Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

eewka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez eewka

  1. No widzicie dziewczyny jak to jest, leczą człowieka ale nie do końca. Coś trzeba będzie z tym zrobić. dobranoc
  2. Ja tez wierzę w cuda i napewno kiedyś zdażą się one Nas. Dopiero będziemy doceniać ten cud nowego życia. Wiadomo że chciało by się juz przytulić maleństwo do serca, ale cóż jak to mówi babcia mojej koleżanki: "człowiek myśli, Pan Bóg kryśli" Aniłku My też się budujemy, super sprawa jak rosną mury. W tej chwili stan surowy zamknięty. Jeszcze masa roboty, ale może jakoś skończymy. Zmykam kochane, spokojnej nocki
  3. Hejka kobitki :) Dzięki za komplementy odnośnie zdjęcia. Jak urządze sobie sesję to dodam więcej :) ale muszę się przyznać że niebardzo lubię się fotografować. Szczególnie jak jestem "utyta" hehe. Fragolciu patrząc na Ciebie i Kiki, jakie macie problemy z tesciami, widzę jakie to szczęście mieszkać osobno. Ja nie mogę na swoich narzekać ale podejrzewam że mieszkając z moimi albo Krzyska rodzicami nie raz nie jeden dochodziło by do kłotni. Dziewczyny czy Wy mówicie do teściów Mamo, Tato? Ja jakoś nie przeszłam z tym do porządku dziennego i zawsze zwracam się do Nich okrężną drogą, byle nie bezpośrednio hehe. Katarynko ja tak jak Twoja Mama nie lubię się pakować. Ostatnio jak jechałam na szkolenie to pakowałam się chyba dopiero przed pólnocą a następnego dnia o 6 miałam wyjazd. Ale u mnie to nie nowość. Zawsze wszystko zostawiam na ostatnią chwilę. To chyba moja największa wada. Maniu ja też cały czas myślę jakie badania porobić. Ostanio wyczytała w gazecie że kobiety planujące ciążę powinny zrobić test na obecność chlamydii. Słyszałałyście coś o tym? To też jakaś bakteria. Ponoć bardzo utrudnia zajście w ciąże. A nadżerkę kiedyś miałam, nawet po jej wymrażaniu pozostał mi na szyjce polip, który wygląda ponoć jak koreczek i napewno utrudnia plemniczkom dotarcie do celu. Tak to jest z lekarzami, miałam dwie laparoskopie podczas których mieli mi go usunąć i nic z tego. Ale się rozpisałam hihi, buziaczki
  4. Dziewczynki wreszcie dodałam zdjęcie na nk z moim mężulkiem :)
  5. Tzn chodziło mi o to że u mnie będą z tego nici chociaż jest ten pęcherzyk.
  6. Cześć dziewczynki :) wczoraj nic nie pisałam, nie miała jak ale dzisiaj już jestem :) Katarynkoo mówisz że spinasz się pod samą szyję hehe, tak to jest z Nami. Nie jeden raz też to przerabiłam. Parę razy nawet pokłóciłam się z mężem z tego powodu. Człowiek to nie maszyna. A z nogami do góry też polegiwałam, może sie do głowy przelało hehe, zamiast gdzieindziej ;) Dziewczyny piszecie o podkrwawianiu po stosunku. Ja też tak miałam ze dwa razy. Lekarz powiedział mi że tak się dzieje przy cienkim endometrium. Podczas orgazmu są skurcze macicy i chyba następuje coś podobnego do złuszczania się śluzówki podczas okresu. Fragolka fajnie wyglądasz, ja też tak jak Kiki chętnie oddała bym się w Twoje ręce. Jakoś ostatnio czuję potrzebę zmian, muszę się wybrać do fryzjera. Malutka ja też z chęcią Cię poznam, jeżeli tylko na to