Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Lady Kate

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Lady Kate

  1. Witam wszystkie grudniówki:) ale się naczytałam ufff. U mnie jest tak, że w weekend nie mam dostępu do komputera więc będzie mi ciężko i poniedziałkowe do-południa muszę zarezerwować na zaległości w czytaniu:) U mnie brzuszek pojawił się jakiś tydzień no może 2 tyg temu a teraz z każdym dniem jest większy. Za parę dni zacznę 16 tydzień, ale ruchów jeszcze nie czuję:(żebym tylko nie przeoczyła. U mnie waga +2kg przed ciąża 58 teraz 60kg. Wizytę mam 6 lipca i mam nadzieje że będę wiedzieć czy to on czy ona:) Po bólu gardła nie ma śladu( tak woda z solą!) za to katar nie z tej ziemi!!! Paulasz spóźnione życzenia, wszystkiego najlepszego!ja też mam niedługo urodziny i coś czuję że dla siebie nie dostanę nic. Jak tak sobie czytałam Was kochane to aż mi przyszła ochota na czereśnie, ale lekarz mi zabronił bo ostatnio zatrułam się sypanymi truskawkami i żadnych takich owoców nie kazał mi jeść. ale Wam, życzę smacznego:)
  2. Pola to jak Pola Raksa- tylko zazdrościć takiego imienia:) a ja jak byłam w 3 miesiącu to zaczęłam się smarować oliwka w żelu Johnson'a i dostałam straszne uczulenie, Skóra na piersiach mi schodziła brrrrr
  3. Natalka, mnie się bardziej podoba Pola, ale Kaja tez jest ładne, rzecz gustu:) A używacie już czegoś na rozstępy? Ja kupiłam jakiś czas temu (jak byłam w 2 miesiącu) krem Zjaja ale on jest od 4 miesiąca, to chyba zacznę go już stosować:)
  4. a czy jest ktoś z centralnej Polski? ja np jestem z okolic Łodzi:)
  5. a Wy już na inny temat:) ja zanim doczytałam to co mnie ominęło i odpisałam to wszczeliłam się na inny wątek;)
  6. aha u mnie własnie zaczął w 14 tygodniu rysować się brzuszek. Jeszcze jest niewielki ale ja juz widzę różnice, tylko piersi mi nie urosły jeszcze ciągle ten sam stanik C. A od początku ciązy przytyłam 2kg, to chyba w normie.
  7. dzięki za sposoby walki z przeziębieniem:) juz stosuję Kamila- ja mam nisko ułożone łożysko(stąd krwawienie) i dlatego muszę leżeć i przyjmuje jeszcze luteinę 3 razy dziennie. 6 lipca mam wizyte u gin'a i mam nadzieję ze powie mi ze się podniosło, bo podobno tak sie zdarza, a póki co muszę być cierpliwa:)
  8. Malin obdzwoniłam wszystkie dalsze i bliskie koleżanki z zaproszeniem na herbatkę, jakoś akurat żadna nie miała czasu, bo a to praca, a to mąż a to dzieci. I nagle wszyscy są zabiegani, ale obiecały mnie odwiedzić jak urodzę, czyli w grudniu po południu:)
  9. Paulasz, ja tez mam smaczek na colę:) a macie jakieś sprawdzone sposoby na przeziębienie i ból gardła?
  10. no dosyć tych smuteczków, a' propos obiadków ja mam dziś koperkową od wczoraj, ale jutro robię mężowi leczo bo już mu obiecałam:)
  11. Hej dziewczynki:) Ale się cieszę, ze do Was trafiłam, wreszcie można z kimś pogadać:) Po wczorajszej kawce ból nie minął i do tego nie mogłam zasnąć do 3 w końcu padłam, ale o 7 obudził mnie ból gardła. znaczy zanosiło się na przeziębienie no i rano strasznie chciało mi się wymiotować choć wcześniej nie miałam porannych mdłości.Teraz piję herbatkę z cytryną i z miodem i to mi chyba musi wystarczyć. Mój mąż od tygodnia jest przeziębiony i pewnie "sprzedał" mi zarazki:( U mnie będzie jakoś 14 -15 tydzień ( termin mam na 12 grudnia) i nie wiem jak doczekam do końca ciąży. Wyć mi się chce, że ciągle mnie coś spotyka. A na dodatek siedzę a właściwie lezę cały dzień w domu sama, bo jak koleżanki się dowiedziały ze jestem w ciąży to przestały dzwonić ani żadna nie zajrzy bo na co komu ciężarna z którą nie można wyskoczyć na zakupy.Niestety okazało się ze ' prawdziwych przyjaciół poznajemy w biedzie.i w ogóle to myślałam, że w ciąży to jest tak wspaniale, przykro mi, ale u mnie nie jest. No sorry dziewczynki musiałam się komuś wyżalić. Pyra_83 czasem tak jest, jak dobry gin to mu takie badanie wystarczy. sprawdza czy z szyjka wszystko ok i czy nie ma upławów. ale jeśli w gabinecie jest usg to następnym razem się domagaj:)
  12. Dzięki, dziewczyny za tak szybkie odpowiedzi:) ale nas tu jest "grudniowych". Tak zmierzyłam ciśnienie 110/60. Całe życie jak pamiętam miałam bardzo niskie, a kawy nigdy nie piłam bo mi nie służyła. no nic zastanawiam się czy jak ból będzie nasilał się do wieczora czy mogę wziąć coś przeciwbólowego czy lepiej przecierpieć dla zdrowia maleństwa. Ostatnio mam takiego pecha że co tydzień ląduje w szpitalu. 1 czerwca bo miałam maleńkie krwawienie, a 11 czerwca bo miałam zatrucie i strasznie w nocy wymiotowałam i trafiłam pod kroplówkę. Już nie wiem co się dzieje. Wole chuchać na zimne.
