Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

deesceentraadaa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez deesceentraadaa

  1. oliwka86 pytałam o wielkopolskę, bo gdzieś użyłaś słowa "zaś" a to w tym znaczeniu jest typowym słowem gwary poznańskiej, na przykład na śląsku znaczy już zupełnie co innego:)
  2. Jakoś nie chce się pisać jak jest taki mały ruch...:P U mnie dziś dietowo ok, trochę poćwiczyłam brzuszki, może później też się za to wezmę. Dziewczyny, nawet sobie nie wyobrażacie jak już chciałabym być szczupła i wyjść na plaże, siedzieć sobie w bikini na ręczniku i nie mieć żadnej fałdki na brzuchu :)
  3. Dziewczyny, pisać, pisać! :D Mmm zjadłabym coś dobrego, ale wytrzymam ;d
  4. oliwka86 Czy Ty jesteś z wielkopolski? :D Ja ostatnio mniej piszę, ale jestem ciągle z Wami i ciągle trzymam się diety:) Kurcze trochę sie obawiam, że ta sukienka którą sobie kupiłam tydzień temu 6 lutego będzie już na mnie wisieć. Ale przymierze ją kilka dni przed studniówką, to wtedy ewentualnie da się trochę zwęzić. Bo ona jest ogólnie dość dopasowana. A po dżinsach widzę jak mi centrymetry lecą.
  5. Przyczyną wzdęć jest nadmierne nagromadzenie się gazów zarówno w żołądku jak i w jelitach. Prawidłowa ich ilość to około 150-200 ml. Najczęściej są one wynikiem różnych zachowań żywieniowych takich jak: połykanie powietrza, np. poprzez mówienie podczas jedzenia, picie napojów gazowanych oraz zawierających kofeinę, jedzenie dużych ilości słodyczy, szybkie jedzenie w biegu, popijanie poszczególnych kęsów pokarmów, szybkie zwiększenie podaży błonnika w diecie, spożywanie pokarmów „wiatropędnych” takich jak fasola, groch. To z popijaniem by się zgadzało w moim przypadku...
  6. Karinaaaaaaaaaaa83 oj to chyba jakaś epidemia z tymi ćwiczeniami, jesteś kolejną która przestała w ostatnie dni :) Ewelina1985 to szybko do łóżka maszeruj! I zdrowia życzę:) mikoto Czyżbyś oglądała pytanie na śniadanie dzisiaj? :D Tam coś podobnego robili :) Ja mam podobny wynik z centrymetrami, ale właśnie nie wiem jak mierzyć biodra. Zawsze myslałam, że na wysokości tych wystajacych kości miednicowych czy jak one się nazywają, ale okazało się że chyba nie, więc gdzie? W najszerwszym miejscu razem z pupą? :P Co do prezentu na Walentynki to umówiliśmy się z moim że nie będziemy sobie robić prezentów, ale chyba kupie mu jakieś słodkie serduszko z czekolady czy coś podobnego:) oliwka86 podziwiam Cię że jesz to chrupkie pieczywo, ja mogę to zjeść suche jako przekąskę, ale gdybym miała tak pieczywa śniadania... Kiedyś spróbowalam i po jakimś czasie nie mogłam już na to patrzeć:D jagienka24 tak to chyba jest, że jak raz już się skusimy na coś, to potem trudno wrócic do diety, ale musisz się wziąć za siebie bo nie chcemy żebyś nas opuściła :P Na pewno będziemy mega laski i to szybciej niż myślimy ;) A ja dzisiaj porobiłam sobie zdjęcia z bieliźnie :D tak żeby tylko zobaczyć jak to wygląda, bo nie mam niestety takiego dużego lustra. I powiem Wam, ze nawet jestem niezadowolona, tylko tyłek wciąż duży. Właśnie, polecacie jakieś skuteczne ćwiczenia którymi mogłabym sobie wymodelować ładnie pośladki? :)
  7. Pani.Kara Ooo mogłaś się nie chwalić swoim wykształceniem bo będziemy to wykorzystywać:D
  8. Ooo Ediszon. Akurat dziś o Tobie mówiłyśmy :D
  9. Ja jakiś rok temu miałam z chłopakiem robić a6w. Ja u siebie, on u siebie, ale po prostu mieliśmy razem się motywować :P Więc robimy sobie, pierwszy tydzień super, codziennie pisaliśmy sobie jak nam idzie, potem przestał o tym wspominać, ja też. Minął 3 tydzień a6w, miałam okres, przeziębiłam się i jakoś porzuciłam ćwiczenia. Było mi głupio i w końcu po kilku dniach mu powiedziałam, że porzuciłam ćwiczenia... a co on mi na to? "eee no ja już po pierwszym tygodniu przestałem..." ! i takie są właśnie ćwiczenia z facetami! :D
