. A co do mojego pokarmu to będę nadal jej dawać tyle ile uciągnę. My byliśmy cały dzień na polku. Spotkałam znajomą, która zapytała mnie czyje dziecko wożę w wózku:). Ale miała minę jak jej powiedziałam, że to moje:). Filipinka współczuję tej jazdy po lekarzach. Ale miejmy nadzieję, że Filipek niedługo będzie zdrów jak ryba:). -
Szczęśliwe mamuśki - Rzeszów i okolice
Wela12 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Filipinka a u jakiej lekarki byłaś? My chodzimy do Orzechowskiej. Mam pytanie czy jak dziecko nie wypije swojej porcji mleczka sztucznego to można resztę wstawić do lodówki i podać za kilka godzin? Czy trzeba robić świeże? Mi Milenka czasem wypije tylko połowę i szkoda mi wyrzucać reszty.. Jak to z tym jest? -
Szczęśliwe mamuśki - Rzeszów i okolice
Wela12 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Więc tak... jeśli chodzi o karmienie to daje butlę , czasem z moim pokarmem jak więcej uciągnę a tak to Bebilon. Dzisiaj stało się coś dziwnego... mała leżała, bawiła się grzechotką, wkładała smoczka bo buzi, to znów wypluwała, paluszki tez lądowały w buzi. Pomyślałam, że podam jej pierś:). Ułożyłam ją na boku, ale odginała głowę do tyłu, no więc leząc na plecach nachyliłam się nad nią i smyrałam ją brodawką:). I wiecie, że po chwili załapała?:). Pociągnęła, na początku tak jakby się bawiła, mleczko nie wiem czy leciało bo nie było słychać połykania ale po chwili już leciało:). Hihi.Potem podałam jej druga, też pociągnęła chwilę. Po półgodzinie ciągnęła smoka, widać, że była głodna, więc znów jej podałam pierś ale się bardzo zdenerwowała i poszłam po butelkę. Naprawdę dziwne to było:). Będę jeszcze próbować, gdy ona się bawi to wtedy będę jej podsuwac pierś. Zobaczymy jak to będzie na dłuższą metę. Byłam dziś u lekarza z tym gardłem i przepisał mi antybiotyk,ale bezpieczny dla dziecka. Dalej mnie boli niesamowicie jak przełykam ślinę. -
Szczęśliwe mamuśki - Rzeszów i okolice
Wela12 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Rena dziękuję za słowa pocieszenia:) -
Szczęśliwe mamuśki - Rzeszów i okolice
Wela12 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dzięki dziewczyny:). Ja chyba jestem słaba psychicznie, nie wiem może podświadomie chce, aby Milenka była przy piersi bo to znaczy, że jestem ważna dla niej, że beze mnie nie może się obejść.. Mąż mi nie pomaga niestety:(. Rodzina też mówi, że trzeba przejść na butlę. A ja chcę konkretnych rad co robić, jak mała wrzeszczy przy piersi i nie chce ssać. Czy są jakieś sposoby na to. Więc zostałam sama z tym problemem. Widzę, że mleka mam już mniej. Jestem zła na małą, że już nie chce piersi i mam przez to wyrzuty sumienia. Ale potem jak widzę, że się uśmiecha do mnie to znów płacze, że mimo iż nie pije z piersi, jest szczęśliwa. I takie błędne koło. Może z czasem minie to przygnębienie i zacznę się cieszyć, że mam zdrowe dziecko. Ale na razie nie mogę sobie z tym poradzić. -
Szczęśliwe mamuśki - Rzeszów i okolice
Wela12 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
kt85 ile ja bym dała, żeby Milenka budziła mnie co 2 godziny w nocy:(. A ona nie chce ssać już piersi, woli butelkę. U nas pogoda też do bani. Wiatr wieje strasznie i siedzimy w domku. Kurcze cały czas mam zaprzątnięta głowę tym karmieniem. Rena jak Ty sobie poradziłaś z tym, że musiałaś przejść na butelkę? Wiem, że miałaś mało pokarmu i dlatego. Ale jak to zniosłaś? Bo ja bardzo kiepsko znoszę to, że ona nie chce piersi:(. Monia jak Ci idzie karmienie? Jest lepiej? -
