como tu quieras
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez como tu quieras
-
a wlasnie, Agatko (moge tez tak mowic:)?) jak Ci poszlo?
-
nie, nie pisz o odpoczynku, odpisz jak Ci poszlo i ze dziekujesz. moim zdaniem wystarczy.
-
tuta prosze link: http://www.forum.o2.pl/emotikony.php
-
nie wiem czy nie warto, ja stosuje zasade: "wszytsko albo nic"
-
tak wlasnie jest. Ale coz, jak to dziewczyny wyzej mowily "ONI" sa inni od nas, o cyzm swiadczy ksiazka "Kobiety sa z Wenus a mezczyzni z Marsa"
-
alez pewnie, ze mozna, tylko czy to nie powoduje tego, ze bedziesz ciagle wracala do tego myslalami, jakby bylo a jak jest teraz? Moim zdaniem, tyo tylko sibie zameczysz. Ale to moje zdanie.
-
Editha... wiem, ze Ci sie chce ryczec... ja jestem jeszcze mloda i kazde odejscie kogokolwiek ode mnie powoduje to, ze mysle, iz swiat mi sie wali. Wczoraj jednak dostalam naglego olsnienia i pomyslalam sobie, ze skoro ten ktos chce odejsc to ja nic na to zrobic nie moge, nie moge prosic o uczucie, bo to by mnie zabilo doszczetnie. Jesli to pomoze to placz i uwierz, ze mozesz zyc bez niego.
-
mentoss... ale mi wlasnie o to chodzio:) kazdy ma swoje zdanie i po to pytamy, zeby poznac opinie innych, inaczej bysmy sie tutaj nie udzielaly, raczej chodzilo mi o to, ze czasem Twoje osady sa niesprawiedliwe.
-
ale widzsz, ja mam tylko obawy czy wszytsko z nim w porzadku, ale chyba i tak nie powinnam pisac, prawda? Jego Pani... opowiadaj ja u Ciebie:) a mentosikiem sie nie przejmuj:)
-
brunetka, trzymamy za slowo:) milego dnia :)
-
mentos, ja przeczytalam Twoj topik i nie mam dla Ciebie rady, bo jak ja zwracalam uwage, ze robil cos nei tak, to sie zmienial:) i mnie sluchal, a przynjamniej staral:) a poza tym nie mowilam mu wprost, ze czegos chce, tylko aluzjami:D i lepiej dzialaly:) Jego Pani. u mnie ciezko, bo nie nie mamy kontaktu i ja juz planuje cos napisac, ale sie powstrzymuje i wiesz, nawet mi to wychodzi:)
-
Jego pani ciesze sie bardzo, ze dzisiaj juz dobrze :)
-
Brunetka, bo to jest tak, ze jak sie daje, to ta osoba tego w ogole nie zauwaza. Tak jest. A potem jak wszytsko zanika, to ktos sie budzi z letargu i wymaga nie wiadomo czego.
-
mentosss... mow, sluchamy:)
-
Ja narazie nie chce mowic o sobie. Jeszcze nie.
-
kochana, nie zalamuj sie, prosze musisz byc silna i wierzyc, ze minie, bo minac musi. I nawet gdyby nic z tego nie bylo, to najwazniejsza dla samej siebie jestes Ty, nie zapominaj o tym.
-
eh.... mam wrazenie, ze sie przy nim marnujesz:D ciezko jest zyc z osoba, ktora pozjadala wszytskie rozumy.
-
nie odpisuj, moze sie troche zastanowi nad soba.
-
ewidentnie przesadzil:o zachowal sie beznadziejnie, a przeprosil?
-
wiesz co, ja sie ogromnie dziwie, ze napisalas mu z kjim bylas i gdzie. Ja bym za taki tekst poslala go do diabla. I nic nie napisala albo cos w jego stylu.
-
dobre zrobilas, jesli masz takie mieszane uczucia, to moze faktycznie to nie jest Twoj ksiaze z bajki?
-
ja mysle, ze on wkoncu doprowadzi do tego, ze to Ty nie bedziesz chciala.
-
i co, sama jestem tak? :(
-
Brunetka jak u Ciebie? Jego Pani? NIe smuc sie :o
-
ja sie melduje :D