Prawiczek bez wiary

"wiec wyjdz poza to towarzystwo!!!!!!!" Jakoś wychodziłem poza towarzystwo. Podstawówka, gimnazjum, liceum, studia, pierwsza praca, druga praca... zawsze kończyło się tak samo.

"Panowie, jak nie zmienicie nastawienia, nie ruszycie dupska, to już zawsze będziecie się nad sobą użalać i zastanawiać się, czemu żadna kobieta się wami nie interesuje." Niesamowite odkrycie. Nie mam życia towarzyskiego, więc nie dbam o siebie poza niezbędnym minimum. Ale kolejność jest własnie taka, a nie odwrotna.

"Z takim podejściem na pewno nikogo nie poznasz. Żeby kogoś poznać, trzeba się odezwać" Miałem inne podejście ale teraz jestem już nauczony doświadczeniem co powinien robić, a czego nie taki ktoś jak ja. Żeby kogoś poznać, trzeba umieć rozmawiać

"o mojego faceta też na początku musiałam trochę zadbać, bo jego niedowartościowanie wynikało jedynie z lenistwa " Chyba na odwrót...

Do tego to tylko sylwetka a dochodzi jeszcze twarz, penis i zachowanie na żywo.

Po prostu tacy jak ja czy ytytyt czują się urażeni, gdy ktoś kto ma nieporównywalnie lepiej w danej sferze równa się z nami w cierpieniu. Wiem, że mozna mieć doła ale ja jestem z natury obiektywny i mnie takie rzeczy raza

No nie wiem, wypowiada się w temacie "pozostanę samotna"

"byc niskim to w dzisiejszym świecie też kalectwo." W pewnym sensie to prawda, w końcu dla chłopców poniżej 170 cm kiedyś refundowano kurację hormonem wzrostu, a to chyba mówi samo za siebie...

"Prawiczek - nie masz pojęcia czy będę kogoś miała czy nie, w ogóle mnie nie znasz, więc tego nie stwierdzisz (tak samo jak reszty z topicu) " Nie muszę znać by wiedzieć to co wiem. Sama się przekonasz

"ja też będę samotna, pewnie dlatego, że miałam nieciekawą sytuację w domu i jeszcze babcia od małego mi wiecznie mowila tylko, żebym ja to nie brała ślubu nigdy z nikim ale jednak zawsze czegoś brak " Jak już pisałem kazda kobieta z tego tematu kogoś bedzie miała. To takie pierdolenie. A najsmieszniejsze są te co jęczą po rozstaniu, ze już nikt ich nie pokocha. Posmakowałaby jedna z drugą prawdziwej samotnosci to by im przeszło.

"wolałbym być niższy i mieć normalną wagę. " Ej no głupot nie gadaj człowieku, wagę można łatwo zmienić. Nawet jeżeli jest się ektomorfikiem to zawsze są sterydy w ostatecznosci, a ze wzrostem wiele się nie zrobi.

Różnica polega na tym, że kobiety wypowiadające się tutaj będą jeszcze szcześliwe, a faceci nie.

Nie ma na to lekarstwa... Nie da się operować. Niestety jest bardzo źle.