Dzień doberek w coraz to "cieplejsze" dni ;)
Z tym brzuchem jak opisala mala29 to nie do końca się zgadzam właśnie że zawsze tak jest faktycznie,myślę że jednym się obniża a drugim nie,ja miałam cały czas mega wielki brzuchol do końca,twardy i napięty ;)
Dziś muszę się wybrać po jakieś prezenty,w sumie większość już mam,ale dla siostrzenicy jeszcze no i synka,im większe tym większy problem w doborze,myślę żeby najlepiej kupić coś praktycznego,ja już ogłosiłam NIE CHCĘ ZABAWEK DLA WIKTORA!! nie dość że się nimi nie bawi to już nie mam gdzie ich trzymać....