Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ROR

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez ROR

  1. "no nie mów nie głaskał Cię mąż po brzuszku, gdy byłaś w ciazy?? ech" - nie mierz wszystkich swoja miarka;-) nie lubie takich facetow infantylnych kt mowia per "brzuszek" ,a le jesli Ty wolisz metroseksualnych to spoko luz;-) "to ja juz wole tę inwentaryzacje od takiej oziębłosci" - jak tylko sobie zyczysz "skoro nade mna nikt przesadnie nie skakal...?" nie skakal a co z tym Twoim rozanielonym mezem?;-)
  2. "a jak bedziesz juz miec brzuszek, to bede go głaskać..." a infantylnym bym go nie nazwała" dosyc infantylne ;-)
  3. mi mala - czepiasz sie bo zazdrosna jestes;-) a spamem to mnie ubawilas;-) "a tam w ciazy jeszcze nie byłam, ani nie jestem, ale gdy czasem rozmawiamy przyszłościowo, mój mąż mówi pieszczotliwie: "a jak bedziesz juz miec brzuszek, to bede go głaskać..." a infantylnym bym go nie nazwała" - a ja bym okreslila Twojego meza jako infantylnego skoro tak mowi;-) nie napinaj sie kolezanko tak ;-) Twoj maz ani Ty sama nie jestescie wyznacznikami wszechobowiazujacych trendow, raczej nie;-) aha, kazdy lubi inny rodzaj pieszcot - Wy z mezem np. glaszczecie sie po "brzuszkach" - skoro tak lubicie to oki. ja znam przyjemniejsze formy dotyku miedzy dwojka kochajacych sie osob;-) jesli dorosle osoby o swoich powiekszonych na skutek ciazy brzuchach, w tym macicach (przeciez to fakt;), mowia per "brzuszek" to brzmi to infantylnie;-) aha - tak mala mi mailam na mysli inwentaryzacje, tu mnie masz;-)
  4. co kto lubi;-) sa tez bobiety ze skolonnosciami do infantylizacji o czym wczesniej pisalam;-)
  5. "ROR powodzenia w czasie ciazy nazywania swojego brzucha przy ludziach powiekszona macica. Faktycznie super okreslenie" nie zkladaj ze wszyscy sa lub beda w ciazy, niektorzy juz byli ;-) a powiekszona macica wystapila jako kontrast do brzuszka - najlpeij nazywac rzeczy po imieniu: brzuch to brzuch , a w ciazy to nawey duzy brzych;-)
  6. "ciezarna ma karte ciazy matole poza tym w pozniejszym czasie widac juz brzuszek. Idiota' - powstzrymaj sie od wyzwisk kulturalna osobo z laski swojej, ok?;-) brzuszek to moze miec 5-letnie dziecko a nie dosrosla kobieta z powiekszona macica - skad taki infantylizm w Waszym nazewnictwie dominuje? ;-)
  7. tu chyba chodzi o taka widoczna ciaze ;-) to jest wewnwtrzny regulamin porzadkowy - supermarketu albo poczty - a nie zadne prawa usankcjonowane ustawowo - chyba naduzywamy slowa prawo
  8. zgadzam sie w pisem powyzej - tyle ze ja nie uwazam ze tu zachodzi bitwa miedzy tymi co maja dzieci a bezdzietnymi. po protu kazdy walczy o swoje przywilje, ciezarne o pierwszesnstwo przy kasach (podobnie jak niepelnosprawni) , starsi ludzi o prawo do ciszy, a skacowani o dostep do wody pitnej ;-)
×