Szczęśliwe mamuśki - Rzeszów i okolice
Wela12 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Monia ja mam podobny problem tylko, że Milenka nie chce ssać piersi a pokarmu mam dużo. Też jestem załamana i wpadam w depresję powoli. I te swoje wypłakuję co noc jak ja przystawiam a ona nie chce ssać. Myślałam nawet nad pójściem do poradni laktacyjnej do Rzeszowa ale ja mieszkam 40 km od Rzeszowa więc z głodną niunia ciężko by było się wybrać bo tam trzeba być jak jest pora karmienia. Dzwoniłam dziś tam i umawiają na konkretną godzinę. Ja widzę po sobie, że pokarmu mam już mniej, odciągam i daję jej 2 razy dziennie moje mleczko a tak to sztuczne. I nie wiem co robić, z jednej strony chciałabym jechać, żeby mi pomogli przestawić ją z butelki na pierś choć wiem, że to bardzo trudne... Sama nie wiem. -
Szczęśliwe mamuśki - Rzeszów i okolice
Wela12 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
pekasiek gratuluję córeczki:). rena dla mojego męża też 'zaraz' znaczy nigdy:). I na okrągło ogląda mecze. Przyjdzie z pracy, zje i na telewizor.Naprawdę przesadzają z tymi meczami, 3 w ciągu dnia!! Nawet nie kładziemy się razem bo ostatni kończy się o 23.00 a tv jest w innym pokoju. Porażka! Ale do 7 lipca niedaleko i wreszcie skończą się mecze. Ja też jestem samotną matką:(. Jakby nie książki, które pochłaniam tomami to chyba bym zwariowała:). -
Szczęśliwe mamuśki - Rzeszów i okolice
Wela12 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
W nocy przechytrzyłam Milenkę, była głodna, dałam jej butelkę a jak chwilę pociągnęła to wtedy pierś. I się udało:). Wypiła z obydwu:). Robię odwrotnie niż w książce ale u mnie poskutkowało. A dziś rano zrobiłam tak samo i nie poskutkowało niestety. Skończyło się na wypiciu całej butelki. Postanowiłam ją przegłodzić nastepnym razem, jak głodna to butelki nie dostanie tylko najwyżej palec do buzi:). Tak mi poradziła położna. Smoczkiem tez nie wolno ją uspokajać. Zobaczę co będzie się działo. Może tym sposobem ją przechytrzę. A i postanowiłam nie dawać jej smoczka już w ogóle, bo pewnie z piersi pić nie chce bo się przyzwyczaiła do smoka. Zobaczymy co będzie przy karmieniu, bo pewnie za chwilę zgłodnieje. Oby się udało:). Będę walczyć o karmienie piersią!! :) -
Szczęśliwe mamuśki - Rzeszów i okolice
Wela12 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A ja znów walczę z karmieniem..Przystawiana do piersi odgina głowę i krzyczy. Znalazłam na to taki sposób: najpierw daje butelkę a jak troszkę popije to podaję pierś. No i pomaga:). I jeszcze kupy robi codziennie odkąd daję butelkę. wanilla mój mąż też czasami zachowuje się dziwnie:). Przyjdzie z pracy, zaglądnie do nas do pokoju i idzie oglądać telewizor. Raz tylko zmienił Milence pieluchę, a jak widzi kupę to już go nie ma w pobliżu. Nie wiem czy wszyscy tatusiowie tak mają, ale większość chyba poświęca dzieciom więcej czasu.. -
Szczęśliwe mamuśki - Rzeszów i okolice
