![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/set_resources_2/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/monthly_2018_12/M_member_13506593.png)
maybebaby
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez maybebaby
-
Beata napisałam dlaczego i nic mi sie niestało ,już na tamtym forum byłam zrezygnowana z pisania ,poprostu niechce mi sie noska ,nierycz mała nierycz :d ,dobsze będzie :)
-
Proteinki ,ja już spadam z kafe ,za duzo czasu mi to zabiera a i jeszcze tamto forum ,niedługo 4 faza ,moja mamcia przechodzi za niedlugo na emeryturke a ja bedę myślała o powrocie do pracy ,ciezki okres przedemną :P:D Trzymajcie sie ,powodzenia
-
Lece coś wszamać
-
Dzizes ,a tu znowu naprodukowały, ledwo was przeleciałam :D:P Ale co wy tak tej jagody sie czepiłyscie ,jak jest na 3 fazie to może se na loda pozwolić ,bosze ja nietakie rzeczy jadłam, jak zgubiła grzecznie kilosy to te krolewskie to nagroda, jedyne co , no chyba ze ktoś robi częsciej niż 2 razy to potem i podczas królewski trza sie pilnowac zasada jest taka że je sie co chce ,jak A i T ,napisała może być słoik smalcu a na deser czekolada ,czy coś tak :P,wazne zeby niedokładać ,nieprzeciągać w czasie i 2 razy w tygodniu
-
ach ,tylko jedzenie wam w głowie ,to lecę
-
jaką macie pogodę, u nas piknie ,to lecę na rower,zjadłam już zupke z jajeczkiem, na potem mam makaron z serem i truskawami a wieczorkiem zabieram sie za sernik dla mnie i mufinki dla córci ,cos mnie naszło :P
-
ej wpadlam na chwilunie ,a tu jak zwykle gwarno :D A z tym jedzeniem ,nie ma co sie dziwić ,to pozostałość po poprzednich dietach ,gdzie np niemożna jesć wieczorem itp bzdury,tu niemożna sie głodzić ,są takie dni że zje sie "konia z kopytami " ,a sa takie że nic niepodchodzi ,a wtedy też trzeba jesc na przymus ,niewiele ,ale żeby niewyszło tak,że zje się 1 jogurt albo wieśnika na dzień Poprostu nie potrafimy na początku się przestawić ,na inne myslenie na temat diety odchudzającej,bo ta dieta jest inna niż wszystkie. a potem na 3 fazie, to dopiero dobre trzeba sie ograniczać w jedzeniu jak sie chce przytyć:D, to taki psikus tej diety ;) I to wszystkie stare proteinki potwierdzą ,mięso daje lepsze efekty niż nabiał ,ale to nieznaczy że trzeba sie tylko do mięsa ograniczać
-
bajka coś ten slodik mi sie obił,ale niewiem czy można ,jezeli niema w skladzie aspertamu to pewnie tak ,spróbuj
-
Hej ,ja na chwile :P Beata niestety niepomiziałam ptaszka ,one jak mnie widzą to spierdzielają jak sie da :D:P, a m mówi ze one to czują ,jaka "dobra" jestem :D A co do nutelli ,to ja ostatnio w pkresie @owym, ajdłam codziennie, z kakao i niestety bez aromatu orzechowego ,bo i niegdzie takiego niemogę spotkać :P, a też taką bialą z aromatem wanilowym ,dosłownie w smaku jak biała czekolada, polecam dla odmiany
-
:D:D:D Zapytaj
-
Beata ,:P za drogo by to wyszlo ,wcale niemiałam :D:D:D ,no może 1
-
Idę coś zjeśc a potem zamknę ten wlot :P
-
Beata ,one mają wiekszą przestrzen ,życiową odemnie :P A i porządek czasami lepszy niż u mnie w domu :P Jeżeli Twoj wujek ma hopla na tym punkcie to wiem o co chodzi, to juz nie jest hobby to niezly biznes :P A pozatym na śląsku mają najlepsze gołębie a on jest w związku ?
