Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Prawiczek bez wiary

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Prawiczek bez wiary

  1. "Chcesz iść za mnie na wesele mojej siostry?" Pewnie. Zawsze marzyłem o byciu w obcym miejscu otoczonym nieznajomymi, świetnie bawiącymi się ludzmi :D "Rude koty to rzadkie okazy." W sumie nawet nie wiedziałem.
  2. Kocur, młody około roku, rudy, ze schorniska. "Włączyłem się do rozmowy bo zupełnie niedawno tego doświadczenia nie miałem i wiem jak to jest ciężko , rozumiem po części ( z własnego doświadczenia ) wasze stany. Co jak co ,ale jedną przynajmniej cechę i to najważniejszą mieliśmy wspólną czyli 0rowe doświadczenie z kobietami ..wiesz to że mam jakieś tam doświadczenie to nie zaprzeczę ,ale i tak czuje dalej pewne braki w tych sprawach. poza tym to kobieta mnie zostawiła i niby doświadczenia miałem ,ale tak naprawdę to dalej nie wiem co do końca było nie tak i na ile to było z mojej "winy" i nieogarnięcia ,a na ile to było po prostu niedopasowanie czy tam jakieś jej wady itp..to wszystko jest tak względne ,że bynajmniej mi jest to trudno określić. Bo niby udało mi się ją poderwać niby " jakoś" to było ,ale jednak mnie zostawiła ...więc zadaje sobie pytanie dlaczego ? ..co było nie tak ? w którym miejscu ? " Rozumiem ale wiesz nie wszystkie lubią to samo. Tej możesz się taki nie podobac ale innej już tak. Teraz już nie jesteś skrajnością, tak jak my tutaj dlatego więcej kobiet będzie w stanie Ciebie zaakceptować. Poza tym masz doświadczenie i już nie będziesz przez kobiete traktowany w kategorii "co z nim nie tak, że do tej pory nie zamoczył?". To że straciłes pozno juz zawsze pozostanie Twoją słodką tajemnicą. "Mnie po prostu wkurza takie pieprzenie jak co poniektórych tutaj co gówno wiedzą jak to jest być prawiczkiem w wieku 25lat + ,a gadają teksty " wyjdź do ludzi , itp"" dzięki
  3. Tańczą tylko pedały, ja nie zamierzam, a życzenia złożę wszystkim tutaj zgromadzonym na kafe.
  4. Zdecydowanie lepszy kot niż towarzystwo ludzi. On tak słodko grucha jak gołąbek, będziemy razem oglądać sztuczne ognie.
  5. ale moj kicius jest słodki, chociaz on mnie kocha :)
  6. "kurcze ,dla bezrobotnego 40-latka każda propozycja normalnej pracy bedzie fajna " Ferdek Kiepski by się z tym nie zgodził Dla mnie jakoś każda dziewczyna nie jest fajna tylko dlatego, że żadnej nie miałem :D
  7. "wczesniej twierdziłeś ze szans nie mają! dostają szanse z róznych powodów i takze z różnych powodów ją przyjmują lub odrzucają " No pewnie. Pełno 40latków co nigdy nie pracowali i nagle dostają super propozucje zawodowe :D
  8. Swoją drogą przykład z wygrywaniem wycieczki był zajebisty. :D Gdzie mogę wygrać dziewczynę? :D
  9. Ludzie po prostu nie rozumieją tego. I kobiety też. Nawet jeżeli są zainteresowane to oczekują od nas zachowań normalnego faceta, zamiast same zabrać się do roboty.
  10. "ona miala 25 lat to jak miała chłopaków w wieku 14-18 lat kilku takich gówniarskich bez seksu potem 18-19 poważny (pierwszy raz itp) i potem 19-24 bardziej poważny to nie miała tak wielu ...ona miała normalnie ..ja w wieku 27 lat tez powinienem mieć większe doświadzcenie ,a nie ze facet od którego się wymaga pewnej ogłady , ogarnięcia , ktory mógł by smiało być ojcem ,głową rodziny pierwszy raz się całuje , pierwszy seks, pierwszy raz idzie z kobieta na kawę do restauracji , czy za rękę po miescie i jest z tego powodu najszczesliwszy na swiecie w tamtej chwili ...ja mam wszystko poprzesuwane w czasie o jakies 10 lat...nieraz zachowywalem się przy niej jak szczeniak początkowo jej to się podobało nawet ,ale potem widziałem ,że suma sumarum ją to męczy bo spodziewała sie po mnie czegoś więcej widocznie ...Czego ? Tego ,że jestem już dojrzałym facetem ,a nie chłopczykiem który się uczy kobiety dopiero i cieszy się ze wszystkiego jak dziecko ....przez pół roku z nią to ja wiele żeczy robiłem pierwszy raz tak na mieście jakieś wyskoki ...często było tak ,że ja z nią gdzieś jestem pierwszy raz ,a ona tam już była ,a to z byłym ,a to z koleżankami ....czułem się jak UFO." Moje najgorsze koszmary :D
  11. "chciała wycgodzić do kina do znajomych ,rozmawia" O właśnie dlatego ja nie mam szans na dziewczynę. Nie znam ciekawych miejsc, nie mam znajomych i nie umiem rozmawiać, tym bardziej w większym gronie.
