Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Ania7718

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Ania7718

  1. Ania7718

    Barwy szczęścia

    A nie wie ktoś jaką pannę Bartkowi szykują? Bo z Sarą to chyba on raczej nic choć mu się ona podoba, Sara kocha Boba i jest z nim. Skoro już dla Ksawcia Natalię przeznaczyli, to może i temu jakąś wymyślą. Mogliby Klarę z nim spiknąć :)
  2. Ania7718

    Barwy szczęścia

    Co do wątku o niepłodności, to jest to dobry wątek, pokazuje dylematy ludzi w tej delikatnej sprawie, bo wiadomo jak reaugują młodzi faceci. I w leczeniu niepłodności nie chodzi o czas starań ale też wiek przyszłych rodziców i inne czynniki.
  3. Ania7718

    Barwy szczęścia

    Bartek jest masażystą, może by matka Klary, która jest chora skorzystała z jego usług, wtedy poznałby Klarę i mogliby razem być. Moim zdaniem pasowaliby do siebie, bardziej niż Klara do Huberta. Ale czy one mieszkają jeszcze na tym osiedlu? Bo było coś takiego że matka Klary chciała się wyprowadzić, ale ze względu na nią wstrzymywała się z decyzją.
  4. Ania7718

    Barwy szczęścia

    Alina i Waldemar nie są już małżeństwem, są po rozwodzie, ale Waldemar chce do znów się jej oświadczyć. Jak na prawnika to on jest głupi jak but.
  5. Ania7718

    Barwy szczęścia

    Geller ma w barwach ufarbowane włosy bo to naturalny blondyn i jeszcze student akademii teatralnej ale 4 rok to może grać. Rzeczywiście fajny i mogliby by go złączyć z Klarą.
  6. Ania7718

    Barwy szczęścia

    Przecież było mówione o tym w serialu.
  7. Ania7718

    Barwy szczęścia

    Miała zabieg na oczach, miała jaskrę.
  8. Ania7718

    Barwy szczęścia

    Kuzyn Kaśki nie będzie się z nią spotykał, trzeba uważnie czytać tekst, może połączą go z Klarą.
  9. Ania7718

    Barwy szczęścia

    Hubert czuł się przez Klarę zniewolony, ona taka poważna dziewczyna i jak zerwali to się zaczął zachowywać jak by kto go spuścił z łańcucha. Patrycja prędzej czy pózniej poszuka sobie faceta po studiach, pewnie nawet z branży. Fajnie by było jakby tego kuzyna Kaśki Górki złączyli z Klarą. Pasowali by do siebie. Ona brunetka,a Geller to blondyn o niebieskich oczach. I dosyć wysoki, przy nim Huber prezentuje się dosyć marnie.
  10. Ania7718

    Barwy szczęścia

    To będzie kuzyn Kasi Górki, syn siostry jej zmarłej matki. Będzie go grał Bartosz Geller znany z roli Alana w Czasie Honoru. I rzeczywiście jest to bardzo przystojny chłopak :)
  11. Ania7718

    Barwy szczęścia

    A mi nie wiem czemu żal jest Ksawerego, wiem że zrobił świństwo niesamowite, ale widzę że cierpi, Kasia cierpi, on ją naprawdę kochał i się pózniej pogubił a w domu przykładu też nie miał z takimi rodzicami. W sumie nie jest to zły facet, napewno nie jest to typ Kostka bo ten to dopiero lawirant.
  12. Ania7718

    Barwy szczęścia

    Aktor który gra Kajtka bardzo dziwnie mówi, z jakąś taką dziwną manierąw głosie, egzaltacją, nie wiem czy tylko ja to tak odbieram. Nie o to chodzi, że Kajtek jest poważny, różne są dzieci, i te poważne dadzą się lubić, mają kolegów, on poprostu jest zarozumiały, nie potrafi nawiązać relacji z nikim oprócz swojej rodziny.
  13. Ania7718

    Barwy szczęścia

    Marketa nie chciałam być uszczypliwa. Barwy oglądam od dawna i jakoś postacie mi się nie mylą. NIe pisałam na topiku o Klanie bo tego od dawna już nie oglądam. Tylko Barwy, Na dobre i złe i Rezydencja, sporadycznie M jak M bo serial zrobił się strasznie nudny. Barwy mają swój klimat i bardzo lubie ten serial. Co do roli Kajtka też nie lubię tego chłopaka. Porównując go do innych to wypada strasznie, taki Sasza jest świetny, naturalny, no i chłopcy od Pyrków sie bardzo wyrobili, bo wcześniej tak trochę wydaje mi się gorzej grali.
  14. Ania7718

    Barwy szczęścia

    Osoba powyżej wydaje się być lekko upośledzona
  15. Ania7718

    Barwy szczęścia

    Akurat Hubert sypiał z Klarą. Było o tym w pierwszych latach serialu, matka Klary się denerwowała, że za szybko rozpoczęli współżycie.
  16. Ania7718

    Barwy szczęścia

    To ta, śliczne dzięki :D
  17. Ania7718

    Barwy szczęścia

    Wie ktoś może co to za piosenka była dziś na końcu odcinka? Bardzo mi się podoba.
  18. Ania7718

