Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

maliszna

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez maliszna

  1. maliszna

    LUTY 2010

    Cytryneczko moj brzuszek tak ladnie wygladal jak mala w nim byla. odrazu gdy tylko z niego wyszla wygladal jak balon z ktorego spuszczono powietrze i niestety rozstepy sie pojawily, a bylam przekonana ze mnie to ominie bo w ogole ich nie bylo widac... a teraz mim ich calkiem sporo. I to nie tylko na brzuchu :) i chyba sie ich juz nie pozbede, czekam az zjasnieja, bo smaroiwidel uzywalam od groma. To jedak zalezy od rodzaju skory, a nie od tego jakich kosmtykow sie uzywa... AAA i chyba cos jest nie tak z linkiem bo pokazuje ze nie ma takiej strony A ja mam problem z mpja mala. W ogole nie chce lezec na brzuszku. Najwyzej 3 minuty i koniec. Zaczyna sie taka jazda ze nie moge jej pozniej przez godzine uspokoic. Co dzien to samo, o wydluzeniu czasu nie ma mowy. Nie mam pojecia czemu tak jest, ponoc przeciez dzieci lubia lezec na brzuszku, ale moje chyba przekorne. wczesniej dostalam skierowanie do osrodka rehabilitacyjnego ale termin mam dopiero na 24.05. Bez sensu, na cale miasto jest tylko jeden lekarz zajmujacy sie rehabilitacja u malych dzieci. Nawet prywatnie nie przyjmuje bo nie ma kiedy... i tak skierowanie dostalam na poczatku kwietnia i 1,5 miesiaca musze czekac na przyjecie. A przeciez u tak malych dzieci 1,5 mies to bardzo duzo, tym bardziej jezeli cos sie dzieje nie tak to przez taki dlugi czas schorzenie moze sie znacznie poglebic... Dzis od rana walczymy z zaparciem. Humana pomogla na alergie i wysypka znikla ale za to zaparcie... i tak w kolko jak nie urok to... Bylam razno u lekarza to przepisala czopki i kapsulki do wyrownania przcy jelit. Co dalam malej czopka to "oddala" go spowrotem. Az mi jej szkoda, bo juz zmeczona tym wszystkim. Teraz zasnela zmeczona, ale przynajmniej czopek siedzi tam gdzie trzeba, to moze jak sie obudzi to juz jej to latwo pojdzie. Już mi witki opadaja... uporamy sie z jednym to cos nastepnego wyskakuje. kolki ---> niedojadanie, spadek masy, alergia ---> zaparcie... jak sie uporam z zaparciem to co wyskoczy? Az sie boje myslec ehh... pozdrowka lutoweczki :)
  2. maliszna

    LUTY 2010

    malutka śliczna :) http://nasza-klasa.pl/profile/29898639/gallery/album/3/33 a to moja malutka :) http://www.suwaczki.com/tickers/dxomzbmhdekzwe0y.png
  3. maliszna

    LUTY 2010

    yudash-bulka chetnie obejrzalabym twoja mala ale masz zablokowana galerie ;) U nas z spaniem jest OK. Laura w nocy budzi się raz na jedzonko miedzy 2 a 3 i pozniej wstaje o 7. Czasami znow zasypia do 10 a czasem juz moze chasac :):):) Dziś bylyśmy na kontrolnym ważeniu i w końcu jest dobrze. Od piątku przybrała 170g i już waży 5020 :) Widac ta humana sojowa jej podeszla, tylko zauwazylam, ze ma po niej gestsze kupki. Wczoraj pierw zrobiła jednego malego bobka i gdzies po 2h dopiero reszte. Zobacze jak bedzie dzis. Macie jakies sprawdzone sposoby na zaparcia? A z piąstakmi u nas to samo :) rosna te dzieciaczki jak na drozdzach :) pozdrowka lutoweczki :)
  4. maliszna

