hej wszystkim, taki mam ostatnio podły nastrój przez samotność, że powala mnie na kolana już, ale trafiłam na wasz topik i jakos tak lzej mi się zrobiło, mogę sie przyłączyc :) duzo tu mądrych wypowiedzi i wzajemnego podnoszenia na duchu
Myslałam, ze tylko ja tak walcze z ta paskudną samotnością, że ja nie widze szans na lepsze jutro - bo od lat to samo - czarna d...- i nic się nie zmienia na lepsze