pozwolisz :) Kiki ja nie wiem, może ja Cię mylę z którąś z dziewczyn. Jeżeli masz mnie wśród znajomych napisz parę słów na nk Dziewczyny byłam wczoraj na usg 13 dc, był pęcherzyk 23 mm. Malutka Ty się martwisz że u Ciebie nie urosły a ja mówiłam Ci że mam końską dawkę clo. Tak że nie łam sie w następnym cyklu większa dawka i napewno coś z tego będzie. Tak na marginesie to strasznie się boję że znowu będą z tego nici, ale wszystko w rękach Boga. Może akurat. Rozpisałam się dzisiaj :) Pozdrawiam wszystkie kobitki, buźka
  7. No to jestem już po lekturze. Malutka i Fragolciu, będzie dobrze, zobaczycie. Każda z Nas to przechodzi. Najważniejsze żeby się nie poddawać. Malutka zawsze mi się podobało Twoje motto "dopóki walczysz jesteś zwycięzcą..." więc walczmy kobiety, nie poddawajmy się. Musimy szukać dobrych lekarzy, wspomagaczy itd. żeby kiedyś nie mieć żalu do samych siebie że nie zrobiłyśmy wszystkiego.Wiem ze nie możemy dać się zwariować, odpoczynek też jest potrzebny, ale szukajmy tej pomocy. Najlepiej oddać się w ręce Pana Boga, żeby On poprowadził Nas w dobrym kierunku. Trzymajcie się dziewczyny. Miłych snów
  8. Cześć kochane, przepraszam że nic się nie odzywałam, ale ostatnio miałam jakieś ciężki dni. Padałam jak przecinek i nie miałam siły żeby włączyć komputer. Ale myslałam o Was. Teraz mam straszne zaległości więc zabieram się do czytania. Pozdrawiam baaaardzo serdecznie :)
  9. Fragolciu ja się biorę i biorę i jakoś tak schodzi. Ale małymi kroczkami do przodu. Wyczytałam teraz w necie że poziom testosteronu można obniżyć pijąc dwa razy dziennie herbatkę z mięty. 5 g suszonych lisci zalać 250 ml wrzatku i parzyć przez 10 min. Pić przez 5 dni w pierwszej fazie cyklu. Ciekawe? Przy PCO przydał by się taki spadek :) Ja też zmykam na film, miłej nocki kobitki :)
  10. Malutka ja też tak mam, zresztą każda z Nas pewnie. Cóz na to poradzić. Probować trzeba, może dotknie Nas to szczęście kiedyś :) Fragolciu witaj, normalnie jedziesz z koksem ;) aż miło. Widzę że i Ciebie pogoda dobrze nastroiła :)
  11. Wydaje mi się że to dobry znak, najwyraźniej jajnik pracuje. Ja narazie nic nie czuję. Ale w poprzednich cyklach też tak miałam, chyba tak od 11 dc. Dokładnie to nie wiem. Zawsze mnie boli prawy, ale podczas monit. pęcherzyki miałam w obu. W 13 dc po ok 21mm. No ale niestety nic z tego nie wyszło. W porównaniu do Ciebie to ja mam końską dawkę tego clo :)
  12. Witam kobitki :) Z tymi kodami to ja dzisiaj aż myślałam że weszłam na inny topik. Też nie mieli co robić. Ascha, może już jestem przewrażliwiona, ale nigdy nic nie wiadomo. Zobaczymy zresztą :) co ma być to będzie. Ja też miałam dzisiaj pracowity dzień. Wróciłam wcześniej z pracy i wzięłam się za sprzątanie, gotowanie i pranie. Chyba to słońce dzisiaj na mnie tak podziałało ;) Kiki a tak właściwie to przeglądałam na nk moich znajomych i nie ma Cię tam. Bardzo chętnie bym Cię poznała :) Fragolciu co tam u Ciebie? Katarynko a Ty jak tam jesteś już w Ostrowcu? Kiedy byłaś w Rzeszowie? Szkoda że wcześniej nie trafiłam na ten topik, może byśmy się spotkały :).