    LUTY 2010

    do lekarza poszlam dlatego, ze mala zaczela mi malo jesc. Wczesniej zjadala mi 90-120 co 3 h a z dnia na dzien strasznie spadl jej apetyt. Zjadala mi 40-60, bardzo zadko 90 a o 120 nie wspominajac i najgorsze bylo to, ze potrafila opuscic 1-2 karmienia w ciagu dnia( jak zjadla o 12 to potrafila dopiero przed 19. A w nocy tylko raz mi sie na karmienie budzi, probowalam ja dokarmiac w nocy ale tez nic z tego) Tak poza tym nie bylo nic szczegolnego co by wzbudzilo moj niepokoj, po malej nic nie bylo widac zeby cos jej dolegalo. Bylam z nia dzis na tej kontroli i sie okazalo, ze w ciagu tych kilku dni powinna brzybrac ponad 70g a przybrala troszke ponad 30 (na szczescie ma troche w "zapasie" ;p ). Wyniki takie wyszly przez ta alergie, bo jedak sie okazalo, ze to skaza (jednak jak powiedziala pani doktor nie jest zle)... i tak znow mamy zmiane mleka (tym razem humanaSL) mam nadzieje, że nie bedzie takich komplikacji jak przy tym nieszczesnym bebilonie... We wtorek znow na kontrol i mam nadzieje, że humana pomoże i sie skonczy ta metoda prob i bledow. Juz tyle tego mleka co nakupowalam i tyle sie zmarnowalo, bo nawet nie mialam komu tego oddac... Tak poza tym to wszystko w jak najlepszym porzadeczku :):):) Mam nadzieje, ze u Was i dzieciaczkow tez. Duże te Wasze bobaski :) moja mala ma 9 tyg i wazy 4850 :) POzdrowka
  5. maliszna

    LUTY 2010

    Hej :) odebrałam dzisiaj wyniki mojej Laury i jest dużo nieprawidłowości, ale na razie nie panikuję. W piątek idziemy jeszcze raz do lekarza to zobaczymy co powie, chociaż nie powiem żebym się nie martwiła... Ale będzie dobrze :D
  6. maliszna

    LUTY 2010

    Hej :) byłam z tą moją siksą ;) u lekarza z tym niedojadaniem, bo do tej pory się tak dzieje. Na dobę zjada mi troszkę ponad 500 ml. Tyle to zjadała jak miesiąc miała, ale pani doktor powiedziała, że mała ma lekką nadwagę i organizm chce to wyrównać i wszystko było by Ok gdyby właśnie nie pomijała karmień i dlatego mamy skierowanie na wyniki, chociaż ostatnio z tym też jakoś lepiej. Zjada mi różnie, między 40 a 90 ale co 2-3 godziny (wcześniej zjadała 90-120 co 3h). Nie widać po małej żeby coś się działo nie tak... zobaczymy co wyniki pokażą :) ale chyba wszystko bedzie OK :D pozdrówka moje panie
  7. maliszna

    LUTY 2010

    hej kobietki :):):) u nas z kolkami jak na razie spokoj juz od ponad tygodnia (tylko zebym nie wykrakala... :)) ze zwyklego nan-u przeszlismy na nan active i moze wysypka zejdzie, chociaz p. doktor stwierdzila ze jest nie wielka i mala sama z nia sobie powinna poradzic (to po jaka cholera wczesniej przepisala bebilon pepti?) tak poza tym to leca te dni. Juz nie wiem gdzie trzymac ciszki po malej bo juz tyle jest za malych ;) rosna te dzieciaczki jak na drozdzach :) Czasami jej sie zdarzaja takie dni "niejadka" potrafi mi "opuscic" dwa karmienia pod rzad w ciagu dnia... nie wiem czemu. chociaz jak na razie zdazylo sie to dwa razy i w takie cieplejsze dni... i w tedy jak nie chce mleka to daje jej do picia herbatke. U was tez sie tak czaem zdarza? dobra, spadam spac bo padam... pozdrowka :):):)
  8. maliszna

