kiniasul

witam. Pilnie potrzebuję przepisu na dobrą szarlotkę :) Z góry dziękuje:)

Ulubieniec nr 2: RAFAELITKI Ciasto: 3 szkl. mąki 2 kostki margaryny 4 żółtka 3 łyżki gęstej śmietany Zagnieść ciasto, rozwałkować (grubość mniej więcej jak na pierogi). Wykrawać ciasteczka kieliszkiem. Ubić pianę: 4 białka (niestety przeważnie jest jej za mało z 4 białek) 1,5 szkl. cukru pudru 1 łyżka mąki ziemniaczanej. Na krążki z ciasta nakładać rękawem cukierniczym pianę (tak jak przy pieczeniu bezików). Piec ok 15-20 minut. Masa: 2 cale jaja 1 szkl. cukru 1 szkl. mlaka 1 cukier waniliowy 0,5 kostki masła+ 0,5 kostki margaryny Jaja ubite z cukrem wlać do ciepłego mleka z cukrem waniliowym. Zagotować ciągle mieszając, ostudzić. Masło z margaryną utrzeć na puch, powoli dodawać ostudzony "budyń". Na koniec można dodać sok z cytryny. przekładać dwa ciasteczka masą, obtaczać we wiórkach kokosowych. Ciasteczek wychodzi sporo z jednej porcji, są dosyć czasochłonne ale za to przepyszne. Bardzo ładnie wyglądają i super smakują. Również polecam :)

Witam wszystkich. Robiłyście kiedyś sernik w cieście w-z? Jest pyszny. Jeśli będą zainteresowane to jutro skrobnę przepis.

Hej! Dawno nie pisałam ale "podczytuję" :) Dla miłośniczek kawy polecam jogurt kawowy: Jogurt naturalny+ słodzik (wedle uznania)+ kawa rozpuszczalna. Pycha. Miłego dnia!

Monika 3008- jak tam w 3 fazie? Jak waga, samopoczucie?

Monika 3008- jak tam Twoja waga w 3 fazie?

Pomidorówka- miło mi :) Moja dziewczyna urodziła się dokładnie w dzień terminu. Mam już dwójeczkę- syn jest z lipca 2006. Powiedzcie mi, czy Wasze pociechy jedzą już "drugie dania". Majucha ma dopiero 5 ząbków i nie potrafi gryźć jedzenia-wszystkie grudki wypluwa albo się nimi dławi... Także papki królują (z pierwszym dzieckiem nie miałam takich kłopotów). Ma ktoś podobny problem?

Cześć Dziewczyny. Może trochę późno się przyłączam- też mam córcie z marca 2009. dokładnie z piątego marca. Ma na imię Majka. Taka drobinka z niej-koło 8 kg waży, je ładnie ale chyba spala, bo wszędzie jej pełno. Przyjmiecie spóźnialską?

Dzięki wielkie za przepis :) Powiem Wam coś- chyba uzależniłam się od tej kafeterii-jeśli nie nasz topic to jakieś inne podczytuje (niektóre są wręcz debilne-ale śmieszne..) Ale sądząc po ilości stron i tempie ich produkowania też ostro się wciągnęłyście:) A jeśli chodzi o dietę to od jutra znowu 100% przestrzegania zasad. dobrej nocy.

Hej Laleczki! Któraś kiedyś podawała przepis na kurczaka po diabelsku (w herbacie???) Nie mogę go znaleźć... Dziewczyny- nie mogę nadążyć z czytaniem- krejzolki...Fajnie, że nasz topik "żyje" :) U mnie spadek motywacji, zastój wagi i na dodatek wzrost podjadania....

Sól trzeba maksymalnie ograniczyć- zatrzymuje wodę w organizmie, ale generalnie nie jest zabroniona. A rybki wędzone jak najbardziej- nawet tłustego jak diabli halibuta (bllle- nie znoszę). Polecam za to wędzonego trawela- pyszny. Lepszy od dorsza, makreli, a nawet łososia. no i cena taka normalna -koło 17-18zl za kg.

Mam do sprzedania Pearla w idealnym stanie. Używany przez 10 m-cy. Kupiony w Polsce, w sierpniu 2007, bateria sprawna bo od czerwca 2008 jest nie używany. Posiadam wszystkie akcesoria- pokrowiec, opakowanie, instrukcję itp. Cena 600zł.

Trochę tolerancji. Po pierwsze nie każdy może i nie każdy chce stosować piguły, po drugie nie wczytałaś się chyba w temat- ta metoda jest bardzo skuteczna.

