como tu quieras
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez como tu quieras
-
nie wiem czy ma, ale mu nie odpisalam.
-
ale ja mam kryzys Kamilko. moze on sie gniewa.
-
co ja mam robic
-
Agtako, pomysl chwilke, szkoda nerwow na takie gry. Strasznie dziecinnie sie zachowuje.
-
nie mam pjecia co mozesz mu napiac, sprawdz jego nk i tez zacznij mu robic wyrzuty. Nie wiem. Cala ta sytuacja jest chora
-
brunetka.. on ewidentnie przesadza, dlaczego robi Ciw yrzuty? ciagle Cie atakuje...
-
chcialam sie upewnic:)
-
jego pani, odezwac sie?:O
-
bo nie moglam, przypomnialam sobie to wszytsko co bylo i jak jest dla mnie wazny i po prostu nie moglam. nie wiem czy cokolwiek z tego rozumiecie, ale do tejk pory jestem niespokojna :o
-
wiem, ze to wbrew pozorm nic, ale ja teraz widze, ze to uczucie nie jest zdrowe. Za bardzo mna "rzadzi" a ja tak nie chce. To koniec.
-
poszlam ze znajomymi na koncert i jakis koles sie dowalil, i wiecie co pomyslalam, ze on mnie nie docenia, mowi mi piekne slowa, ale to tylko slowa, nie czyny. Powiedzialam, ze musze do lazienki i Wybieglam stamtad i jeszcze po drodze jakis dres mnie sie zapytal, czy moze zlamac mi serce? Powiedzialam dosc ordynarnie zeby dal spokoj, oj nie poznaje siebie. Tak mi przykro i zle. Co on ze mna robi:o zaraz sie pociesze jedzeniem bo po drodze odwiedzilam sklep:o
-
masz racje, w koncu to duzy facet:P ehh wlasnie spojrzalam na jego zdjecie :o
-
Jego pani, dziekuje:) tez bym chciala, ale mojego sie najwidoczniej nie rwie. A ja sie glupia zastanawiam czy wszytsko z nim w porzadku:O
-
brunetka, trzymaj sie:) Jego pani... daj mu szanse, ocknie sie. A u mnie generalnie dobrze, chociaz czasem mnie korci, ale nie:) damy rade!
-
Agata.. nic sie nie martw, moze i nie analizuje, ale swoj rozum (jakis, jak to facet) ma i swoje uczucia takze. Przeciez jak serce sie bedzie rwalo do Ciebie to on tego nie zahamuje. Wiem, ze Ci ciezko, ale to dobra proba.
-
jego pani, a Ty jak sie trzymasz?
-
jesli tak latwo odpusci, to nie jest Ciebie wart. Chociaz wydaje mi sie, ze nie da tak latwo za wygrana.
-
brunetka, wiem, ze lodowate slowa, ale co mogl na to odpisac? CHyba gorzej by bylo jakby w ogole nie odpisal. Mysle, ze te slowa daly mu duzo do myslenia...
-
ja bede:) co prawda jestem dzisiaj wieczor umowiona ( nie wiem czy nie odwolac, bo starsznie mi sie nie chce), ale jak cos to po powrocie sie tu pokaze na pewno:)
-
buuuuuu...szkoda
-
odezwie sie :) zobaczysz:)
-
Brunetka! jestem dumna:D tak ma byc:)
-
I nie moge bez Ciebie wytrzymac. WRoc :P:D
-
chociaz to trzymaj sie, to taki definitywny koniec.:o