Agwiazdka

Reniu dzieki tak tez zrobie:) sama uwielbiam kasze na mleku ehhehe ale ugotuje i dodam do zupki zobaczymy co bedzie mam nadzieje, ze wsio ok i ten gluten przyswoi Renia ale Ci fajnie, ze wracasz do pracy ja do konca roku kura domowa hehe Buziale dziewczynki

Dziękuje za tak szybką odpowiedź Niby żadnego stanu zapalnego nie mam, łysy placek pojawił się ok 4 miesięcy temu i miałam nadzieję, że jakoś włoski odrosną...i jest jakiś tam jasny meszek i po bokach coś włosków... skórę głowy mam raczej czyściutką czas od czasu na skroniach pojawia sie krostki i potem znikną. Dr myślała nad tym, że byc może od stresu...a tego mi nie brakuje niestety:( i na skroniach też mi sie przerzedziły. Tak mi jest ciężko, że same wiecie zresztą ja to jest:(

Hej Dziewczyny Wpadłam tutaj żebyście teraz Wy mi doradziły co mam robić bo zostałam ze swoim problemem kompletnie sama:( No więc tak: Włosy zaczęły mi wypadac ok 2 miesiące po ciąży...w 3 miesiącu pojawił się z tyłu głowy łysy placek: Poszłam do dermatologa: przepisał mi Alplicort E i kazał kupic szampon Novoxidyl (nie popatrzył mi na ten placek nawet nie chciał tylko stwierdził że to androgenne) i tyle... kupilam Alplicort stosowalam przez miesiac i nic i po tym szamponie wlosy jak wypadaly tak dalej... Poszłam do endokrynologa: porobiłam badania na tsh, przeciwciała Anty-tpo, i dhea so4, które wyszły ok...zapisał mi tabletki antykoncepcyjne syndi 35 i powiedział, ze po 3 miesiacach powinny byc rezultaty tyle ze do 3 miesięcy to ja juz włosów mieć nie będę...a tych tabletek sie boje bo dziewczyny pisaly, ze moga wlosy jeszcze bardziej wypadac... Wczoraj byłam u innego dermatologa...dostałam tabletkiBiotebal, Elocom do smarowania i jeszcze kazał wykupić żel Novoxidyl...i teraz nie wiem bo Elocom to steryd dosc silny i jaka mam pewnosc ze po nim wogole mi wlosy nie poleca, wczoraj wyczytalam na forum ze jesli byloby to zapalenie mieszkow wlosowych to poleca jak nic:( i teraz co ja mam zrobić z tym wszystkim bo już naprawdę nie wiem:( Przepraszam, ze tak może chaotycznie napisałam...mam nadzieję, że mi poradzicie...:( pozdrawiam

Renia hehe ano niedaleko mnie:P wlasciwie stamtad byl moj tata:) Co do Milenki to ta pogoda tak daje popalic bo moj brzdac to samo:/ ale przynajmniej juz nie ma goraczki i tak sie ciesze, ze nie wiem:) Buziam was

Hej dziewczyny Ja z synkiem byłam wczoraj w szpitalu bo strasznie długo mu się utrzymywała gorączka, a oprócz tego nie było żadnych innych objawów i wczoraj nasza dr dała nam skierowanie...koszmar przeżyłam bo się bałam, ze coś nie tak będzie ale po badaniach okazało się, ze wszystko dobrze i ze to jakaś wirusówka i mamy podawać dalej syropek na zbicie gorączki....dalej:/ Reniu u nas na pleśniawkę pomogła jedynie gencjana U Was na polku też tak paskudnie?

Hej Dziewczynki, a ja wpadam na chwilkę bo dym u nas w domku...3 siostrzeńców i 1 bratanica:D czasu na nic nie mam:/ I prośba wielka bo Sebus od jakiegoś czasu ma spocone stópki praktycznie cały czas czy ciepło czy nawet ma zimne i spocone:( Kurcze nie wiem co się dzieje. Ubieram go jak trzeba i cały czas tak:(

reniu dzieki za namiary:* kika79 no ja biore tą Belissę od tygodnia zobaczymy co bedzie ale mowie wam tragedia :/ PS: Renia może kika ma racje co do tej trzydniówki kurde jak nie urok..to...