Wela12 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A ja znów walczę z karmieniem..Przystawiana do piersi odgina głowę i krzyczy. Znalazłam na to taki sposób: najpierw daje butelkę a jak troszkę popije to podaję pierś. No i pomaga:). I jeszcze kupy robi codziennie odkąd daję butelkę. wanilla mój mąż też czasami zachowuje się dziwnie:). Przyjdzie z pracy, zaglądnie do nas do pokoju i idzie oglądać telewizor. Raz tylko zmienił Milence pieluchę, a jak widzi kupę to już go nie ma w pobliżu. Nie wiem czy wszyscy tatusiowie tak mają, ale większość chyba poświęca dzieciom więcej czasu.. -
Szczęśliwe mamuśki - Rzeszów i okolice
Wela12 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
My już po karmieniu:). Niepotrzebnie się martwiłam bo ssała ładnie, z jednej i z drugiej. Pleśniawek nie ma. Tak więc może to zależy od jej humoru, raz jej się chce podjąć wysiłek przy ssaniu a raz nie i się wtedy bardzo złości... W poniedziałek idziemy do kontroli, wypytam się lekarki o wszystko, nawet spisałam listę pytań bo w gabinecie umyka wiele rzeczy. Z kupkami to różnie jest, raz są przerwy 2 dniowe a raz 7 dniowe. No ale robi i to najważniejsze:). Ja nosidełka nie kupuję, zastanawiam się natomiast nad leżaczkiem. Z fisher price w sezamie kosztuje 285zł. A taki właśnie mi się podoba, taki z tygryskiem:). Na allegro kosztuje 220zł więc może się zdecyduję. Teraz Milenka siedzi w domku w foteliku samochodowym:). Wieszam jej na tym uchwycie grzechotki i się ładnie bawi:). Ja mam termometr taki paskowy, przykłada się do czoła i pokazuje temperaturę. -
Szczęśliwe mamuśki - Rzeszów i okolice
Wela12 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dziś byłam bliska załamania bo Milenka nie chciała ssać piersi:(. Widać, że była głodna a przystawiana odginała głowę i wrzask..Gdy dałam butelkę, wypiła pięknie. Co to może być? Mleko z piersi leciało bo sprawdzałam.Próbowałam karmić na siedząco i na leżąco i nic nie pomagało. Aż boję się następnego karmienia. -
Szczęśliwe mamuśki - Rzeszów i okolice
Wela12 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ajawor Ja mam to samo przy karmieniu. Possie chwilę, puści i płacz, possie, puści i płacz i tak w kółko. Wygina się przy tym i wrzeszczy. Aż za którymś razem jak pociągnie to już pije i pije. Ale zauważyłam, że na początku karmienia mleczko jakby nie leci, tzn. tak mi się wydaje. A jak chwile possie to czuję, że rzeczywiście ładnie pije, bo słychać jak połyka. Kiedyś jak tak nie chciała pić to dałam butelkę i pięknie wypiła wszystko. Tak więc nie wiem dlaczego przy piersi tak "wariuje":). -
Szczęśliwe mamuśki - Rzeszów i okolice
Wela12 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ajawor Ja mam to samo przy karmieniu. Possie chwilę, puści i płacz, possie, puści i płacz i tak w kółko. Wygina się przy tym i wrzeszczy. Aż za którymś razem jak pociągnie to już pije i pije. Ale zauważyłam, że na początku karmienia mleczko jakby nie leci, tzn. tak mi się wydaje. A jak chwile possie to czuję, że rzeczywiście ładnie pije, bo słychać jak połyka. Kiedyś jak tak nie chciała pić to dałam butelkę i pięknie wypiła wszystko. Tak więc nie wiem dlaczego przy piersi tak "wariuje":). -
Szczęśliwe mamuśki - Rzeszów i okolice
Wela12 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
rena mnie też boli kręgosłup, szczególnie jak się schylam, żeby ubrać małą albo zmienić pieluchę. Nie wiem czy to od znieczulenia czy po prostu mała jest coraz cięższa i kręgosłup już nawala:(. Jak Milenka zrobi duuuuużą kupę to biorę w pojemniku wodę, kilka wacików i przemywam pupcię. A na końcu przecieram chusteczkami nawilżanymi, aby była pachnąca:). -
