healthy woman

hej:) nie mam naprawde czasu wlaczac komputera,nie mam czasu na nic.Przychodze z pracy to mam mnostwo obowiazkow,zakupy,gotowanie obiadu itd.wtedy jak siedzialam na urlopie to mialam mnostwo czasu a nawet sie nudzilam:) co do jedzenia to znow zaczelam regularnie sie odzywiac,co prawda wcinam duuzo czekolady,zawsze za granica porzestawia mi sie organizm i i mam cos co musze jesc non stop.Ale zaczelam sie ograniczac bo upatrzalam piekna sukienke na lato,zacznie sie sezon na bikini i bedzie placz:(kupuje duzo warzyw,narazie mrozonych,pije ziolka,w pracy wypijam litr wody zawsze,zabieram jablko lub inne owoce.musze sie zmobilizowac na pojscie na silownie,moj maz chodzi wiec troche mnie to mobilizuje:)po pracy przychodze jednak troche zmeczona,oczy mnie bola od komputera wiec mam go dosc w pracy i jak przyjezdzam do domu to nie ciagnie mnie do niego,pozdrawiam serdecznie i bede pisac w miare mozliwosci

hej laseczki,nie mam niestety teraz czasu pisac tyle co wczesniej a drukowalam najwiecej z was:p zakupow"zdrowych "jeszcze nie zrobilam bo nie mialam czasu,postaram sie jutro.Wzielam ze soba otreby,biore jablko do pracy,dopiero sie rozkrecam z menu bo czasu brak,mysle najczesciej o tym co tu ugotowac zeby spokojnie mozna bylo odgrzac na drugi dzien:Dbuziaki

hej!!!!!!!kurde dziewczyny wogole nie mam czaasu pisac teraz:o w swieta zjadlam tone slodyczywracam powoli do normy,wagi tu naszczescie nie mam wiec nie bede sie dolowac.Dzis co prawda zjadlam malutko,rano 2 kromki z miodem,w pracy jablko i duuzy pyszny serek,ktory mial prawie 400kcal ale naprawde wart jest tego hehhe,pozno przyszlam z pracy i mialam spaghetti:(ale jak juz nic dzis nie zjem to bedzie luz:)

hej dziewczyny:)nie bylo mnie pare dni poniewaz mialam wyjazd i brak dostepu do neta,z dieta nawet dobrze,ale jestem przed okresem i mam ataki na slodycze.od poniedzialku zaczynam jesc znow regularnie poniewaz wracam do pracy,wlasnie barwilam jeszcze jajka i wyszly mi sliczne,Wesolych Swiat dziewczy

hello hello !!!!!!!!!!!kobiety moje drogie wcale Was nie opuscilam!!!!poprostu nie mialam internetu w zwiazku z przeprowadzka!pierwsze co to Was odwiedzilam:)moje kochane napisze wiecej jutro bo teraz musze uciekac,pracuje teraz dlugo,potem gotowanie itd.Moj czas zostal skorocony o 99%.Pisalam wam ze przez ostatnie miesiace bylam na urlopie w Polsce,buziaki do uslyszenia i Wesilego Alleluja

pierwsza telenowela byla zemsta,to jak byla jeszcze wisla a nie tvn,potem byla slodka zemsta i esmeralda,do tej pory mowie na moja przyjaciolke glupek melesio

jestem po normalnym niedzielnym obiedzie:oczyt.kcalorycznym,tzn nie az tak bo zjadlam troche indyka,ziemniaki ale sporo kapusty zasmazanej,zdolowalam sie ta dzisiejsza waga i nie zamierzam wazyc sie przez miesiac...

witam w ten pskudby niedzielny poranek:(pogoda fatalna,pije sobie kawke.Musze sie przyznac jak wczoraj zgrzeszylam:(palilismy ognisko,zjadlam 2 kielbaski,2 piwa,bialy chleb:(najgorsze ze duzzo tego chleba bo robilam sobie tosty.Efektem jest dzis kg wiecej:(okropny poranek,zdolowana jestem.Nie czuje sie na tyle ile waze,to jest najlepsze!trudno,nie bede sie zalamywac,milej niedzieli aha dodam,ze wczoraj bylam strasznie zmeczona i bylo pozno ale smarowanie kremem obowiazkowo:)

Ewwlina mnie tez komplementuja:Dfajnie sioe czegos takiego slucha,ja uzywam ich zeby skora byla gladsza i milsza w dotyku,napewno nie zdzialaja cuda te wszystkie,nawet najdrozsze specyfiki

niestety nie mam wagi

szoruje sie od dwoch dni szorstka rekawiczka pod prysznicem,a potem smaruje sie serum antyleculitowym,skora jest o wiele gladsza po takim peelengu i smarowaniu,musze sie systematycznie smarowac zeby byla gladsza,a wy uzywacie jakis balsamow?jakie polecacie?ja kupilam jakis zwykly z eveline a wczesniej mialam loreal sculp up,swietny jest ale oczywiscie smarowalam sie nim od swieta,boze jaki ja jestem len:(

Hello:) ostatnio nie mialam wogole czasu,dieta idzie dobrze,ruchu mam sporo nawet,oprocz wczoraj.Staram sie duzo pic,zazywac blonnik,mam nadzieje ze szybko zobacze na wadze 56kg a potem jeszcze mniej,pozdrawiam:) Na obiad dzis robie chinszczyzne,piersi z kurczaka z sosem slodko kwasnym i ryzem brazowym.

Czesc:) chyba dopiero musiala przyjsc wiosna zebym dostala prawdziwej weny:) kolejny dzien dobrze mi poszedl,bylam na rowerze:)najgorsze jest to,ze wmuszaja we mnie jedzenie,a konkretnie moj chlopak!mieszkamy razem wiec wie co i ile jem:onaprawde nie mam apetytu jem odpowiednio!dzis bylismy tez u jego cioci i nie bylo mowy zebym odmowila obiadu z dwoch dan(nienawidze czegos takiego!)oni mysla ze ja nic nie jem ale czesto sie sklada ze przyjezdzam do nich najedzona,bylam bardzo przepelniona ale spalilam to na tym rowerze mam nadzieje:)

przeczytalam swoj post jeszcze raz i nie dopatrzylam sie zadnego"uniesienia",mniejsza o to...:) wrocilam ze spaceru,przypomnialo mi sie ze wszystkie adidasy wypralam wczoraj a sznurowek nie,poszlam na szybki spacer.Wrocilam bardzo umeczona,naprawde nie mam sily

kalina-doskonale wiem co to jest detoks,ale jak to nazwac inaczej jak nie glodowka,napisalam ze takie z sokami i wywarami popieram ale sama woda z cytryna np nie.Wiem,ze i tak wszyscy mamy toksyny w organizmie bo sa one w kazdej zywnosci,w powietrzu. Ale jestem wykonczona,sprzatam caly dom ale jest cudownie,okna pootwierane,posciel sie wietrzy na dworze,okna pootwierane,podlogi umyte,czuc ta swierzosc.Na to bieganie chyba sie dzis nie wyrobie bo przed wyjazdem mam mnostwo spraw i jak zwykle zwlekalam do ostatniej chwili.Na obiad mam karczek i nnie wiem co z nim zrobic:(Nie chce zeby sie zmarnowal wiec musze go wykorzystac,moze na grilu upieke?