kaamel
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez kaamel
-
ja z refluksem walcze juz chyba z 10 lat ciagla zgaga,sa rozne etapy czasm piecze mnie po wszystkim przez pare miesiecy,a czsem mam dlugo spokoj,bralem juz chyba wszystkie mozliwe leki ale to i tak jak wiecie wraca,teraz jeszcze pojawil mi sie refluks zolciowy i nie moge sie go niczym pozbyc,nie stosuje zadnej diety,pije piwo itd nie chce schudnac bo i tak jestem szczuply wiec jem wszystko,gastrolog mi powiedzial ze mozna jesc wszystko i pic wszystko tylko bardzo ale to bardzo wszystko dokladnie przezuwac i kazdy kes dokladnie mieszac z woda lub tam czyms innym czym popijacie,kazde przelkniecie przezutego bardzo dokladnie pokarmu trzeba popijac aby do zoladka dostal sie juz maksymalnie rozdrobniony i rozwodniony pokarm,wtedy zoladek wytwarza mniej kwasow aby to strawic,albo jedzenie sobie miksowac w mikserze,ale i tak popijac za kazdym razem,i nie trzeba stosowac zadnych diet,i wszystko bedzie ok,ale wystarczy ze pare razy znow sie pogryzie niedokladnie i wszystko wroci...a co do wody zuber tak wychwalanej tutaj to odpuscie sobie bo zawiera ona siarke ktora psuje zoladek i z czasem odezwie sie to
-
ja z refluksem walcze juz chyba z 10 lat ciagla zgaga,sa rozne etapy czasm piecze mnie po wszystkim przez pare miesiecy,a czsem mam dlugo spokoj,bralem juz chyba wszystkie mozliwe leki ale to i tak jak wiecie wraca,teraz jeszcze pojawil mi sie refluks zolciowy i nie moge sie go niczym pozbyc,nie stosuje zadnej diety,pije piwo itd nie chce schudnac bo i tak jestem szczuply wiec jem wszystko,gastrolog mi powiedzial ze mozna jesc wszystko i pic wszystko tylko bardzo ale to bardzo wszystko dokladnie przezuwac i kazdy kes dokladnie mieszac z woda lub tam czyms innym czym popijacie,kazde przelkniecie przezutego bardzo dokladnie pokarmu trzeba popijac aby do zoladka dostal sie juz maksymalnie rozdrobniony i rozwodniony pokarm,wtedy zoladek wytwarza mniej kwasow aby to strawic,albo jedzenie sobie miksowac w mikserze,ale i tak popijac za kazdym razem,i nie trzeba stosowac zadnych diet,i wszystko bedzie ok,ale wystarczy ze pare razy znow sie pogryzie niedokladnie i wszystko wroci...a co do wody zuber tak wychwalanej tutaj to odpuscie sobie bo zawiera ona siarke ktora psuje zoladek i z czasem odezwie sie to
-
jak wyzej...jestem 35 letnie mezczyzna....
-
Miesiac temu zostawila mnie kobieta,po 2 letniem zwiazku,powodem bylo ze cos sie wypalilo,potrzebuje zmian,rozne charaktey,w sumie chyba sama do konca nie wiedziala o co jej chodzi,probowalem rozmawiac ale mowila ze podjela decyzje i jej nie zmieni,urwala kompletnie kontakt ze mna ja tez staram sie nie naciskac,ostatnio bylem u niej z prezentem gdyz mila imieniny,rozmawialismy ale nic o nas,wczoraj zadzwonilem zaprosic ja na kolacje lub do kina i wyrazila chec na to spotkanie,mam pytanie czy jak dojdzie juz do tego spotkania to wracac do tego co bylo,dlaczeg?ze sie zmienie na lepsze i takie tam,czy rozmawiac o terazniejszaci nie wracajac do tego co bylo i malymi kroczkami probowac odbudowywac ten zwiazek,to byl jje tak naprawde chyba najpowazniejszy zwiazek w zyciu bardzo mnie kochala,wiem ze po czesci ja zawinilem przez jakies glupie klotnie w sumie o nic ale to sporadycznie,czy to mozliwe ze tak nagle sie odkochala,chce walczyc ale nie wiem jak,moze ktos cos poradzi z wlasnego doswiadczenia...