Szczęśliwe mamuśki - Rzeszów i okolice
Wela12 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja jak trzymam Milenkę na prosto to też ciągnie główkę do przodu. Nawet jak leży to podciąga się do góry. Wczoraj kuzynka przyniosła jej taki fajny, cieniutki gryzaczek. Dałam jej do rączki i trzymała przez długą chwilę:). U nas też była ciemieniucha i tak jak dziewczyny piszą smarowałam oliwką, po godzinie ścierałam wacikiem i po kilku dniach zeszło. Fajny pomysł z tą sokowirówką, zawsze to naturalne rzeczy dziecko dostaje a nie ze słoiczka. Ja myślałam o blenderze, żeby jej miksować wszystko i podawać świeżutkie. Lenka zrobiła dziś rano kupkę:). Po 9 dniach:):). -
Szczęśliwe mamuśki - Rzeszów i okolice
Wela12 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Milenka już 8 dni nie robi kupy:(. A było już dobrze, robiła co 3 dni. Dałam jej dziś bobo fruta, ostatnio po nim właśnie zrobiła kupę. Zobaczymy czy pomoże. Ja też przy karmieniu nocnym jestem cała spocona. A po karmieniu czekanie aż się odbije, ona coraz cięższa leży mi na ramieniu a ja sapie z gorąca:). Mała dziś od rana leży golutka, tylko ma założonego pampersa:). Ja od wczoraj używam już trójek, bo dwójki były za małe. Na zmianę daję jej happy i pampersa. Ale muszę wypróbować te z biedronki Dada, któraś z was mówiła, że są bardzo dobre, no i tańsze od pampersów. -
Szczęśliwe mamuśki - Rzeszów i okolice
Wela12 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Byłam dziś z Milenką u szczepienia. Płakała bardzo ale tylko na początku. Jak wsiedliśmy do samochodu to przestała i teraz śpi od tamtej pory. Mała waży 5,400. Pielęgniarka mówiła, że ładnie przybiera na wadze:). Ja ją ubieram w nocy w samo body z krótkim rękawem i niczym nie przykrywam. Wczoraj jak wzięłam do karmienia to czułam, że jej gorąco. W pokoju duszno, okien na noc nie otwieram bo komary idą strasznie. Cały dzień się wietrzy ale na wieczór słońce cały czas świeci w okno i normalnie nie ma jak zasnąć. Ja jestem cała spocona jak wstaję w nocy.. U nas też w fałdkach pod szyją pojawiły się czerwone kreseczki, to pewnie odparzenie. Smaruję sudokremem i już nie są czerwone. Rena współczuję braku wody:(. -
Szczęśliwe mamuśki - Rzeszów i okolice
Wela12 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
U nas, w okolicach Przeworska też trudna sytuacja. Wczoraj rzeka, która przepływa koło mojego domu była równo z brzegami. Miejscami wylała, zalało most, na szczęście do mojego domu nie dotarła ale nie wiem jak będzie dzisiaj bo cały czas leje... -
Szczęśliwe mamuśki - Rzeszów i okolice
Wela12 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja też mam zamiar kupić Milence leżaczek, żeby sobie oglądała świat nie tylko na leżąco:). Ona już podciąga się do góry, chce siadać i się denerwuje, jak jej nie wychodzi:). Na spacerki nie chodzimy bo wiadomo-pogoda do kitu. Ale wystawiam ją na balkon i oddycha świeżym powietrzem. Nie wożę jej sama w samochodzie, jakoś zawsze albo z mamą albo z mężem jedziemy. Czy wy też macie wrażenie, że wszyscy dookoła udzielają wam "dobrych rad"? Chodzi mi o ciocie, które niby wiedzą lepiej co dla waszego maleństwa jest najlepsze? Bardzo wkurzające jest takie wtrącanie się ale ja rady jednym uchem wpuszczam a drugim wypuszczam:). -
Szczęśliwe mamuśki - Rzeszów i okolice