  13. Witam wszystkie dziewczyny, przyszłe mamy:) Jestem w 14 tyg. Termin mam na 12 grudnia więc postanowiłam do Was dołączyć. A przy okazji mam pytanie od wczoraj strasznie boli mnie głowa z tyłu, w nocy wzięłam Apap i ból stał się słabszy ale wciąż dokuczliwy, teraz boli znowu bardzooo. Macie może jakieś sprawdzone sposoby? Pozdrawiam gorąco.
  14. Madziu, to jest tak, ze robisz testy póki nie wyjdą dwie linie, wtedy jest wzrost stężenia hormonu luteinizującego. W ciągu 24 lub 36 godzin wystąpi owulacja. I to jest najlepszy czas:) My z mężem też robiliśmy to co drugi dzień w nadziei że częściej znaczy lepiej i przed owulacja dla pewności i jak były dwie kreski. A potem dowiedziałam się że co drugi dzień to bardzo zła droga i najlepsza jest wstrzemięźliwość i dobre rozpoznanie u siebie owulacji. I wystarczył jeden raz:) Powodzenia!
  15. Madziu 27, ja kupowałam raz z apteki raz z drogerii. Osobiście dla mnie lepsze były z drogerii Rossmann 'Facelle' 5 sztuk ok 30 złotych. Te z apteki najczęściej były paskowe i nieraz wynik był niejednoznaczny - nie wyraźny do odczytania. Ja wole testy słupkowe i takie też już ostatnio kupowałam właśnie w Rossmanie i to z nimi obliczyłam dokładnie co i jak a wcześniej też bardzo długo się starałam. Życzę powodzenia i naprawdę polecam testy owulacyjne, ale radzę przed wstrzymać się ze współżyciem jakieś 2 tygodnie do owulacji - tak jest pewniej. Mnie się sprawdziło:)
  16. Witajcie:) trochę mnie nie było (od stycznia chyba)ale tak,.. stało się :) 12 tydzień ciąży. Dla wszystkich starających się, my próbowaliśmy 2 lata i w końcu stwierdziliśmy, że coś nie tak i zrobiliśmy sobie 3 tygodniowa przerwę, kupiłam test owulacyjny- gdy wyszedł pozytywnie odczekałam dobę i się przydarzyło:) a już straciliśmy nadzieję. Zaplanowaliśmy wakacje , zaczęliśmy remonty a tu nagle taka niespodzianka. Najbardziej martwi mnie fakt iż mimo planowanej ciąży wcale się nie cieszę, wręcz przeciwnie ciągle tylko płaczę i jestem smutna. Nie wiem czemu zrzucam to na hormony ale czy tak będzie całą ciąże? Także za wszystkie starające się mamy trzymam kciuki:) a do pozostałych mam, mam pytanie ile przytyłyście w I trymestrze?
  17. cześć dziewczyny, z niecierpliwością czekałam do 5 stycznia(na pobraniu byłam 30 grudnia) bo miały byc wyniki z krwi. Nie wyobrazacie sobie nawet jakie było moje rozczarowanie gdy dowiedziałam się dziś, ze NIESTETY ale moje wyniki się zagubiły i nie wiadomo gdzie są:( Skończyło sie awanturą mam już dość czekania a Pani kierowniczka powiedziała tylko, że beda to wyjaśniać......