  13. Cześć dziewczyny :) Cóż tam porabiacie? U nas dzisiaj piękna pogoda, słoneczko świeci, prawie jak wiosna tylko troszeczkę za dużo śniegu. Aż chce sie żyć :) Sisi mam nadzieję że u Ciebie wszystko w porządku i czytasz nas od czasu do czasu. Trzymaj się kochana ;) Będzie dobrze, napewno i to w najmniej spodziewanym momemcie. Fragolka ale dajesz czadu z tymi ćwiczeniami, aż z mnie zaczynasz zarażać. No i bardzo dobrze. Ja w tej chwili biorę encorton i clo, w środę muszę zrobi usg. Zobaczymy czy urosną jakieś pęcherzyki. Mam taką nadzieję, chociaż za bardzo nie nastawiam się. Maniu w którym dniu cyklu robisz prolaktynę? Coś tak czuję że i ja powinnam powtórzyć badania, bo strasznie dawno już robiłam. Chyba ze 3 lata temu. Pozdrawiam bardzo serdecznie, buźka :)
  14. Kiki już chyba każdy ma dosyć śniegu. Daje ta zima w kość. Człowiek już odzwyczaił się od takiej aury. Ostatnie zimy były leciutkie. Chyba trzeba sobie wyobrazić wiosnę, tą zieleń, cieplutko, ptaszki śpiewaja ............... :) Marzy mi się no nie? :)
  15. Witam Was kobitki. Dzisiaj na topiku zagośćiła smutna wiadomość :( Sisi trzymaj się kochana, pamiętaj że co nas nie złamie to nas wzmocni. Zobaczysz że wszystko jeszcze się ułoży. :) Aniołku podaje Ci mój adres ewapieniazek@interia.eu wyślij mi zaproszenie na nk, bardzo chętnie pogadam :) Katarynia dobry wybór, ja też jestem tego zdania że małżeństwo na odległość to kiepski pomysł. Pozdrawiam :) :) :)
  16. Sisi a castagnusa można mieszać z hormonami? Lekarz Ci tak zalecił?
  17. Mówisz Ascha że romantycznie? Aż Ci zazdroszczę hehe. U mnie to tak sobie, z Katowic wróciłam z usterką (@) i niestety nici z romantycznej kolacji. No może niedokładnie z kolacji, tylko tego co po niej :) :)
  18. Witam wszystkie dziewczyny :) Fragolciu ja jakoś wczoraj nie miałam natchnienia na pisanie a dzisiaj czasu. W sobotę zawsze lubimy trochę dłużej pospać i niestety potem szybciutko dzionek śmiga. Byliśmy dzisiaj z mężem u znajomych, mają niespełna rocznego synka. Normalnie "żywe sreberko", wszędzie go pełno :) Przeważnie po takich kontaktach z dzieciaczkami miewam lekie dołki ale muszę powiedzieć że dzisiaj jest ok. Nie wiem czy dałam sobie na luz czy to tylko taki chwilowy sukces. Pewnie to drugie. Narazie czekam ciągle na @ i dopiero potem przyjdzie nadzieja że może w tym cyklu. W głębi duszy łudzę się że może stanie się cud i nie dostanę @, marzenia.... Ascha muszę Ci powiedzieć że ja miałam podobnie. Mnie bolał strasznie prawy jajnik i to ponad tydzień. Nawet w pewnym momencie pomyślałam że jeżli mi nie przejdzię to pójdę do lekarza. Na szczęście ból ustąpił. Chyba właśnie on jest bardziej powiększony, bo nieraz podczas badania ginekologicznego lekarz określał go jako badalny. Coś mi śię wydaję że i mojemu męzulkowi przydało by się badanie nasienia. Wprawdzie miał robione ale było to już bardzo dawno i tylko takie bardzo ogólne tzn morfologie, ilośc, czas upłynniania, ruchliwość ale bez podziału na te grupy A i B. Przy iui widziałam je pod mikroskopem i ślicznie merdały ogonkami ;) az lekarka powiedziała męzowi że może być z nich dumny, ale to było tylko tak wizualnie, a Bóg tylko jeden wie czy one poruszją się do przodu czy nie :( To wszystko jest takie skomplikowane. Życzę miłych snów, dobranoc dziewczyny A i jeszcze mi się przypomniało co do badania progesteronu, mój lekarz zawsz każe mi robićbadanie w 23 dc a kosztuje u nas ok 16 zł. Ja w ostatnim cyklu po iui miałam 47,82 ng/ml tak że wyglada że owulacja była dlatego też teraz sobie myslę że może jednak te plemniczki zawiodły? Wszystko możliwe. No ale już ta godzina, trzeba iść spać. Ale się rozpisałam, buźka:-*