  10. Strokrotka O, nie jestem najmłodsza:) Jesteś rocznik '92?
  11. Jak widać uaktualniłam tabelkę bo też miałam dziś rano ważenie:) I mierzyłam sie też, spadło mi z wszystkiego 1cm, a z pupy nawet 2! :D Jestem zadowolona, w ciągu tygodnia 1 kg, nie ma już takiego szału jak na początku kiedy chudłam więcej, ale trochę sobie dałam fory w sobotę więc i tak jest bardzo dobrze:) Hm, więc zaczynam 4 tydzień diety, masakrycznie szybko przeleciało. A ja Wam się pochwalę ze właśnie dziś mija 1,5 roku odkąd jestem z moim Bartkiem :D
  12. A mój własnie dużo nie je, jak jest u nas na obiedzie to moja mama nie może tego przeżyć, że on taki chudy i jeszcze tak mało je... :D
  13. Też mieszkam na wsi :) Może nie na takiej typowej, bo dość ucywilizowanej i to jeszcze przy krajowej drodze, ale jakieś 2 km od domu zaczynają się malutkie wioski i jeziora, stawy, lasy... Aż mam ochotę wsiąść na rower i jeździć po tych wszystkich pięknych miejsach, byleby tylko było ciepło :)
  14. Też mam problemy z włosami, od farbowania i prostowania - wiem, że pale sobie włosy, ale nic nie poradzę, jak nie wyprostuje to mam siano na głowie, gdyby się chociaż kręciły, ale robi się takie niewiadomo co... Niedawno byłam u fryzjera, ścieła mi dość sporo z końcówek i zauważyłam że teraz o wiele lepiej się układają, ale co z tego skoro i tak je niedługo spale... :P
  15. Jej dziewczyny, wiem że nie dużo ale co poradzę że się tak czuje... :D W ogóle chce już wiosnę! Najlepiej kwiecień albo maj, żeby było już tak cieplutko, bym mogła się wygrzewać na słoneczku, a potem lato i jezioro, plaża, gorąco... Proooosze
  16. Jutro mam ważenie, a czuje się taka gruba i ciężka, mam wyrzuty sumienia że wczoraj tyle zjadłam. Do tego czuje, że zaczyna mnie boleć gardło, j est mi strasznie zimno i w ogóle... Chyba Wam będe dzisiaj marudzić:)
  17. Ja dziś byłam u babci i zjadłam tort, potem kawałek ciasta no i kolację - szaszłyk i dewolaj... ach no i cukierek z adwokatem ;/ Więc jeśli chodzi o diete to zdecydowanie nie był dobry dzień. Ale nie specjalnie się tym martwię, w końcu w ciągu tych 3 tygodni to tylko jeden taki dzień a od jutra znów będe dbać o linię:) Na pewno te 4 kg mi nie wrócą od jednego dnia rozpusty :D Dziewczyny, jesteście naprawdę ogromną motywacją, gdyby nie Wy już dawno rzuciłabym tą diete :*
  18. *szeherezada* Babcia i mama, ale ona akurat nie jest zadowolona, bo twierdzi, że wszystko będzie na mnie wisieć:) Mój chłopak ostatni raz widział mnie po świętach i jak mu wysłałam przedwczoraj zdjęcia by pochwalić się sukienką na studniówkę to bardzo się zdziwił. Twierdzi, że naprawdę widać że schudłam :) jagienka24 Nie przynudzasz, musimy rozmawiać o czymś innym niż odchudzanie bo zwariujemy:D Uważaj tylko, bo Ty możesz widzieć w nim przyjaciela, a on w Tobie przyszłą partnerkę. Mężczyźni mają inny tok rozumowania niż my, mało który facet widzi w kobiecie przyjaciółkę, tylko i wyłącznie. Dlatego błędnie może odczytywać niektóre Twoje zachowania, dla Ciebie całkiem przyjacielskie, dla niego już niekoniecznie. FairyGirl Ja z jedną babcią mieszkam, a do drugiej jadę jutro:) Też na pewno będzie dużo jedzenia, tym bardziej że kuzynka ma 5 urodziny i koniecznie chciała tort ze świeczkami i ogólnie dużo gości i jedzenia:) Dotychczas udawało mi się odmawiać słodkości, ale jutro chyba się złamie... oliwka86 Faceci są najlepsi w ustalaniu nam czegoś co my mamy robić, a sami czasem powinni się za siebie wziąć :P
