cześć! Jako ze nie należe do osób udzielających sie za bardzo na foruach i cześciej czytam niż sama coś napiszę, to teraz aż mnie nosi, zeby się podzielić moją radośćią:D Operację miałam koniec końców 28 grudnia u pana Muraszko w Gdyni. Jestem tak zadowolona, ze do tej pory sie uśmiecham jak przeglądam się w lustrze:D Zmieniam jeszcze opatrunki, ale nie mogę sie doczekać bieliźnianych zakupów w normalnych, nie internetowych sklepach (miałam 70G:/ )!! Troche sie denerwuje, bo stanik pooperayjny mam D a chciałabym C no ale może jeszcze zmniejszą sie jak nie będą już opuchnięta;p -było tak w Waszych przypadkach?
Pozdrawiam wszystkie dziewczyny które czesto piszą na tym forum bo dużo się dziei Nim dowiedziałam i życzę odwagi tym, które myślą o operacji-powodzenia-warto:D