  19. Kurcze, ostatnio to jakoś ciężko na duszy. Nawet Fragolka prawie nic się nie odzywa. Nie martwi Cię to Katarynko?
  20. Cześć dziewczyny! Tak Kataryniu, to inseminacja, miałam ją w ubiegłym roku 5 grudnia, a na Wigilię dostałam okres. Przed @ miałam takie lekkie plamienia przez kilka dni a potem to już na całego. Tak się zastanawiam że może była za wcześnie, bo od iui do takiej właściwej,@ minęło 19 dni a o ile się orientuję druga faza cyklu trwa 14 dni. Miałam spóźnienie, więc bardzo się łudziłam że może jednak, ale niestety jedna krecha i @ica tylko :(
  21. Cześć dziewczyny, widzę że zaczyna się coś dziać :) Agnieszko wieeeeeeeeeeelkie gratulacje i duuuuuuuuuuużo zdrówka przez najbliższe dziewięć miesięcy dla Ciebie i Dzidzi :)) Napewno jesteś przeszczęśliwa, już nieraz wyobrażałam sobie jak by to było gdybym zobaczyła te upragnione dwie kreseczki, może kiedyś..... Sisi mam nadzieję ży Ty już stoisz za Agą w tej kolejce, a potem zobaczymy która następna (jakoś mi się tak zdaje że może Fragolcia) ;) Oby Ci się udało. Pytałaś o moje staranka - narazie stanęły w miejscu, czekam na @ po luteinie. @ miałam jeszcze w 24 grudnia po iui, do tego czasu nic, więc w tamtym tygodniu skończyłam brać lute na wywołanie. Maniu dużo zdrówka dlaTwojej Mamy, doskonale wiem jak to jest z chorobami najbliższych. Ktarynko, kurcze ale masz ztymi przeprowadzkami. Nie wiem jak ja bym to znosiła. Dual witaj. Ja też niedawno dołączyłam do dziewczyn. O dzidzie staram się juz prawie 6 lat, mam pco, za mną dwie laparoskopie i jeden zabieg iui - niestety nieudany. Pozdrawiam wszystkie dziewczyny :)
  22. Cześć Ascha, chyba masz rację, dzięki że się odezwałaś :) Cięzki ten nasz los :( niestety. Mam nadzieję że kiedyś spotka nas taki niespodziewany cud, bez tych okropnych, wykańczających psychicznie i fizycznie starań. Pozdrawiam, buźka
  23. Hej dziewczyny, gdzie jesteście? Czy to jakaś zmowa milczenia? Odezwijcie się, Fragolka zawsze podtrzymywałaś z Katarynką to forum. Już się zastanawiam czy mój internet coś szwankuje czy co że nie widzę Waszych postów
  24. Ascha z tymi testami przy naszym pco to chyba rzeczywiście jest różnie. Kiedyś czułam kłcie w jajniku, zrobiłam test wyszedł pozytywnie. Pojechałam zrobic usg a tam wcale nie było dominującego pęcherzyka tylko jak zawsze kilka małych :) więc nie wiem czy to jest miarodajne
×