  19. oliwka86 Czytałam gdzieś o kobiecie, która na początku w ogóle nie chudła, ale nie poddawała się i po 2 miesiącach dopiero zaczęły jej lecieć kilogramy. Więc najważniejsze teraz jest to, żebyś się nie poddawała :) a obwody chociaż lecą w dół? Bo czy to ważne ile mamy kilogramów, najważniejsze jak wyglądamy z tymi kilogramami :) Ewelina1985 w Polsce może nie aż takie, ale też jest dużo przecen teraz. W markowych sklepach nawet 50, 70%. Widzialam śliczny płaszczyk przeceniony z 200 na 50 zł! Szkoda, że mam w tym miesiącu tyle wydatków, bo obkupiłabym się na całą następną zimę:) *szeherezada* Myślę, że nie ma sensu jest cały czas tylko rzeczy pozbawionych tłuszczu i innych rzeczy, które przecież też są potrzebne. Ja jem właściwie wszystko, prócz słodyczy ale w rozsądnych ilościach. Nie dałabym rady zrezygnować z ziemniaków, chleba i tłuszczy całkowicie. Karinaaaaaaaaaaa83 u mnie jest masakrycznie zimno. Wyszłam tylko na pocztę, niecałe 5 minut drogi i strasznie zmarzłam. Tyle że ja mam chyba coś z krążeniem, bardzo szybko marznę, szczególnie stopy i dłonie, mam wlasciwie caly czas zimne i gdy trochę przemarznę jest mi od razu niedobrze i słabo. Kiedyś w taki mróz wrociłam do domu przez 15 minut leżałam na podłodze w łazience, nie mialam siły się ruszyć, a koleżance która ze mną była bylo tylko trochę zimno. Mogę się ciepło ubierać, a i tak marznę. inessa armand Mam tak samo, zawsze sobie odpuszczałam, a tym razem nic! Nie miałam w ustach nic słodkiego i czekoladowego od 4 stycznia i jestem z siebie dumna :D Weszłam dziś w spodnie w które niemieściłam się od 2 lat! :D
  20. Nie! Nie zgrzeszyłam :D Jestem zajebista, jak to powiedzial mój chłopak :D
  21. I one są jakieś lepsze od zwykłych brzuszków? W sensie działania?
  22. Chwalimy Cię :D Ja wczoraj zrobiłam 100 brzuszków, jak wyglądaja półbrzuszki? Też czytałam, że się spala :) W ogóle dużo spalamy podczas dnia, a nawet nie zdajemy sobie z tego sprawy:)
  23. kitrii Witaj:) Za dużo czy nie za dużo - przecież to tylko orientacyjnie założona waga. Być może schudniesz 5 kg i będziesz się już tak świetnie czuła w swoim ciele, że nie będziesz dążyła do utraty większej ilości kilogramów :) Najważniejsze jest to, żeby się właśnie dobrze czuć ze sobą. życzę powodzenia! :)
  24. Byłam w solarium i teraz czuje jak ta opalenizna wychodzi...Ała ;d Też lubie to uczucie po ćwiczeniach:) Ale dziś już nie miałam siły, jednak przeszłam całe miasto 2 razy,więc myśle że się liczy:) Nie miałam wchodzić na wagę, ale jednak zrobiłam to i... jest:D Nareszcie równe 64:)
  25. Ja jestem za zdrowym odżywianiem :)
×