Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Janeczkaa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Janeczkaa

  1. Wyjaśniło się na szczęście :) Na pewno teraz będziemy już bardziej uważać. Pozdrowienia noworoczne.
  2. Może zapytaj u dystrybutora? Kontakt na oficjalnej polskiej stronie lc.
  3. Biel, spokojnie, nie nakręcaj się, bo bywa bardzo różnie. Dla przykładu - moja znajoma z policystycznymi zaszła w ciążę w pierwszym cyklu starań i za chwilę będzie szczęśliwą mamą, mimo iż lekarz też uprzedzał, że będzie baaardzo trudno.
  4. No tak, faktycznie, ale przynajmniej stresów takich nie przeżywasz ;)
  5. Owulacja wg. mnie była w czwartek, ewentualnie w piątek rano, "wpadka" w sobotę rano.
  6. Wrrr, no zła jestem. Święta, Sylwester, myślalam, że wreszcie sobie trochę odpocznę, bo młyn w pracy ostatnio miałam nieziemski, a tu taki klops. Już raczej więcej nie zufam prezerwatywom. Tylko właściwie co w zamian? Wstrzemięźliwość? Prezerwatywa + stosunek przerywany? Ehh, no nie brzmi to zbyt różowo...
  7. Ha-ha-ha - a nam wczoraj pękła prezerwatywa w 15 dc. Dupa, cycki, jasny gwint. Znającmoje szczęście - nawet mnie to nie dziwi. No cóż - metoda lc to nie tylkosam lukier, niestety komfortu psychicznego pigułek nie jest w stanie zapewnić. Nie chcę sę już truć, więc nie zdecyduję się na escapellę - czekamy do sylwestra, co nam Nowy Rok przyniesie :P PS Na drugie damy Durex :P:P:P:P
  8. Ha-ha-ha - a nam wczoraj pękła prezerwatywa w 15 dc. Dupa, cycki, jasny gwint. Znającmoje szczęście - nawet mnie to nie dziwi. No cóż - metoda lc to nie tylkosam lukier, niestety komfortu psychicznego pigułek nie jest w stanie zapewnić. Nie chcę sę już truć, więc nie zdecyduję się na escapellę - czekamy do sylwestra, co nam Nowy Rok przyniesie :P PS Na drugie damy Durex :P:P:P:P
  9. No niestety, tak to już jest. Wprawdzie szanse na to nie są wielkie,bo komp najpierw prawie wcale nie pokazuje zielonych na początku, a później zaczyna je pokazywać stopniowo, na podstawie tego, co zaobserwował w poprzednich cyklach. Ale oczywiście hipotetycznie zawsze jest możliwe nagłe rozregulowanie organzmu, więc w każdej metodzie NPR dni przed owulacją nie są na 100% pewne. Komp wyznacza je z dużą asekuracją, niemniej jednak trzeba być świadomym tego ryzyka.
  10. Janeczkaa