Reniu mam nadzieje, ze wszystko ok moj tez mial goraczke tak przez 4 dni i przeszla dr sama mowila, ze w porzadku wszystko i dzieciaczki tak czasem maja przed zabkami:] kt85 mi to polecialo 80 % wlosow i leca dalej, a lekarze maja za przeproszeniem to w d*** nie przejmowac sie...:( dopiero na 7 wrzesnia mam do dermatolog ponoc najzyczliwsza i posiada wiedze i co wazne chce pomoc pacjentowi ale kolejki straszne do niej:( takze czekam cierpliwie. Reniu, a do Ciebie mam prosbę, czy moglabys mi podac namiary na tego dentyste w Rzeszowie co mialas pojsc...w kazdym razie podawalas jaki to gabinet, a ja szukalam na forum i nie znalazlam...gapa ze mnie:( a czeka mnie kanałowe leczenie wczoraj juz nie spalam przez tego zeba tak bolal:((( w niedziele byla tesciowa...wiecie co? ZALAMALAM SIE JUZ CALKIEM! wszystko u niej zle i tyle a szkoda slow nawet zauwazyla u mnie malo wlosow bo zawsze mialam dlugie prawie do pasa...a teraz skrocilam i mam takie przerzedzenia ze tragedia no i bez docinek sie nie obeszlo:(((

Dziewczynki dzięki :*** zaopatrzyłam sie w kaszki i do dzieła:))) Buzialki i miłego dnia wszystkim!:)

Cześć dziewczynki Nie mam czasu nawet żeby częściej zaglądać na forum :( Doradźcie mi co robić bo chyba mojego powoli bierze jakieś przeziębienie..moja dr jest na urlopie, a od niego coś czuje taki katarek, w nosku nic nie ma no ale:(( no i gorączki na szczęście też nie, a ja głupia zapomniałam się zapytać co robić w razie "w" :(((

hehe to ja widze duzo dziewczynek z Sedziszowa...jak wpadne do tesciowej z wizyta to moze sie kiedys ugadamy:)) a u nas dzis nawalnica w Rzeszowie była SZOCK! hehe, a maly cieszyl jak lało po szybie w aucie bo akurat bylismy na miescie i nawet udalo mi sie w szmatlandzie kupic mu fajne dwie koszulki, rampersik i szlafroczek boba budowniczego tyle ze szlafrolek bedzie za roczek dopiero ale co tam i za 7 zetow wsio bo bylo 70% znizki super sprawa z tymi szmatuksiami A i mniej mi wloski wypadaja i tak sie ciesze ze szok:))) Miłej niedzielki kobietki!

Hej dziewczyny! Mam takie pytanko...wasze maleństwa podnoszą się do góry? Chodzi mi o to, że mój mały jak leży to strasznie się dźwiga do góry, podnosi się do połowy no masakra co ostatnio z nim jest:( A i dajecie jeszcze mimo wszystko wit D na noc? Bo mi kazała ta od bioderek:] A a z wit trzeba uwazac przy słoncu znow no tragedion:(

Hej dziewczynki jak tam noc za wami? u nas było takie piekiełko w domu, że o 2 wstałam, otworzyalam okno...i nic dopiero jak wentylator włączyłam w drugim pokoju zrobiło sie potem ok :/ Bałam się o kurz ale do wyboru mielismy udusic sie albo ten wentylator, kupiłam siatki do okien naklejane przeciw paskudnym komarom i sie doczekac nie moge:) Miłego dnia dziewczynki!

rena mój ma to samo zaciąga sobiena buzke ale nie pieluszke tylko moja sukienke :D bo jest z takiego delikatnego materiału:D i kuniec i trzeba leciec i sie msieje cwaniak wtedy...:)) A teraz padlo biedactwo ogolnie taki rozdrazniony jest od wczoraj, ze szok i to pewnie te upaly tak na niego dzialaja:((( A i kobietki powiedzcie mi jak to z tym kleikiem bo pisze na str Bobovity, ze przygotowywuje sie go na wodzie lub mleku modyfikowanym Bebilon 2 lub Bebiko 2 :] Na czym wy robiłyście ten kleik? Wdzięczna bedę za pomoc Buziam i spokojnej nocki!:*

Filipinka_01 dzięki bo ja juz tez mysle mojemu dawac bo jakos coraz czesciej je i mu nie wystarcza to mleczko:/ Reniu tu cos takiego pisze jedna z mam: a co do pór i ilosci to ja podaję marchewkę raz dziennie po południu a mleko z kaszką tak 2 razy dziennie, rano i wieczorem. W międzyczasie albo mleko, albo herbatka ooo z tej strony wytrzasnęłam: http://www.dobramama.pl/pokaz/38427/pokarmy/1/procent