  18. Bogi76 mam jeszcze małe pytanie:)czy we wczesnej ciąży wystepuje owulacja bo mnie się wydaje ze nie. echh ja się jeszcze łudzę... i to czekanie na wynik:(
  19. miałam iść dziś na badanie z krwi, ale ściągneli mnie do firmy:(i nie zdążyłam i teraz tak sobie na spokojnie myślę, że pewnie masz rację Bogi, że to nie ciąża:(((((tylko czemu mój ginekolog powiedział PROSZĘ ZROBIĆ TEST bo ja tu widzę WCZESNĄ CIĄZE???????? takiej nadziei się nie daje komuś kto stara się tyle czasu już lepiej mógł nic nie mówić:( echhh żyć się nie chce.... Ps Kasiu560 chyba tak zrobię....
  20. Dzięki Bogi:) Zrobiłam wieczorem test owulacyjny i znowu nic.Czy to mozliwe że w tym cyklu owulacja nie wystąpiła?(zawsze miałam)a jesli tak to kiedy zacząć brać duphaston (dostałam go na wydłużenie drugiej fazy 2 x dziennie przez 10 dni) nadmienie że biore go od pażdziernika tzn. już dwa cykle i o ile pierwszy raz czułam sie dobrze to ostatnio zle go znosiłam, czułam się jakbym połkneła piłkę, przytyłam 3 kg chociaż nie jadłam więceja trzeciego dnia brania miałam bóle w podbrzuszu i ból w krzyżu.Ginekolog kazał mi pić wodę Jana ale nie dał pewnosci czy bedzie lepiej.A jeśli owulacja nie nastapi w tym cyklu to mogę nie brać duphastonu? rany sama nie wiem co robić!!!!!!!!!!!!!!!!!! Bogi76 gratuluję dzidzi ale fajnie !!!!Zazdroszczę:)Który to miesiąc?
  21. lekarz nic mi nie powiedział. Przepisał mi 2 duphastony na zapas(bo wyjechał na urlop) więc nawet nie mogę go spytać:(
  22. Dziewczyny ja chyba zeświruję. wzięłam wolne w pracy bo tak się jakoś dziwnie czuję i miałam cichą nadzieję, ze może:) a tu jedna kreska:( i jeszcze jedno mnie zastanawia bo mam brać duphaston po owulacji(na plamienia przed okresem) a tu owulacji nie ma (robię testy i zreszta zawsze ją czułam)Zawsze miałam 16-18 Dziś już 20 dzień cyklu i nie wiem czy czekać jeszcze czy zacząć od jutra duphaston.Czytałam, że przyjety za wcześnie może ją zatrzymać.A może jej nie mam bo:)))... ech nie chcę nawet myśleć. PS 5 dni czekania na wynik - to pewnie dowiem się dopiero po nowym roku:( i jeszcze jedno dzięki dziewczyny!!!, że tak szybko odpowiedziałyście:) Buźka dla Was
  23. Zapomniałam napisać, że okres który miałam ostatnio był krótszy (zawsze mam 7 dni) a teraz 4 i to bardzo słabiutkie:)
  24. Hej dziewczyny! To mój pierwszy raz na forum. Mam taki problem: byłam 17 grudnia u ginekologa i powiedział mi abym zrobiła sobie test ciąż ponieważ wygląda mu to na bardzo wczesną ciąże. Powiedziałam mu że jestem 9 dni po okresie i jeszcze nie miałam owulacji w tym cyklu i że to chyba nie możliwe. Stwierdził, że okres w ciaży sie zdarza. Dziś jest 20 dzień cyklu i powinnam zacząć brać dufaston (mam 3 dniowe plamienia przed okresem) po owulacji, ale owulacja u mnie nie wystąpiła( zazwyczaj mam ok. 16-18 dnia cyklu - robie testy owulacyjne).Zrobiłam dziś rano test ciążowy ale wynik wyszedł negatywny. Czy to możliwe że test się pomylił? Dodam, że strasznie swędzą mnie sutki od kilku dni. Jesli okazałoby się że jestem:) to byłby to ok 4 tyg. według moich obliczeń.Do następnej miesiączki jescze ok 10 dni i nie wiem czy czekać czy zrobić następny test.Przepraszam ze tak chaotycznie piszę ale strasznie się denerwuję. staramy się z mężem już od roku i tak naprawdę straciłam nadzieję.Pozdrawiam wszystkie przyszłe mamusie.PS Poradzcie coś.
  25. Zapomniałam napisać, że okres który miałam ostatnio był bardzo słaby i krótki(zawsze mam 7 dni) a teraz 4 bardzo słabe
×