Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ROR

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez ROR

  1. troche to offtopic, ale co tam ;-) "jeszcze jedno- im wiecej krzyczy sie na temat PRAW jakiejkolwiek grupy spolecznej-tym wiekszy wywoluje to skutek przeciwny. nie tylko kobiety ciezarne ,ale tez zydzi,czarni,mniejszosci narodowe..itd" - ja bym powiedziala ze tym bardziej bulwersuja sie ci najmniej przekonani. W niektorych sytuacjach - w przypadku mniejszosci - walka i glosny krzyk jest konieczny np. w przypadku innych religii w mocno skatolizowanym kraju. I w tym kontekscie nie zgadzam sie z Twoja wypowiedzia. "najwieksza krzywde kobietom wyrzadzaja same kobiety-feministki!"- niekoniecznie, natomisat feministkji maja te wade ze uzurpuja sobie prawa do mowienia/zabierania glosu w imieniu wszystkich kobiet co jest absurdalne. ale wielu politykow wykazuja taka sama skolonnosc "a skoro tak to i w autobusie w czasach kiedy nie bylo tych babochlopow (feministek) kobiety byly nadwyraz szanowane i wrecz noszone na rekach przez mezczyzn i taka jest prawda" - byc moze ;-) natomiast feministki -babochlopami??? tak mowia zwykle zakompleksieni mezczyzni ;-) aha, ja nie jestem feministka i ogolnie nie lubie sie zrzeszac ;-)
  2. "Nie ulega wątpliwości, ze kultura obowiązuje w dwie strony" zgadzam sie w 100% ;-)
  3. "w autobusie w 6 miesiącu ciąży podeszłam do siedzenia dla kobiet ciężarnych" - ztego co pamietam, a przynajmniej w warszawie, nie ma specjalnych siedzen dla kobiet w ciazy - sa tylko oznakowane dla potrzebujacych (czyli zarowno ciezarna, ta z bolem menstruacyjnym, niepelnosprawny czy skacowany ;-)
  4. "ROR ciesz się że nie jeździsz ale nie każda ciężarna ma do dyspozycji auto to czym ma podróżować ?kulac sie na drugi koniec miasta do pracy?" - now ybacz Moja Droga ale czy to jest moj problem ? ;-) jak dla mnie to moze jechac metrem, tramwajem i autobusem - ale same ciezarne pisza jakie to dla nich niebezpieczne wiec podsunelam inne rozwiazanie ;-) dla ich wlasnego dobra ;-)
  5. kto wczesniej napisal "zapominają tu co niektórzy że nie każda przyszła mama i odpowiedzialny za to tatuś ... ma samochód ..." ;-) bardzo mnie to ubawilo - pewnie ze zapominaja - no trudno zeby sobie takimi blahostkami pamiec obarczac ;-) a jak ktos nie ma samochodu - jego sprawa ;-) co kto lubi i jak lubi ;-)
  6. "to wielkie obciążenie dla organizmu kobiety ! Jezu kochany kobieta w ciąży to nie jest baba która wcina w ciąży tonę ciastek i wiecznie ogląda tv ! to stan kiedy kobieta wcale nie czuje sie świetnie ! zadziwiacie mnie" - no jezu kochany ;-) ja wielokrotnie tu napislaam juz ze wiem z jakim obciazeniem dla organizmu wiaze sie ciaza - i wielokrotnie ten moj wpis zostal zignorowany ;-) co nie zmienia faktu ze jest to decyzja czlowiek - ciaza- w opraciu o jakies przeslanki ;-)
  7. "oj juz bez przesady "- swietnie napisane - zwlaszcza o tych argumentach ;-)
  8. "Aha, tak pozatym, to ja niemam nic przeciwko ustępowaniu miejsca starszym i wgl, ale dlaczego oni przewyższają nad ciężarnymi ?DLaczego kobiety w ciaży są na szarym końcu ?" - bo na ciaze czlowiek decycuje sie swiadomie a na starosc juz nie ;-) rozsmieszyl mnie tez wpis o mezach pracujacyh i uzywajacych samochodow do tego celu - naprawde szczerze sie wzruszylam ;-)