    KLAN

    Chyba jakieś problemy z serwerem, mam nadzieję, że wróci ;)
  11. Janeczkaa

    KLAN

    Obczajcie to, myślałam, że padnę ze śmiechu: http://mistrzowie.org/81781/Rysio
  12. Mi się wydaje, ze po prostu nie jest pewne skoku temperatury i się asekuruje. Po 21-23 dniu pewnie się zaczną zielone, bo stwierdzi, że potencjalnie owu już nie będzie.
  13. U mnie to się trochę inaczej rozkłada. Cykle 27-28. Najpierw sześć zielonych, później dziesięć czerwonych i następnie 11-12 zielonych. Wychodzi na to, ze mam dość szybko owulację i dłuższą faze lutealną.
  14. Summer Blush, ja mam pearly od około pół roku, kupione własnie ze strony. Z bajerów lc brakuje mi w nim tylko podświetlanego wyświetlacza (teraz przy krótkich dniach przyświecanie sobie komórką czy nocną lampką jest konieczne, jeśli chce sie od razu odczytać wynik), poza tym jest to fajne, że urządzeniejest małe i poręczne, niewiele większe niż telefon komórkowy. W sumie nawet wolę baterię, bo nie trzeba się troszczyć o ładowanie, a wymiana nie jest ponoć kosztowna ani kłopotliwa. Jesli chodzi o zycie z pearly - już się przyzwyczaiłam. Uwazam, że to był dobry wybór, podoba mi się metoda, ale ja mam regularne cykle, długą fazę lutealną, więc mam z czego być zadowolona, natomiast, jak mozesz przeczytać wyżej - nie wszystkie użytkowniczki są zachwycone.
  15. Kurcze, głupio z tą owu, to znak, że jednak przy cyklach odbiegających od normy lc to nie jest dobre rozwiązanie. Tylko nie bardzo rozumiem, jak to właściwie było. Pokazywał Ci wcześnie migające owu, mimo że cykl nie był skończony? Jak to możliwe? Jeśli chodzi o tabletki, ja miałam o dziwo identyczną sytuację jak katasha. Od razu regularne cykle i niezbyt obfite @.
  16. No to super, obyś już nie miała więcej takich nerwów.
  17. To może spróbuj do lekarza prywatnie? Straszne, że tak długo trzeba czekać. W moim mieście czas oczekiwania to ok. tydzień, często też można przyjść na "krzywy ryj" i i tak przyjmą, jeśli sie powie, że to pilne. No ale podejrzewam, że nie wszędzie w Polsce jest tak fajnie, bo my chyba jakimś wyjątkiem jesteśmy akurat pod tym względem... Lekarz pewnie przepisze Ci dupasthon albo coś podobnego, trochę szkoda odwlekać leczenie.
  18. Sssaczek, ale LC , zwłaszcza w początkach użytkowania, niczego nie "przewiduje", po prostu interpretuje dane, których mu na bieżąco dostarcasz, plus porównuje to z bazą danych i dodaje do tego jeszcze widełki bezpieczeństwa. Poza tym popatrz, topik ma już parę ładnych lat, wiele z nas zaczynało bezpośrednio po tabletkach (w tym również ja sama) i jak dotąd 100% trafności. Mam nadzieję, że i w przypadku biel będzie tak samo.
  19. Biel, pewnie każda kobieta przynajmniej raz w życiu przeżywała taki stres, jak Ty teraz. Sama mam za sobą epizod świrowania z testami i algorytmami "co, jeśli...". Na szczęście, tak ja w w większości tego typu przypadków, okazało się to być nieuzasadnione. Twoja wyobraźnia pracuje obecnie na najwyższych obrotach, więc wymyślasz różne scenariusze z możliwą owulacją i ewentualnymi pomyłkami LC, a tymczasem ten stres pewnie hamuje @ Wiem, że to łatwo mówić, ale im bardziej będziesz spokojna, tym szybciej sprawa się wyklaruje. Ja mam przeczucie, że wszystko będzie ok ;)
  20. Oczywiście, że cykle po pigułkach mogą być zwichrowane, ale skoro producent deklaruje, że urządzenie sobie z tym poradzi, to skandalem byłoby, gdyby sobie jednak nie radziło.
  21. Nie no, z tego co jest napisane w instrukcji oraz tego, co było tutaj wilokrotnie powtarzane - zielonym można ufać. I wydaje mi się, że nie moze tu być dodatkowego "ale" i kropka. Urządzenie dlatego jest takie drogie, bo ma być niezawodne. Wiec to, co napisał koleżanka powyżej, to skandal jakiś. Biel, mam wielką nadzieję, że urządzenie się nie myli i Twój problem, to nie ciąża.
  22. Hehe, nie wiem, jak to jest z "odkręcaniem" ciąży, ale pewnie jak wprowadzisz znowu @, to się urządzenie samo przestawi. Poczytałam trochę w necie i podobne wykresy miewają osoby z zaburzoną ostatnią fazę cyklu, tą po owuacji (to by akurat działało na korzyść nieomylności urządzenia). Dobrze, że idziesz do lekarza, bo takie rzeczy nieleczone mogą prowadzić później do prolemów z zajściem w ciążę. Być może to tylko kwestia zawirowań po tabletkach i nie ma się czym martwić. Dowiedz się wszystkiego dokładnie. Niestety pewne zaburzenia hormonalne wykluczają używanie LC, przynajmniej do czasu podleczenia. Trzymam kciuki, żeby wszystko było ok.
  23. Twój cyl faktycznie wygląda raczej na zaburzenia hormonalne niż na ciążę. Przy niektórych zaburzeniach nie można stosować LC. Ale sprawy hormonalne można zaleczyć. Ty byłaś po tabletkach, niewykluczone, że to one zruinowały Ci gospodarkę hormonalną.
  24. Ale moment, który to dzień cyklu? Chyba jeszcze za wcześnie na sygnalizowanie ciąży? Robiłaś test? Może urządzenie jest wadliwe albo uruchomiłaś jakąś opcję testowania? Zadzwoń koniecznie do dystrybutora i nie działajcie z mężem pochopnie.
×