Wela12 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja wit K dawałam po 3 tygodniu, podobno daje się ją do 3 miesiąca. A wit D po 4 tygodniu dostawała, szczerze mówiąc nie wiem do kiedy należy ją dawać:). Moja Milenka dostaje oprócz witamin niestety żelazo i kwas foliowy bo ma niską hemoglobinę. rena moja nie robiła 2 tygodnie ale Ty karmisz butelką więc inaczej sprawa wygląda. Mam nadzieję, że niedługo zrobi kupkę. Wiem jak to jest czekać na brudną pieluchę:). Lenka od tamtego poniedziałku dopiero dzisiaj zrobiła kupkę. Myślę, że z czasem unormują się jej te wypróżnienia. Fajnie, że podzieliłaś się przepisami, spróbuję coś upichcić z tego co napisałaś:). Ja też się zastanawiam nad matą, moja nie ma nawet karuzeli jeszcze:). Ma natomiast takie coś na wózek co się przypina do boków, są to 3 kolorowe misie na sznurku:). Ale nie jest nimi zainteresowana, może dlatego, że się nie ruszają:). -
Szczęśliwe mamuśki - Rzeszów i okolice
Wela12 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja wit K dawałam po 3 tygodniu, podobno daje się ją do 3 miesiąca. A wit D po 4 tygodniu dostawała, szczerze mówiąc nie wiem do kiedy należy ją dawać:). Moja Milenka dostaje oprócz witamin niestety żelazo i kwas foliowy bo ma niską hemoglobinę. rena moja nie robiła 2 tygodnie ale Ty karmisz butelką więc inaczej sprawa wygląda. Mam nadzieję, że niedługo zrobi kupkę. Wiem jak to jest czekać na brudną pieluchę:). Lenka od tamtego poniedziałku dopiero dzisiaj zrobiła kupkę. Myślę, że z czasem unormują się jej te wypróżnienia. Fajnie, że podzieliłaś się przepisami, spróbuję coś upichcić z tego co napisałaś:). Ja też się zastanawiam nad matą, moja nie ma nawet karuzeli jeszcze:). Ma natomiast takie coś na wózek co się przypina do boków, są to 3 kolorowe misie na sznurku:). Ale nie jest nimi zainteresowana, może dlatego, że się nie ruszają:). -
Szczęśliwe mamuśki - Rzeszów i okolice
Wela12 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ajawor Gratuluję dzieciątka:). Przed Tobą obowiązki ale i radości co niemiara:). wanilla85 ja też mam wrażenie, że Milenka niedojada w dzień. W nocy śpi po 4, 5 godzin i wtedy piersi mam pełne więc ładnie ciągnie. A w dzień je co 2 godziny a piersi są mam wrażenie puściutkie, bo miękkie.Jednak mleko wypływa. Ale nie wiem czy jest go wystarczająco dla Lenki. Pociągnie tylko trochę i już nie chce. W sumie karmienie trwa niecałe 5 minut... Czasem mam ochotę dać jej butelkę żeby się najadła do syta. Ale jak kiedyś jej dałam butle to potem miałam wyrzuty sumienia. I koło się zamyka. Dziś byliśmy z małą u cioci, cały czas spała jak suseł:). Każdy chciał widzieć jej niebieskie oczka więc wzięłam ją na ręce żeby się obudziła. No i się zbudziła, porozglądała się po pokoju i dalej poszła spać:). Ciocie mówiły, że mam złote dziecko, takie grzeczne, nie płaczące i w ogóle aniołeczek:). -
Szczęśliwe mamuśki - Rzeszów i okolice
Wela12 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
rena zrobiłaś mi smaku na tą zupkę i dziś ją zrobiłam, właśnie się nią zajadam:). Chrzciny Milenki jutro tak? Pewnie wszystko już dopięte na ostatni guzik:). U nas nie było hucznie, tylko chrzestni byli i to wszystko. Pamiętam, że Milenka była niespokojna w kościele ale smoczek uratował sytuację:):).
- Poprzednia
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- Dalej
-
Strona 8 z 9