  9. " co k**wa z tego, ze nie stac mnie na auto?? To od razu nie moge byc matka?? " - ;-) a juz wygladalo ze kumac zaczynasz ;-) dobtym tropem szlas;-) alez oczywiscie - mozesz byc matka - nawet przyszla matka podruzojaca srodkami komunikacji miejskiej ;-)
  10. "jak patrze się na wymalowane dziewczyny w szpilkach z bluzkami po pępek i dekoldem na wierzchu, czy na tych wielkich skate, co łażą pomieście, palą, piją i robią rozróbę"- a co ma styl ubioru d tego bo nie rozumiem? ;-) chyba ciutke sie zgalopwales/as z tym ;-) moze zazdrosc przez Ciebie przemawia? ;-) "nic ci sie nie stanie jak chwile postoisz, nie umiesz byc uprzejma pie**olona chamko!!!?? " - ;-) nic dodac nic ujac - napisala to "pelna empatii - trosklwa matka przyszlym dzieciom " ;-)
  11. "skad tyle agresji? i to wlasnie agresji po stronie tych "nieciezarnych".bo jesli pisze tu kobieta w ciazy to raczej nie uzywa laciny i wszystkich nie obrzuca..." nie prawda - napisalo tu kilka (nascie?) postow kobiety kt maja dzieci. Odrzucajac skrajne przeklenstwa kt leca pod adresem zarowno ciazrnych jak i osob domagajacych sie swoich praw (czyli innych niz ciezarnych) - to widzimy ze nie ma krytyki ciezarnych aczkolwiek pewnej grupy ciezarnych wymuszajacych swoje prawa ;-) ciezarne tez uzywaja jak to napisalas/es laciny niekiedy. Uzywanie wulgaryzmow jest zwiazane z poziomem intelektualnym piszacego a nie z jego stanem posiadania/nieposiadania potomstwa ;-) a fanaberia odnosilo sie do niezlezniej decyzji co do zjascia w ciaze w odroznieniu do starosci czy choroby (o kt decyzji podjac nie mozna)
  12. "to jest dyskryminacja wypedzac kobiete do taksówki" - to jest cyatat dnia ;-) lol hahahahaha a oni dalej z tym wypedzaniem ciezarnych z autobusow ...hm.... coz za jazda ;-) dobrze ze mi humor porawilas/es
  13. dzieki ;-) niektorzy maja na tyle dystansu zeby sie w zniesc z przymruzeniem oka ponad zwykle narzekanie ;-)
  14. Kulturalna - jak masz problem ze zloscia ....no coz... to ni powod zeby sie wyzywac na innych ;-) a tak ogolnie to zgadzam sie z Toba - jelsi chodzi o raka pluc i palaczy rowniez, ale znam co najmniej 3 przypadki osob niepalacych i niepijacych alkoholu kt zmarly na raka - w tym sensie mialam na mysli choroby kt na nas spadaja
  15. "Nic nie tłumaczy agresji" - to smutna prawda ;/ ale masz racje, nic nie tlumaczy agresji a hormony? same panie zafundowaly sobie te hustawke, hormony niczego nie usprawiedliwiaja (nawet gdy cos tlumacza) - nie mozesz np. nakrzyczecna klienta bo masz burze hormonow a klient zrozumie;-) tylko nastolatkom wybacza sie "hormony" ;-)
  16. "Człowiek to wolna istota, ma to na co się sam decyduję. Prawie wszystko co nas spotyka to wynik naszych decyzji, wyborów. Oskarżanie ludzi wkoło że są odpowiedzialni za moje życie i zdrowie jest po prostu dziecinne" - zgadzam sie w pelni niestety tak juz jest ze ludzie slabsi, barzdiej leniwi - zawszr narzekaja i oskarzaja wszystkich wokolo bo w gruncie rzezcy sa egoistami myslacymi ze swiat sie kreci wokol nich i ich problemow. tym bardziej zasluguja ci ludzie na nasze wspolczucie;-)
  17. moze ciezarne tak sie denerwuja - bo im te hormony tak szlaleja, ze racjonalnie nie podchodza do naszych wypowiedzi? badzmi wyrozumiali dla nich ;-)
  18. "Nie skomentuje bo nie mam słów. *** ** * ****!!! Oto cały mój komentarz. To już sięga absurdu. Jestem wyrodną matką bo podróżuje autobusami" - sadze ze nie komentujesz bo....zabraklo argumentow ;-) i wysuwasz bledne wnioski - zbyt proste - ze od razu jestes wyrodna matka, nikt tak nie napisal;-) skoro Ci odpowiada jazda autobusem to jezdzij. proste ;-)