Powiem tak: Dla mnie pearl był ok gdy jeszcze brałam pod uwagę fakt, że chcę mieć w najbliższym czasie dziecko. Mam już dwójeczkę i więcej nie zamierzam- teraz mogłam zastosować bardziej radykalny sposób i tak też uczyniłam. co do higieny- nie używam go od czerwca 2008- wiec nawet jeśli coś tam żyło to już dawno padło- żart oczywiście;) A tak na serio to idąc tym tropem każdy powinien mieć osobisty zestaw sztućców. Przecież idąć do restauracji czy nawet w domu też wkładamy je do buziala a wcześniej nie robiła tego jedna tylko setki osób. Polecam, cena jest atrakcyjna.

Mierzyłam ale wiedziałam, że mogę być w ciąży. Najpierw test, później pearl a na końcu lekkarz to potwierdził.

Dodam jeszcze, że stan Perla jest idealny. Posiadam wszystkie części opakowania, pokrowiec, instrukcję. Zainteresowanym prześlę fotki. Sprawdziłam przed sekundą- bateria jest jeszcze ok.

Dzięki śliczne! Dokładnie o ten adres mi chodziło:)

Hej Laleczki! Mam prośbę- podajcie mi adres stronki (pojawił sie jakiś czas temu na forum ale za nic nie moge go znaleźć...)- taka fajna z przepisami. prose....

Hej! Robiłam dziś porządki w szafie. Dla wszystkich tych, które mają chwilę zwątpienia czy warto- spodnie, które nosiłam przed dietą ściągam z pupy bez rozpinania :) A te z przed drugiej ciąży są takie "luźnawe". Super sposób na poprawę humorku. Ps-dziś póki co bez dowcipu:) Ktoś pytał o przepis na naleśniki- ja robię tak- 3 łyżki mąki kukurydzianej, odrobina mleka, 1 jajko (ubijam oddzielnie białko i żółtko), szczypta proszku do pieczenia.

Boncia a może xenea- na mnie działa (oczywiście jeśli jestem systematyczna:) ) mierzyłam dziś spodnie narciarskie (kupione 2 lata temu), które jeszcze na styczniowy wyjazd w góry się nie nadawały (brakowało mi tak z 10 cm żeby się zapiąć)- dziś są dobre a na następny sezon mam nadzieje, trzeba będzie kupić nowe- mniejsze ;d Dziś bez dowcipu :) To nie znaczy, że nie było smakołyków:) Podaję przepis na pyszne omleciki: 3 łyżki mąki kukurydzianej 2 jaja słodzik- wedle uznania mleko- ok 1/2 szkl pół łyżeczki proszku do pieczenia Mąkę mieszam z mlekiem, dodaje do tego oddzielnie ubite biała i żółtka, na końcu proszek. Na patelnie (nie robię na całą powierzchnię żeby było łatwiej przekręcać, tylko dwa mniejsze). Polecam!

Hej! Czy konkurs- dowcip za "grzeszek" jeszcze aktualny? Jeśli tak to idę do kiosku po jakaś książeczkę z humorem :( Ach te wyjazdy weekendowe.... Byliśmy w górach całą rodzinką i oscypki, pieczony prosiak (oczywiście nie cały- tylko ociupinka), a na dodatek gorąca czekolada na deser...o piwku nie wspomnę....Masakra- wyrzuty sumienia mnie zżerają! Waga co prawda nie wzrosła ale i nie spadła- dziwne żeby! Od dziś 0 grzechów. Oczekuję słów pogardy dla lepszej mobilizacji;) Miłego dnia!

Wonna! Witamy serdecznie! Nie nam Cię oceniać. Myślę, że dieta Ci się spodoba i że za 2 miesiące będziesz mieć stopkę, która zachęci kolejne kobitki do Dukana:) Trzymam mocno kciuki i czekam na pierwsze relacje z utraty wagi.

Hej! Wiecie co zrobiłam- wszędzie dziś pączki, pączki. Strasznie mi się marzyło coś słodkiego więc... zrobiłam sobie nuttelle- chyba z 2 porcji i zjadłam- oczywiście nie wszystko. Tak się zasłodziłam, że aż mi niedobrze.... Ble! Już mi się nawet pączków odechciało :) Polecam dla tych, które nie mają dobrego dowcipu w zanadrzu ;) A co do badań: od 12 lat mam dosyć poważne problemy z wątrobą, morfologie, próby wątrobowe robię często. Po drugiej ciąży odstawiłam leki ( ciężko to logicznie wytłumaczyć ale o ile przez 11 lat uważałam to za konieczność i byłam bardzo skrupulatna i sumienna tak po ciąży po prostu czułam, że już nie mogę ich przyjmować) o dziwo wyniki są super. A odkąd jestem na diecie jeszcze się poprawiły.

Jak się robi nuttelle? Tak słodko brzmi.....

Kinga Sulima- nigdy nie ukrywałam swoich personali-kilkakrotnie podawałam maila...