-
przeprosić za brak shifta,
-
Noska,przechodz,może bedzie ci spadać, u mnie też tendencja spadkowa ,ale wazę sie codziennie i pilnuje żeby potem niemnieć problemu ,a jem już naprawdę dużo ,nawet tych zakazanych rzeczy ,moze to juz coraz bliżej 4 fazy Trzymajcie sie dobrze będzie,trzeba obserwowac organizm ,co i jak :)
-
Beata ,jem na uczcie u mamci i to czasami takie zapiekane,chlebek smaruję helmansem light bo niechce mi sie specjalnie margaryny kupić,jak z serem to niesmaruję niczym Ostatnio na sniadanie robię owsiankę z gorącym mlekiem na słodko ,bo choć uwielbiam chleb to to zawsze jakaś odmiana ,oczywiście porcja chlebka potem jeszcze jest :) pisałyscie coś o chlebie, ja jadlam najróżniejszy ,nawet z braku innego ze 2 razy zdażyło mi sie biały zjesc
-
może tak być,tylko wiesz ,pilnuj sie ,bo możesz sie tak nakręcić ,że nonstop będziesz spadać, pisałam ci kiedyś o takim przypadku :D Ja zmykam ,muszę zajać sie ptaszkami meza ;)
-
:D no jak codziennie? 2 razy w tygodniu i tak niema czasami gdzie tego upchnąć :D
-
Mówiłam że może spadać, a może za bardzo wczoraj to przeżylas?
-
Hej niebyło mnie wczoraj ,a tu ,Beata ,już nic nie piszę żeby nieprzypominać :)
-
Jestem ale i tak na chwilunie bo te zapasy trzeba zrobić Wszystcy w domu się nabijają ze mnie że żrę i chlam jak smok :D :P beata ja niestosowałam tego podziału, tylko jak po 1 tygodniu waga szalała i byłam przed @ ,w sumie na liczniku pokazało się 56,6 ,to weszłam na tamto forum i tam maszkuleczka cos takiego podała ,ale jakos ciezko było mi wprowadzić ten podział i lecę cała 3 fazą, od poczatku Teraz z perspektywy ,mogę powiedzieć ze bez podziału czy z nim efekt jest taki sam( coś jak z tymi systemami na 2, kazdy dobiera pod siebie ) ,poprostu jak ktoś boi sie wzrostów i to dobry jest podział a jak nie to można całą walnąc odbębnić do miesiąca wzrosty a potem już wsio sie normuje I myslę ze nietrzeba aż tak pilnowac że ma być równo na 3 podzielona, poprostu obserwujesz organizm ,jak wszystko ok ,to wprowadzasz stopniowo wszystkie produkty I jeszcze jedno ten podział został wymyslony przez pacjentów Dukana,on tylko go zaakceptował na swojej sronie www,wiec w ksiązce niema nic na ten temat Mysle że kazdy moze wysnuc odpowiednie wnioski, decyzja należy do kazdego z osobna ,ja niebędę pisała co jest lepsze a co gorsze, bo wiem że niekazdy przechodzi to jednakowo.
-
i ja zmykam na chwilę ,muszę zaopiekować sie podopiecznymi mojego m ;)
-
etam ,@ masz a 2 kg to co to u Ciebia ,jutro ,albo po @ znikną niewiadomo gdzie :)
-
Beata ,Limeryk
-
Hej Jednak niepomarłam :D Wczorajsza uczta z racji lodówkowych pustek przeobraziła sie w ucztowy dzień, ale waga jakoś niereaguje, to samo było w świeta ,ale to juz coraz bliżej 4 fazy ,więc trzeba sobie pozwalać ,żeby na 4 niebyło szoku :P Pytałyscie o skrobię, najlepiej przechodząc na 3 poczytać dokładnie książkę, bo tam wszystko napisane, makaron z pszenicy durum ,ja mam akurat pełnoziarnisty, też dobry choć przez 2 tygodnie niezbyt dobrze sie trawił- bóle brzucha.