    LUTY 2010

    a i z tą nóżką to nie wiem. U swojej małej nic takiego nie zauważyłam. Pewnie to nic takiego, może jakies nerwy jeszcze nie działają tak jak trzeba :):):)
  9. maliszna

    LUTY 2010

    Hej dziewczyny moja mała też ma krostki na buzce, chyba taki urok naszych dzieci :) Ja mam w sumie z nia inny problem. Ma strasznie zimnie, wręcz lodowate dłonie. Nie jest jej zimno, bo kark i brzuszek ma cieplutki, ale te dłonie aż mnie przerażają. Wiem, że u maluchów tak się zdarza, ale ona to już chyba przesada. Czasem mam wrażenie, że aż pod paznokcimi jej się lekko sine robi. Nie mam pojęcia od czego tak ma. Czy któraś ma to samo? Za tydzień idziemy na wizytę także poczekam i zobaczymy.
  10. maliszna

    LUTY 2010

    Hej kobietki :) Widzę, że u nas cisza :D każda zajęta swoim szkrabem :):):) Szkoda, że pogoda sie pogorszyła, bo już się człowiek przyzwyczaił do tych codziennych spacerków. No, niby zimno nie jest, ale patrząc za okno odechciewa się jakichkolwiek spacerów... może później trochę słonko wyjdzie... Musiałam zmniejszyć mojej małej dawkę wit. D. Zaczęła mi mniej zjadać i robić takie gęściejsze kupki, a p.doktor mówiła, że gdyby tak się działo to przystopować z tą wit. Wcześniej dawałam co dwa dni, teraz co trzy i jest juz OK/ Spowrotem zjada 90/120 i w pampersie też już git. Może tak się działo, bo teraz już mi zjada więcej sztucznego mleka niż z piersi, a tym bardziej, to dużo słonka było... w każdym bądź razie jest OK. Powiedzcie mi babki czy szczepiłyście swoje maluchy przeciw rotawirusom i pnemokokom? Bo ja się tak zastanawiam... Na szczepienie idziemy po świętach. I jeszcze z innej beczki. Mam taki problem. Chyba obniżyła mi się macica, albo szyjka mi wychodzi. Jak jeszcze goiło mi się nacięcie i smarowałam się riwanolem to zauważyłam, że coś mi stamtąd wystaje... nie mam normalnego wejścia tylko taki kawał jakiejś tkanki... cholera wie co to. 08.03 mam wiz u gina to zobaczymy. Czytałam gdzieś w necie, że bardzo często tak się dzieje gdy długo się prze. Jak by nie patrzeć u mnie ponad półtora godziny to trwało. Aniu o ile dobrze pamiętam to Ty też miałaś takie problemy po porodzie. Czy zauważyłaś u siebie coś takiego? A jak tam wasze maluszki i zdrówko? Jak wasze kręgosłupy? :):):) Pozdrówka moje panie :)
  11. maliszna

    LUTY 2010

    WOW! Sylwia to dopiero wyczyn, 700g w dwa tyg... :) faktycznie glodomorek. Pozdrówka
  12. maliszna

    LUTY 2010

    blask :) to ja moją ubrałam tak samo tylko zamiast kocyka mam polarowy śpiworek i nie zauważyłam żeby było za gorąco czy za zimno i po małej było widać, że jest jej bardzo dobrze :):):)
  13. maliszna

    LUTY 2010

    Karola :) mały supeer. Na pewno juz wszystko będzie dobrze :) Basiu ja się właśnie od rana nad tym samym zastanawiam... Po prostu chyba jakiś cieńszy kombinezon założe, bo tak to miałam taki zimowy z futerkeim i polarem od środka i chyba będzie za ciepły... chociaz nie wiem czy dziś wyjdziemy na ten spacer bo widzę, że co raz bardziej wieje... Ehh z tą pogodą.
  14. maliszna

