Witam serdecznie wszystkich słuchajcie Jaka historia mam 31lat a życie mi się wali jak domki w Czeczenii.
W wieku 19lat miałem dziewczynę która kochałem ponad życie pewnego pięknego dnia okazało się że jest w ciąży co w sumie bardzo mnie ucieszyło w przeciwieństwie do jej ojca...
Ojciec mojej ukochanej stwierdził że jestem zbyt biedny i odizolował mnie od niej a później również i naszego dziecka, walka sądową itd wkoncu udało się ustalić ojcostwo i zostałem wpisany jako ojciec
Jakiś czas po rozstaniu znalazłem kobietę z którą chciałem spędzić resztę życia no i okazało się że... Dorabiała mi rogi z... Moim bratem
Mamy piękna córeczkę a tu rozstanie z wielkim hukiem
Dochodząc do sedna sprawy po rozstaniu z nią swteirdzilem ze odświeżę swoje życie towarzyskie i zacząłem działać w tym kierunku jedna koleżanka wszystko super fajnie nam się rozmawia i wogole ale ona tylko odzywa się gdy potrzebuje transportu, no to działam dalej kolejna koleżanka i ta sama sytuacja
Mam jedną myślałem "przyjaciółkę" potrafimy codziennie rozmawiać długo jest śliczna i wgl i zawsze odzywa się gdy ma jakiś problem, rozumiem chce się wygadać a ja lubię słuchać i staram się pomóc jak tylko mogę ale jak tylko się nie widzimy ona nawet nie odpisuje na wiad na mess, albo jest aktywna po 10razy dziennie i nie odczytuje a jak odczyta to godzinami a nawet dniami nie odpisuje
Te "kolezanki" potrafią robić imprezę gdzie są znajomi (których znam też) ale ja zaproszony nie jestem... A jak już mnie zapraszają to jest pytanie czy oczywiście przy okazji mógłbym odstawić innych gości do domu bo chcą sobie wypić...
Moje życie towarzyskie nie istnieje każdy się odzywa jak potrzebuje pomocy czy to pożyczki czy transportu
Czy ja coś robię nie tak czy co do uja bo nie mogę tego pojąć.