panna M bede
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez panna M bede
-
neurolodzy- owszem, ale psychiatrzy? no , dobra nie bede drazyc, zbyt powazny temat i nie znam szczegolow wiec moge sie mylic
-
tak sadze, zona mimo wszystko nadal zyje i swiadomosc niesprawiedliwosci calej sytuacji siedzi w tobie
-
a to z doskoku nie wystarczy? ja bedac mloda, moze to przykre, ale na wilka milosc do konca dni nie licze..
-
a co maja psychiatrzy do tego? ja mysle, ze nie jestes gotowy psychicznie na zwiazek- ot co, to, ze zadna kobieta nie zgodzilaby sie na zwiazek z zonatym to mylisz sie, ale tu chodzi o twoj stan, wydaje mi sie ze sie nie pozbieralaes i tego zadna nie udzwignie,
-
oj nie przesadzaj, nie odbierz tego jako zlosliwosc czy chec dogryzienia, ale chyba nadal duze potrzeby seksualne? ja jestem naprawde samotna.. majac lat 20 pare nie mam ukochanej osoby, nie mam przyjaciol, znajomych, rodzina jest a jakby ich nie bylo, zyjemy w jednym domu ale tak jakbym dla nich nie istniala, nie ma miedzy nami glebszych relacji, nie ma rozmow , nie ma troski, nie ma uczuc, w swieta potrafie siedziec u siebie w pokoju, gdyz mamusia woli ogladac tv niz porozmawiac z corka..
-
skoro reanimowali recznie to chyba zalatwili sprawe za defiblyrator?
-
a masz usilna potrzebe zwiazania sie z kims? a dzieci, wnuki?
-
skurwysyny!! lekarz- najpowazniejszy zawod, w jego rekach zycie, kto dopuszcza do tego bezdusznikow..
-
i sorki za pokrecona stylistyke
-
prezpraszam..ubolewam nad brakime wyczucia
-
To zapraszamy do naszego towarzystwa ,zawsze jedna duszyczka wiecej :) nie jestesmy juz tacy mlodzi.. nie zaasymilowalam sie, probuje walczyc ze smutkiem i teskonota ale nie umiem jej do konca przezwyciezyc,ona zawsze powraca. A ty czemu jestes samotny, i czemu twierdzisz ze to juz jesien zycia>?
-
moze byc i w gromadzie ;) dosc dlugo, wystarczajaco dlugo, czemu pytasz duchu? czyzbyc s tez byl samotny i zbladzil na nasz topik?
-
w kupie zawsze razniej ;)
-
milosniczka
-
to sknera.. ale czemu na nieszczescie ex?
-
Wyssany - przeciez nie cena a gest sie liczy ;P to czekam na relacje zz zakupow Zosiu nawet i ciebie dopadlo jakies chorobsko? no bo ja to podziebiona i przemarznieta , jak Czujna, cala zime ;O zycze zdrowia zatem, bo piekna mamy zime w tym roku i oby tak zostalo na swieta
-
idz , idz tylko nie kupuj od razu, taka moja mala rada: idz najpierw do operfumerii, spryskaj sie kilkoma zapachami, wyjdz, pojdz na inne zakupy, i wachaj, ktory zapach bedzie budzil w Tobie najwieksze emocje /nie koniecznie te najgorsze/ to wroc po niego, bedzie twoim ulubionym, a moze powachasz "tresor in love" lancome ;)
-
a kobako to bardzo "specyficzny" zapach, tak jak "dune" diora
-
ojj, mi sie akurat nie podobaja :O mialam okazje wyprobowac, jakos nieciekawie na mnie pachna,troche chemicznie, ale jak poprawia Ci humor ten zapach to kupuj! a ogolnie przygotowania do swiat jak u ciebie Czujna? bo u mnie jak zwykle nic szczegolnego sie nie dzieje.
-
Czujna zaszalej i skus sie! mozesz powiedziec coz to za zapach, siedze w tej tematyce ;) Wyssany, a jaka Ty masz te aureolke?
-
no oczywiscie Wyssany - juz wiadomo. Nie zaluje sobie , i dobrze, ja sprawilam sobier maly drobiazg rowniez :) kto o mnie lepiej zadba niz ja sama
-
Wyssany, jesli znjdziesz cos odpowiedniego na odwrocenie losu- daj znac :) choc moj wrodzony pesymizm mowi mi, ze nic nie znajdziesz. A propos konca swiata- nie chcialabym bym by sie jeszcze konczyl, mysle, ze jeszcze musi mnie spotkac kawalek szczescia i milosci. a wy sprawiliscie sobie jakis prezent dla samych siebie?
-
Witam i pozdrowienia zostawiam :)
-
Witajcie kochani juz w prawie swiatecznej atmosferze ;) Dlugo nie udzielalam sie, gdyz bylam (i do swiat juz bede :( ) mocno zajeta z racji glownie obowiazkow zawodowych i zwiazanych ze studiami i praca licencjacka :O korzystajac z ostatniego wolnego weekendu przed swiatami wybralam sie dzis na "przedswiateczne" mozna by rzecz, choc wrzeczywistosci takimi nie sa- zakupy. Dawno juz nie odczuwalam tej pustki zwiazanej z samotnoscia, ale bedac wlasnie na zakupach i widzac pary przeroznego pokroju naczesciej lapie mnie nostalgia i tesknota za druga polowka. Niestety nic w tej kwestii u mnie sie nie zmienia i przestalam juz na to liczyc. Nawet internet (jak wiecie mam jestem na portalu randkowym) nie jest w stanie mi pomoc :/ coz, chyba taka moja okrutna karma :( na dodatek swieta jak zwykle takie do bani pewnie beda- malo rodzinne i malo tradycyjne, wiec nawet to nie cieszy, choc- o ironio- bardzo lubie swiateczny nastroj, ktorego nie dane mi jest do konca poczuc :/// A co u was slychac kochani? przygotowujecie sie do swiat? prezenty kupione? macie jakies plany na sylwestra? a moze spotkaliscie jakas pokrewna dusze? pozdrawiam
-
Witaj Zosiu :) Ty sie cieszysz na swieta, bo spedzisz je zapewne w cieplej rodzinnej atmosferze, ja przestalam juz sie cieszyc na cos, co nigdy nie bedzie mialo miesca w mojej "rodzinie" Pozdrawiam Zosiu /oraz innych? i udanych rowerowych wycieczek zycze