    Barwy szczęścia

    Magda nie poszła od razu na studia, miała przerwę więc ma około 30. Jest najstarsza z rodzeństwa, drugi jest Paweł, on ma gdzieś 25, 26 lat i najmłodsza Natalia ona jest na 2 roku studiów więc ma ze 21 lat, 22. Jak zaczynali Barwy to Paweł i Julka skończyli szkołę średnią i zaczęli studia w Warszawie ale Paweł rzucił, a Julka skończyła, obroniła magistra, to były odcinki w tamtym sezonie lub 2 lata temu, Julka jest w wieku Pawła czyli 25, 26 lat. Magda była pierwszym dzieckiem (burmistrza córka) i dosyć długo pracowała u ojca, miała przerwę, więc na bank ma ze 29, 30 lat.
  19. Ania7718

    Barwy szczęścia

    Też o tym pomyślałam, głupio to wyszło.
  20. Ania7718

    Barwy szczęścia

    Koleżance chodziło o Kaję a nie o Klarę.
  21. Ania7718

    OWŁOSIENIE

    Z tego co wiem że to białych włosów laser nie bierze, tylko czarne.
  22. Ania7718

    OWŁOSIENIE

    Koleżanko powyżej, jakie miałaś włoski na brodzie i ile robiłaś zabiegów na brodę? I jaki to mniej więcej koszt?
  23. Ania7718

    ŻYCIE PO ROZWODZIE - REAKTYWACJA

    Czemu faceci są tak podli, ja waże 54 i jestem niższa od Ciebie 160 mam i nie uważam się za grubą.W ogóle z jaką oni łatwością wchodzą w nowe związki, to przerażające. Eks swoją nowa partnerkę woził po ciotkach w Święta Bożego Narodzenia, rodzina ogólnie zniesmaczona,a on nie ma żadnych zahamowan.
  24. Ania7718

    ŻYCIE PO ROZWODZIE - REAKTYWACJA

    Dziękuje za wsparcie, ja wiem że ja dzieci mieć będę tylko muszę pomóc organizmowi zajść w ciążę, na leki reaguje dobrze. Wszyscy się dziwią, że ex wybrał kobietę z dzieckiem, że akceptuje cudzego dzieciaka i to dosyć odchowanego.
  25. Ania7718

    ŻYCIE PO ROZWODZIE - REAKTYWACJA

    Witam, czy mogę się przyłączyć? Jestem pół roku po rozwodzie, rozwód bez orzekania.Dosyć szybko się rozwiedliśmy bo ex maż wszystko sprytnie przyśpieszył, to znaczy pozew złożył 9 czerwca a już 29 była 1 sprawa na której wnioskowałam o odroczenia.1 września Sąd orzekł rozwód, i od tamtej pory to ciągle boli jak nie wiem co.Z ex mężem pokłóciliśmy się pod koniec maja o sprawy ciężkie i ważne życiowo, poprostu oboje pragneliśmy dziecka a w zasadzie chyba bardziej ja, przebadaliśmy się, wyszły badania zle, trzeba było się leczyć, ja się leczyłam, byłam w to wszystko zaangażowana, ex nie, po wstępnej diagnostyce powiedział że z nim jest ok i on dalej badan robić nie będzie chociaż te pierwsze wyszły zle, leków też nie będzie brał.Bardzo mnie zezłościło, jak tam można bym tylko ja się poświęcała. Na koniec ex oświadczył że on chce dziecka naturalnie albo w ogóle. Po tym ja wyjechałam do rodziców i nie odzywaliśmy się 2 tyg do siebie przy czym ja na końcu kłótni w wielkich emocjach oświadczyłam że jak tam ma być to się rozstaniemy bo ja życia bez dzieci sobie nie wyobrażam.Mówiłam tto w gniewie i emocjach, myślałam że nim to ruszy. POdczas tych milczących tygodni dawałam mu sygnały, byłam 2 razy w domu podczas jego nieobecności, posprzątałam, jakoś nie mogłam się przemóc by zadzwonić. Po tym po 2 tyg on złożył pozew, stek kłamstw z którego wynikało jakoby nie mieszkalibyśmy ze sobą co najmniej 4 mies.O pozwie poinformował mnie sms bo jakoś nie wiedział jak mi to powiedzieć. Na pierwszej sprawie w w szoku prosiłam o odroczenie. Sędzia się przychyliła, na drugiej się zgodzilam. Ex pokazał w tym czasie swoje prawdziwe obicze, o majątek dokładnie 4 tys + laptop musieliśmy iść do notariusza bo oczywiście nie chciał mi nic dać normalnie. Po sprawie miesiąc po niej dowiedziałam się że ex zamieszkał z panią i jej 10 letnim synem. On zapiera się że jej nie znał wcześniej, ato niemożliwe przecież. Gdy się o tym dowiedziałam i przy okazji o tym co w pracy swoim kolegom naopowiadał że dzieci mieć nie mogę, że kiepska jestem w łożku mimo że on jest dobry itd. znalazłam tą panią na nk i napisałam jej parę słów to ona mi odpisała że to ja jestem niemoralna, ja ex oszukałam, a przecież jakbym go oszukiwałam to bym mu wcale nie powiedziałam że mam problemy bo najpierw ja się leczyłam a pozniej zaczeliśmy razem w profesjonalnej klinice i do tej pory żyli byśmy w niewiedzy. Po tym ex zadzwonił mówił mi na pani i zagroził że jak będe wchodzić na nk i na profile to się to dla mnie zle skonczy. Mineło pół roku od rozwodu a mnie boli bardzo że tak postąpił, że cudze dziecko akceptuje a znaszym tak postąpił, niby wierzący taki a mieszka z konkubina i ma ślub konkordatowy. Nienawidzę go i chyba gdzieś tam jeszcze kocham. Jak sobie z tym poradzić, kiedy przestanie boleć......
×