  19. "Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. ZAWSZE, a kultury nigdy dość. nie chodzi o prawo ciężarnych tylko o troche kultury. i tyle." tu sie mylisz niektorych stac na racjonalna ocene sytuacji, a nawet obiektywna ;-)
  20. ja jestem zyczliwa np ;-) "jaki k*wa kaprys i zachcianka" - bez wulgaryzmow prosze. zachcianka pewnie w tym sesnsie, ze chalas miec dziecko - ktos kto jest starszy i schorowany niekoniecznie tego chail - to na niego "spadlo" - jak choroba "tak dla jasności wszelkie nieprzyjemne dolegliwości ciążowe typu, bóle pleców, opuchnięte nogi, bóle brzucha, mdłości, gdyby nie fakt ciąży BYŁY BY UZNANE ZA CHOROBĘ. więc kto tu jest niekonsekwentny" - ale sa wywoloane ciaza, ptarz powyzej;-) J"uż ma powoli dość tej dyskusji bo do niczego nie prowadzi, wy wiecie swoje ja swoje, a gdy na forum pojawia się ktoś życzliwy to biada mu bo nie tu jego miejsce" - nie musisz brac udzialu w dyskusji jesli Ci ona nie odpowiada ;-) ale nie badz niesprawiedliwa nie widzialam Twoich postow - mowiacych "oki my mamy swoje dolegliwosci ale byc moze sa tez inni" - wiec patzrysz na czubek wlasnego nosa;-) ja ustepuje miejsca (chos rzadko jezdze autobusami) potzrbujacym : od ciazy po kaca ;-)
  21. "Bylabym wdzieczna - bez urazy - gdybys czytala cale wypowiedzi i dopiero sie do nich ustosunkowywala bo nie uwazam ze piszac to co mysle w jakis powazny sposób podwazylam Twoje poglady. Wrecz przeciwnie..." - wporzadku i przepraszam ale czytalam cale wypowiedzi, ustosunkowywuje sie tylko do fragmentow to fakt;-) powinnam byla dodac, ze zgadzam sie z Twoja wczesniejsza wypowiedzia niemalze w calosci;-)
  22. "A my ciężarne nie mamy dolegliwości fizycznych?" - pewnie, ze macie dolegliwosci. jak kazdy jak laska podczas menstruacji np. ale Wy widzicie tylko Wasz nos ;-) "I nie każda z nas ma na tyle duży budżet że może sobie pozwolić na podróż taksówkami. Skoro kupiłam bilet, to na stojąco, bądź siedząco mogę nim jeździć" - ale ja nigdzie nie napisalam ze nie masz jechac autobusem. jak Ci to ospowiada to jezdzij nawet caly dzien. a co do budzetu - mnie nie stac na wycieczke na margarite, kazdy ma swoje problemy z budzetem ;-)
  23. "niewiem ale z tego co czytam to są ludzie i ludziska -nie umialbym tak siedziec i nie ustapic miejsca kobiecie cięzarnej -wstyd mi by bylo za siebie" - a kobiecie podczas menstruacji tez tak czesto ustepujesz miejsca?;-) czy moze w tej kwestii to wstyd jest u Ciebie mniejszy?;-)
  24. "powinno,w polsce to wiele rzeczy byc powinny a nie są -- -nie wszystkich stac zeby miec po dwa samochody -facet pracuje i często nie da rady sie zwolnic z pracy by zonę gdzies zawiezc" i co w zwiazku z tym postulujesz?;-) moze to wina tych co maja dwa a nawet trzy samochody, cio?;-) kogos nie stac - mnie np. nie stac na wycieczke na margarite - i co w zwiazku z tym?;-)
  25. nie badz adamie niegrzeczny to po pierwsze ;-) "masz takie znajomosci u prawników to biedny nie jestes to Ty powinienies rozbijac sie taksówkami a nie stac i marznąć na przystankach z plecaczkiem i zksiążką przy nosie -cwaniak się znalazł" - a co zazdroscisz autorowi wypowiedzi ze nie jest biedny?;-) chociaz nie wiem dkad masz informacje bo autor nie opisal swojej sytuacji finansowej ani tez nie napisal ze podrozuje srodkami komunikacji masowej;-) oj nieladnie adamie nieladnie;-) "
×