    LUTY 2010

    wiec widze ze u wszystkich zalezy jak lezy z tym zjadaniem :):):). Ja robie tak jak w przepisie i jakoś sie najada to moje dziecko :) W jakich dawkach dajecie vigantol? Ja co 2 dni jedna krople rano, a w razie gdybym sama piersia karmila to co dziennie :)
  15. maliszna

    LUTY 2010

    ja wit. K nie muszę podawać, bo dokarmiam butlą. Swoją też karmię Nan 1 i się właśnie zastanawiałam nad zmianą mleka... ale na razie niech będzie, zobaczymy co dalej. Ile twoja mała zjada na raz mleka? Moja nie dość, że ściągnie mi z piersi (nie do końca, bo jak już jest zmęczona ssaniem to się wkurza i wypluwa cycka i wtedy juz chciał nie chciał czas na butelkę) to z butli zjada 90 lekko, czasem się zdarza, że trochę więcej, ale czasem zje 75, tyle, że wtedy na krócej starcza :) Zaczyna się śmiać, że ma małego głoda w domu :) jak mam więcej czasu to odciągnę i dam jej z butelki, ale to nie robota, bo człowiek albo z dzieckiem cały czas siedzi, a jak chwila żeby coś koło siebie zrobić to by musiał przy laktatorze siedzieć. i tak mi przesypia 3-4h, w nocy i dłużej. Chociaż w dzień już się bardziej "aktywna" zrobiła i już nie przesypia tyyylu godzin. Teraz już ponad godzinę leży w łóżeczku i się kokosi. Czasem zamknie na chwilkę oczka, a tak to leży i coś tam sobie marudzi pod nosem. Czasem się zniecierpliwi to dostanie smoka i OK. Mam nadzieję, że jej się to nie przestawi i tak już będzie, że w nocy śpimy a w dzień się kokosimy ;D hehe pozdrówka
  16. maliszna

    LUTY 2010

    blask ja wlewam do kąpieli oliwkę, a w ciągu dnia suche miejsca smarowałam linomagiem. Nie wiem jak u Ciebie z tą suchą skóra, bo moja miała tylko na stópkach i rękach. Ale już zeszło wszystko
  17. maliszna

    LUTY 2010

    na razie nie panikuje :) gorzej by było gdyby mi tego leciało nie wiem ile i gdyby zapach był jakiś dziwny, a to tak wygląda jakbym miała mniej obfita miesiączkę :) podbrzusze nie boli, także na razie spokojnie. Ale jutro idę z małą na pierwszą wizytę patronażową to od razu zajdę do poradni K i skontroluję sytuację. pozdrówka mamusie
  18. maliszna

    LUTY 2010

    Do babek które karmią sztucznym mlekiem. Co jaki czas na butli wasze bobasy robią kupę? Bo ja jednak musiałam przejść na sztuczne mleko i wiadomo, że to już nie tak często jak na cycku... obudzila sie... lece
  19. maliszna

    LUTY 2010

    Hej Babeczki :) Jak chcecie to możecie zobaczyć moją Laurkę :) http://nasza-klasa.pl/profile/29898639/gallery/12 już mi część szwów odeszła i można powiedzieć, że już jest prawie OK. Przynajmniej już małą na siedząco mogę karmić :) już się nie mogę doczekać aż pójdziemy na pierwszy spacerek. Chociaż dziś rano wstałam i znów pełno śniegu za oknem, a już tak fajnie się robiło. Już czekam aż będę całkiem na chodzie, bo trzeba trochę spraw pozałatwiać... Pytanie do mam dziewczynek. Po porodzie narządy dziewuszki mają nietypowy wygląd i może się pojawiać wydzielina/upławy. To przez działanie hormonów i w ogóle. Czy taki stan długo się utrzymuje? W szpitalu, w tym całym natłoku nie zapytałam, położnej dalej się nie mogę doczekać i nie wiem. Jak tam się mają te sprawy u Waszych dziewczynek? Pozdrówka dla Wszystkich :*:*:*
  20. maliszna

