como tu quieras
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez como tu quieras
-
cza bylo czytac wszytsko, a nie wybiorczo:D ja idem lulac takze, bo moj stan jest lekko chwiejacy sie:D
-
dobranoc kupodawco:D
-
tak, a potem moj luby to zlizuje i mowi, ze smakuje jak czekolada, ale niestety podrabiana :(
-
sorry, ale ja prosto do muszelki
-
eee no to wez mi tam reklame zrob odpowiednia ja chyba tez musze przed znem udac sie do Wytworni Czekolady :D
-
czeko straszne :D jego pani, ladnego amsz brata, wolny ?
-
moze zarla slodka trawe. Zeby sie czasem nie przyzwyczajal, bo Ty bedziesz mu musiala zapewnic te swojskie klimaty
-
dzienkUJEEEE:D aaaaaa humor dobry:D czad!
-
komorke to sobie wklada... ah te vibracje :D
-
"Nasta" a mi sie skojarzylo - wyrwij chwasta bo ci rasta :D jak wrozby? Bo nie wiem czy sobie zawracac dupe
-
pewnie wykorzystal karte z numerem do wytarcia brudnej dupy:D
-
zjedz kupe i poloz sie spac dziecinko:D
-
jestemn i ja ale ostrzegam, pijana jak bela :D
-
Werdiana, wiem, ze tak jest, w koncu sama tak mialam Ale mi chodzi o cos innego, mysle, ze np zdradzajacy facet i owszem zapewnia o milosci, ale nie mowi: czekaj na mnie... Dla mnie to roznica, w ogole to trudny temat, a ja nie chce do tego wracac bo tylko sobie poprzypominam niepotrzebnie :O
-
Jego pani ja zawsze czytam ale wolalabym przelatywac wzrokiem :D
-
maslo maslane.
-
W takim razie jaki bylby sens tego, ze chce z nia byc? :O
-
kurde, ale nie wie, ze kazdy ma jakies potrzeby? Milosc to milosc, a seksu nie mozna odstawiac na bok:o
-
ale ciiiiiisza :)
-
Jego pani.... dam mu szanse, tylko on sie troche napalil, dorosly facet, przystojny, zaradny nie wiem czego on ode mnie chce, tym bardziej, ze naprawde dzieli nas cala Polska. A on juz kombiuje, ze przyjedzie, ze gdzies tam mnie wezmie, ze cos probimy, takie szybkie tempo narzuca, i to mnie wlasnie zbija z tropu, bo naprawde wiem, ze zadna, a na pewnoe zdecydowana wiekszosc by mu sie nie oparla. Zreszta mam mieszane uczucia, to nasze spotkanie, takie dziwn i ja od poczatki bylam przekonana ze ma ze mnie niezly ubaw, moze faktycznie dzowni po to zeby sie posmiac. Chyba mi zmalala pewnosc siebie, ktora i tak zreszta byla niewielka. Z tym seksem to ja nie mam pojecia:O tez bym pewnie nie chciala nic powidziec, ale kurde to frustujace:O
-
a jak pocuzlam to co?:D kuzwa problem goni problem :D
-
Tak... czubku? Faceci lubi byc gwalceni?:D mysle, ze moga czuc sie jak "cioty" :D
-
wiem, ze nie, tylko zadzwia mnie ludzka psychika:D:D Jego pani, ja mysle, ze to moze ze zmaecznia, chociaz jak na faceta to naprawde dziwne. Ja nie wiem co amm zrobic z tym ewenementem:o
-
nie, i wiesz co, ostatnio zaczelam miec schizy ze cos mu sie stalo :D:D
-
dobrze, a teraz powiedz co u Cie?:)