agnieszka45

Szczupła , mam nadzieje ,że cię przegonię :P Ale jak cię znam , to za chwilę mnie dogonisz :D A tak na serio , to wzięłam się za siebie , nie tylko dieta , ale i wygląd i zdrowie ... Miłej pracy ;)

Aaaaa , to jestem w domu :) Nie toster , tylko sandwicz ,w nim sie piecze na leżąco , a nie na stojaco :D Jakoś nie potrafiłam sobie wyobrazic mięsa w swoim tosterze :D:D

Barbarus , a toster ci sie nie brudzi ? A jak potem chcesz zrobić tosty z chlebka - ja robie rodzinie , to nie przeszkadzaja zapachy vegety itp.?

Witajcie w ten piekny niedzielny poranek :D Piekny , bo zanotowany spadek na wadze :D Także dni proteinkowe zakończone sukcesem . I teraz z jednej strony strasznie sie cieszę , że zaczynam warzywka , a z drugiej nie ciesze się , bo wiem ,że przybędzie :( Spadek spory , bo wczoraj z racji wyjazdu wziełam ze soba tylko kefiry - 5 dużych !!! i tylko je pilam , a że robiłam za kierowcę 600 km , to nic innego nie jadłam :) Teraz w te dni z warzywkami mam jeden cel - moge mieć najwyżej - 67 - nie chcę ich przekroczyć . Noska i beta - choć dopiero dzis , to wtrącę się do waszej dyskusji , macie racje , wiekszość z nas odchudza się dla siebie i dla koleżanek . Nasi mężczyźni jeśli nas kochaja to ze wszystkimi przyległościami "P , a kolezanki , które widzą ,że chudniemy , robimy sie atrakcyjniejsze i ładniejsze , są tak zawistne , że wmawiają nam i wszystkim dookoła , że zbrzydłysmy :) , Ja mam taka "koleżankę"

Tyle napisałyscie ,że nie nadążam was czytać :) Witam nowe dziewczyny :) Sylwestra , idź do lekarza przed wyjazdem , z tego co wiem , to furagin jest na receptę , z nerkami nie ma żartów :( pozdrawiam cię i życzę zdrowia . Dziś u mnie pogoda porządkowa :) i to własnie robię :) ale postaram się czytać na bieżąco co piszecie .

Wpadłam sie tylko przywitać i życzyc wam miłego dnia :) Idę dzis przygotować sobie klase na nowy rok szkolny . Waga nareszcie spada ... :)

Jeszcze tylko na chwilę .:) I zaraz spadam Beta , Barbados , fajnie macie z tą spadająco - stojącą wagą . Na waszym miejscu jadłabym warzywa choćby dla zdrowia :D Schudłyscie super , nie wiem czy jeszcze chcecie , bo z wagą którą macie na pewno jesteście laski i wystarczy tylko utrzymaqć wagę , gratuluję

Wczoraj noska i beta mnie odpowiedznio zmotywowały , wiec lecimy dalej :) Dziś w pierwszym dniu po warzywach jest spadek . Zobaczymy jak bedzie jutro . Wpadnę do was po południu lub wieczorem . Miłego dnia

Choc może rzeczywiście trochę mało , bo ostatnio nie za bardzo mam czas .

Duzo piję wody . Jem głównie mięso i ryby , nabiał tylko rano . Chyba wszystko robie dobrze :(

Powiem wam , ze to jest własnie najdziwniejsze , że nic a nic nie grzeszę . Od dwóch tygodni jem do obrzydliwości grzecznie :D to jest duży plus tej diety . No nic pozyjemy zobaczymy :) A wam dzięki za wsparcie

Jestem okropnie niecierpliwa , to pewnie wiek :P Pewnie że lepiej gdy waga spada wolniej i organizam ma czas się przestawić , ale ja chcę schudnąć !!!!!

Beta , mam taką nadzieję , ale jesli zobacze , że po tych 5 P nic nie spadnie to zaczne sie zastanawiać nad zmianą diety . Przejde pewnie na mż , ale na razie trzymam sie Dukana

Nie mam czasu nic pisać do was , ale staram sie czytać :) robie plany i rozkłady na nowu rok szkolny i siedze od rana do wieczora przy komputerze . Dietę trzymam ale teraz po proteinach z warzywami waga podskoczyła . Niewiele ale jednak . Jak na P nie spoadnie , to chyba przerwę diete i pomyslę nad czyms innym . Ale jeszcze sie nie poddaje , nie zwykłam rezygnowac tak łatwo :)Za was trzymam kciuki :)

oczywiście o ile w ogóle schudnę :D

Ja tak naprawdę będę wiedziała na czym lepiej chudnę , gdy teraz skończę 5 dni p+w i przejdę całe 10 dni 5/5 , bo jak robiłam uderzeniówkę , to byłam tuz przed @ teraz jestem w trakcie i dopiero nastepne 10 dni bedzie miarodajne :)

Ja uwielbiam morze , moi rodzice mieszkaja niedaleko Krynicy Morskiej i tam jestem co roku chociaz na kilka dni , choć znam miejsca ładniejsze :)

Ja lubię , ale góra dwa tygodnie i nad morzem lub jeziorem , ewentualnie pod palmami :P

Barbarus , pokazują nawałnice na Pomorzu ,jakby snieg padał :( U mnie straszliwy upał , powiem wam ,że szczerze już mnie dobił :( marzę o chłodzie , pewnie jak się zrobi zimno , zatęsknie za upałem :) , taka przewrotna natura . Ja dzis dalej dukanowo , żadnych odchylen , kto by pomyslał - dwa tygodnie i żadnego grzechu :) :P

U mnie dzis jest sliczna pogoda , podobno to ostatnie takie dni . Jadę z synem na wycieczkę rowerową na cały dzień , w poblizu jest turniej rycerski , to sie rozerwiemy . Miłego dnia :)

Kaśka :) No gratulacje , cztery dni i ponad 3 kg mniej , to bardzo duzo :) mnie ze wszystkich słodyczy dukanowskich najbardziej smakują lody i sernik . Robię ich duzo , mam zamrozone i codziennie jedną porcję zjadam :) U mnie dzis trzeci dzień z warzywami i waga znowu stoi , ale dzielnie idę dalej :)

Agusia , masz te same dylematy co ja , ale postanowiłam sie nie poddawać :) Dam sobie kilka tygodni ,zeby przekonać się czy dieta na mnie działa . na razie po dwóch tygodniach stwiedzam ,że słabo , ale walczę :) Tym bardziej ,że widzę , że na inne dziewczyny działa , to mnie motywuje i niektórym ,tez za szybko waga nie spadała , ale jednak się udało . Ale tez mi szkoda i śliwek i jabłek i wielu innych owoców :( Witam nowe dziewczyny

beata , dzieki za słowa otuchy

Jak patrzę na twoja stopkę , to budzi sie we mnie wiara , że ta dieta działa . Super schudłaś . Dla mnie 60 kg to w sam raz , poniżej tej wagi wyglądam już źle , a przeciez chcę być piekna :D Jestem raczej drobnej kości i przy swojej wadze nie wyglądam źle :) , ale do 60 chciałabym zejśc i ja utrzymać .

Też bym tak chciała :D , ale mam w planach tylko bluzki , bo one długo pasują i buty . Ze spodniami i spódnicami optymistycznie poczekam :)