    LUTY 2010

    Blask gratulacje :):):) już chyba wszystkie się rozpakowały? czy jeszcze jest ktoś w 2paQ? też się w końcu wkleję :) MAMA............WIEK...............TERMIN............... .. .. ......PŁEĆ gulka83...........26..............17.01.2010............ ..........synek 11021985........25................27.01.2010............ ........córka Monika S.........23...............31.01.2010..................... synek domi883..........26...............1.02.2010............. ..........synuś i niespodzianka ewulae............ 21...............2.02.2010......................synek KAROLINA27090..19 ..............4.02.2010......................synek Paola8019.........29................4.02.2010........... ..........synek Aśka1989k.........20..............4.02.2010............ . .........córeczka Gretus..............30............. 6.02.2010......................córka Lutowa mama.... 30...............7.02.2010..................... synek Mari-posa1986.....23.............7.02.2010.............. ........synek ania25lat ....... 25.................8.02.2010.....................synek Baska****.........27.................8.02.2010.............. .......córka aja33.............36................10.02.2010.......... ...........synuś pyszczek 27.....27................12.02.2010.................... córka kicccia...........21.................18.02.2010......... ...........synek micuszita........28.................18.02.2010.......... ..........córka yudash-bulka.....24................21.02.2010........... ........ córka Martaro.......30....................22. 02.2010....................córka iskierkaaa.......27............... .23.02.2010....................synek Blask..............24................ 26.02.2010....................??????? maliszna..........23................26.02.2010.......... ..........córka madzia590.......27................27.02.2010............ ........chyba córeczka Qanchita.........26................27.02.2010........... .........Córunia riterka...........29............... 28.02.2010.....................dziewczynka NASZE DZIECIACZKI MAMA..............DATA UR.............TC....CESAR/NATUR....WAGA .........CM....IMIĘ gulka83.............. 23.12.2009.....36?.......... cc ............2660 ......... 50 .....Karol aja....................23.12.2009.... 32tc........cesarka.......2,300 .........49 .....Wiktor Stanisław Darianka.............25.12.09......34/36...........sn... ........2860 .........52 ......Anna Aleksandra domi883..............06.01.2010......37............cc... ....2600/50 Aleksander i 2300/48 Jakub 11021985............17.01.2010.......38............sn... .......3470 .........55...... Aleksandra Aśka1989k...........21.01.2010.......38............sn.. . .......3550 ........61cm......Maja lutowa mama.........24.01.2010......38............sn............310 0....50cm.....Iwo Mari-posa1986.....7.02.2010..........39............cc... ......3570 ........57.........Adaś Baska***.............9.02.2010...........39...........cc ........3650 .......57cm......Marysia Paola8019...........11.02.2010.........41...........sn.. ........3730 ........54.......Henry Leon kicccia...............11.02.2010.........40...........sn ..........3840 ........57cm......Kajetan łapa...................15.02.2010.........40..........c c ..........4000 .....................Filip syn madzia590...........18.02.2010.......38/39........sn.... ....2790 .......51.............Natalia yudash-bulka.......19.02.2010...........40..........cc.. .......3210 ......57......... Jagoda Anna iskierkaaa..........20.02.2010...........39..........sn. .......2920.....53.......Kamil maliszna.......25.02.2010.............39/40.........sn..........3250........53.........Laurka Blask........26.02.2010.....40........cc..........3350... ..56..Julia Natalia u mnie mała też nie chciała wejść w kanał rodny i w sumie miałam półtora godziny bóle parte, ale ogólnie na porodówce spędziłam niecałe trzy godziny, chociaż wtedy to była wieczność :) w ogóle był problem z wyjściem małej, w dwóch miejscach mnie nacinali. Później się okazało, że mała miała zaplątaną nóżkę o pępowinę i dlatego był taki problem. Punktów dostała 9 ze względu na zabarwienie skóry. Wody też miałam zielone i mała już oddała smółkę, więc chyba gdybym nie dała rady jej "wyprzeć" to też by się chyba na cesarce skończyło... ale jest wszystko OK :)) Szwy mi już zaczynają puszczać i już prawie nie boli, co prawda na razie nie ma mowy o spacerach i siadaniu, ale mogę chociaż na 10 min do małej wstać, bo tak to tylko M mi ją pod nos podstawia. Moja Laurka w końcu nauczyła się zadowalać smoczkiem, bo tak to cały czas na cycku wisiała, chyba, ze dostawała butlę to później na chwilę ją przystawiałam do piersi i zasypiała jak suseł na 3-4 godziny. Teraz jak ssie smoka to po piersi zasypia ze smokiem. Nie na tak długo, ale co tam. Zauważyłam, że po butli ma problem z kupką, nie idzie jej to tak łatwo jak po cycku. I moja mała ma chroniczną czkawkę. Po jedzonku ładnie jej się odbije, nie ulewa jej się ale za to ma czkawkę, praktycznie za każdym razem. Nie wiem. Miała być dziś u mnie położna, ale nie mogła do mnie dotrzeć, jutro ma być to się wypytam. Pozdrówka
  21. maliszna