  12. "wiara ty to naprawdę musisz być niezły z wyglądu skoro pomimo twojej chorobliwej nieśmiałości i malomówności laski same zaczynają z tobą gadkę czy dają jakieś tam sygnały szkoda tylko że nie korzystasz z okazji " Ja tam nie wiem czy dają sygnały. Jakbym kazde neutralne zagadania traktował, jak podryw to musiałbym być mocno zdesperowany. W przypadku tej ostatniej dałem z siebie wszystko, przegadalismy całą drogę powrotną i jakoś trzymałem te rozmowę czyli co nie starałem się? Po prostu to za mało.
  13. "Z tego hura optymistycznego opisu śmiem stwierdzić, ze na dnie, to jednak Ty jesteś." Na sama dnie nie jestem ale blisko jeżeli chodzi o pewność siebie. Możesz spokojnie się dowartościować, bo o to tu tylko chodzi. A ja się dowartościuję, że przynajmniej nie jestem idiotą. "Właśnie "Ty byś uznał". " Owszem gdyż jestem obiektywny. W swoim życiu poznałem zarówno tych zajebiście pewnych siebie(trudno ich nie zauważyć, skoro wszedzie błyszczą), jak i tych totalnie beznadziejnych. Ten koleś na pewno jest bliżej tych pierwszych.
  14. "ale co w takim razie ma zrobić wiara według ciebie imo? zainwestować w operacje plastyczne czy jak?" Ja własnie też nie wiem, co jakiś czas musi pojawić się tutaj idiota próbujący zepsuć mi jeszcze bardziej samopoczucie twierdząc, że gdybym chciał to bym mógł. Zapewne tylko po to by samumu czuć się usprawiedliwionym. Tak celowo zmarnowałem najpiękniejsze lata życia, od dziecka o tym marzyłem. :D Celowo spławiałem piękne dziewczyny błagające mnie o choć jedną noc :D Boze co za idioci :D
  15. "Skoro tamten koleś przy Tobie jest mistrzem charyzmy, to Ty masz większe problemy niż nieśmiałość. Raczej psycholog się kłania." Pisaliśmy o pewności siebie, a nie o charyzmie manipulancie.
  16. "cos sie dzieje z offerma na starość, imprezuje z nastkami, kupuje ciuszki z futerkiem, pichci placki co jest k**wa?????" Kryzys wieku średniego, niedługo będzie przeżywał swoją 18stkę, jak Ibisz
  17. "Nie. Jak już napisałem sprawa nie jest taka prosta. Ani strona patrząca TYLKO na wygląd/kasę nie ma racji (lecz nie są idiotami), ani "obóz" pewności/śmiałości (jeśli sugerują, że to najbardziej się liczy)." Pewność siebie > kasa + wygląd, nie wspominając o konfrontacji z tylko jedną z tych cech. Wygląd+pewność siebie=przygodne numerki, duza szansa na związek. Kasa+pewność siebie=sponsoring, czyt. kupienie sobie dziewczyny, a i taka którą kreci zaradność się znajdzie i zechce się ustablilizować. Pewność siebie = podjęcie działania w celu poznania i wypracowanie sobie okazji. Wygląd+kasa = potencjalnie dużo chętnych ale spierdolenie każdej z tych okazji ze względu na wstyd przed rozmową, nagością, kompromitacją itp. itd. Jeżeli pewnemu siebie trafi się okazja to ją wykorzysta. Niepewny siebie ale wygledny i kasiasty nie wykorzysta żadnej z nich, choc będzie miał ich więcej. "Acz tutaj Cię zasmucę. Tak jak napisałem - atrakcyjni są traktowani lepiej niemal w każdej dziedzinie życia, jeśli pomimo tego nadal są w depresji (itp.), to niestety - mają problemy psychiczne." Nie wiem, może są może nie są. Ja się w życiu spotkałem najczęściem z poniżaniem, wysmiewaniem oraz olewaniem, zatem do atrakcyjnych nie należę. Pogadaj zatem z kimś kto faktycznie może coś na ten temat powiedzieć. "Nie tylko pomaga, ale brak ich, może i przekreślić. I często wystarcza (patrz, "materialistki") - choć raczej nie na dłuższe związki." U jednej brak kasy przekresli u innej brak wyglądu przekresli, a u wszystkich przekresli brak pewności siebie, bo nawet gdyby chciały to wstyd tego osobnika uniemozliwi im działanie. Czy to naprawdę takie trudne? "IMO czytam cie i odnosze wrtazenie ze jestes ponadprzecietnie inteligentny." :D