    LUTY 2010

    hej mamusie nie odzywam sie, bo wiadomo na poczatku brak czasu, chociaz mala jest slodka i nie wymagajaca. byle by byla najedzona i milala sucho i nam spi jak narazie po 3 czasem 4 godzinki. karmie piersia, ale czasem daje butelke bo mala sie najesc nie moze i jest placz. odciagam tez pokarm do butelki bo poranione i obolale piersi, ale mam nadzieje, ze jakos to minie. i narazie jestem w trybie lezacym, bo mam dosc duze naciecie, ktore ladnie sie goi ale strasznie daje popalic. lece bp sie obudzila pozdrowka
  22. maliszna

    LUTY 2010

    Hej dziewczyny :) Ja 25.02 o 22.45 urodziłam Laurkę :) 3250, 53 długa. Dziś nas wypuścili do domku. Pozdrówka
  23. maliszna

    LUTY 2010

    uff to mi ulżyło :) ale co? tylko my dwie zostałyśmy? uuu... Ja tez mam płyn z nivei, ale wyczytałam na opakowaniu, ze to dopiero od 1mc-a, także na sam początek jest mydełko bambino :) Tak z innej beczki od ponad tygodnia, zaraz będzie dwa - cały czas pobolewa mnie brzuch, nie są to żadne regularne skurcze jednak boli. Przeważnie podbrzusze, raz jak przy bólach miesiączkowych, raz kłuje jak nie wiem a czasami najbardziej bolesne jest jak mała się wierci, dziś w nocy obudził mnie taki kłujący ból brzucha i tam w samiuśkim środku, jakby mi ktoś coś włożył i zapomniał wyjąć. Na początku, jak się to wszystko zaczęło, spoko, bo wiadomo, trening macica sobie robi i w ogóle. I jak się to wszystko zaczęło, to myślałam, fajnie, coś się dzieje, czyli już niedługo. Ale to już drugi taki tydzień leci i nic. Tyle, że dalej łażę obolała jak koń po westernie... I się zastanawiam czy to jest normalne, żeby aż tyle czasu to się tak ciągło? Bo nie wiem czy się nie wybrać tak kontrolnie do gina... ehh... fajnie tym rozpakowanym... już nie żyjecie w tej niepewności :):):)
  24. maliszna

    LUTY 2010

    tylko cały link trzeba skopiować, samo wejść nie chce
×