  18. "Nie, podsumowałeś tylko całą (ogromną grupę ludzi) jako idiotów. Ludzi takich jak TY, czyli patrzących tylko na jeden aspekt skomplikowanej "sprawy" (aspekt którego często sami nie mają, stąd skrajność w światopoglądzie)." Póki co to Wy patrzycie na jeden, a raczej dwa aspekty - kasa i wygląd, wszyscy są szczęśliwi, a jak nie są to są pojebani i sami sobie winni. :D Ja nie patrzę na jeden aspekt. Jeżeli ktos napisałby, że wygląd i kasa pomaga to bym się zgodził. Jeżeli natomiast ktoś pisze, że to wystarczy by mieć dziewczynę to się nie zgadzam. Proste? "Taki jesteś pewien? Osoba atrakcyjna jest lepiej traktowana przez społeczeństwo. Ba! Nawet przypisuje się im pozytywne cechy, których mogą nie mieć (efekt aureoli). Sądzisz, że taka osoba (nie mająca innych POWAŻNYCH problemów psychicznych), która przez sam wyglądma ogromne wsparcie nie odniesie sukcesu, bo jest nieśmiała (a zarazem ośmielana przez innych) i niepewna siebie (podczas gdy "wszyscy" dodają jej pewności)?" Po raz kolejny pytam się, jak to ma się do tego, że wygląd i kasa wystarczy by mieć dziewczynę? "Fakt? Biedni i brzydcy, ale pewni siebie mają lepiej? Bo otoczenie skreśla ich za czynniki zewnętrzne i muszą się użerać? Tak, bo fakt, że ludzkość się rozmnaża całkowicie przekreśla moje teorie." Mają lepiej, bo nie boją/wstydzą się i mają siłę przebicia. Lepiej jeżeli chodzi o efekt końcowy i posiadanie dziewczyny. A nie lepiej podczas patrzenia w lustro czy sprawdzania stanu konta. :D
  19. "Prawiczek bez wiary nie będzie miał dziewczyny bo tak sobie założył. Oczywiście mógłby mieć ale nie chce. " Skoro Wy tak twierdzicie to na pewno musi to być prawda. Nie życzę Wam sytuacji w której wstydzicie się siebie i nie umiecie rozmawiać z ludzmi. Wtedy będziecie wiedzieć jakie to ogromne szanse ma taki człowiek.
  20. "Oświeć nas. Z pewnością mężczyźni którzy wyglądu, czy pieniędzy nie mają (a charakterem nie dają braków tych nadrobić) będą Ci niesamowicie wdzięczni." Wygląd i pieniądze nic nie dadzą jezeli człowiek jest niesmiały i nie ma pewności siebie. Dziwnym zbiegiem okoliczności większość tutaj nie straszy i pracuje, a dziewczyny nigdy nie mieli.
  21. "Na pytanie co jest potrzebne aby mieć dziewczynę wielu odpowie wygląd i pieniądze" Problem w tym, że tak piszą tylko idioci.
  22. "co do prawika z wiarą - sorry za szczerość, ale dupowaty charakter off i darker przy tobie to prawdziwe samce alfa, słaba psychika, zerowa poczucie własnej wartości, brak jakiegokolwiek samozaparcia, taka jęczydusza - to mocno odpycha od faceta pełno fobii, lęków i duża nieśmiałość - owszem to nie twoja wina, ale to można zwalczyć, przynajmniej w jakimś tam stopniu" Jedyne z czym się nie zgodzę to z tym, że mam słabą psychikę. Zeby w mojej sytuacji mimo to się przemagać łazić do pracy i funkcjonować jako wartościowa jednostka z punktu widzenia państwa i nie dawać sobą pomiatać, pracowac za grosze to słabej psychiki mieć nie można. A tak to ja zawsze wykładałem kawa na ławę jak jest, więc wielkie odkrycie to nie jest. To nie ja piszę tutaj że jestem fajny i powinienem probowac bo na pewno mam duze szanse i takie tam pierdoły.
  23. "Widocznie się pomyliłam. " Cały czas tutaj się mylisz, przywykłem :D
  24. Ja to się cieszę, że do pracy mogę przyjść ubrany, jak chcę. Nie wytrzymałbym codziennie ubrany w garnitur.
×