iwonagos
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez iwonagos
-
bea Ale kochana 5 lat temu MIAŁAŚ tarczycę. Przy jej braku ciężko wpaść w nadczynność:) Nic się nie martw. Z opatrunkiem to nic nie poradzę, operację miałam wczesną wiosną, a wiadomo, że rana lepiej się goi, niż wtedy, gdy są upały.
-
bea Przecież nie masz prawie całej tarczycy. Hormony będziesz musiała brać do końca życia. 100 to normalna dawka. Moja przyjaciółka bierze 175 od 2 lat. Nie rozumiem czego się boisz?
-
bea A niby dlaczego chcesz sobie hormon darować???? zuzia Wiesz, teraz w te upały to trudno mi stwierdzić jakie samopoczucie... Właściwie wszystko można zwalić na tą patelnię panującą za zewnątrz i w mieszkaniach:( Nie bardzo lubię taką pogodę, więc komfortowo się nie czuję.... Uffff. Pozdrowienia dla Ciebie i wszystkich pocących się, tak jak ja
-
justynab Niestety trzeba mieć zdrowie, żeby być chorym w tym kraju:( Jeżeli jest taka potrzeba, niestety trzebna prywatnie. Mało jest endokrynologów, na NFZ marne szanse. Ja leczę się u dr Tomkalskiego i jestem zadowolona. Pokierował mnie do swojego przyjaciela chirurga, który mnie operował na klinikach we Wrocławiu. Jestem z okolic Ząbkowic Śląskich, a tam Tomkalski przyjmuje. Niestety wszystko prywatnie. Wizyty, usg, biopsje.....
-
justynab Jeżeli przeczytałaś forum to wiesz, że guz tarczycy czy rak to żaden wynik. Dobrze, że mama ma taką postawę :) Women pisze o dr Gawrysiu. Jak każdy z okolic Wrocławia słyszałam o nim pozytywne opinie. Jednak bardzo ciężko się do niego dostać. Właśnie byłam na jego stronie internetowej, gdzie jest cennik i napisane, że wizyta 150 zł, usg 50 zł. Ciekawe co to za info, skoro women chodzi do niego i wizyta kosztuje 70? Ja miałam 9 guzów o których dowiedziałam się w ciąży. Urodziłam dziecko, wykarmiłam cycem, poszłam na operację i mam się dobrze:) Z endokrynologów mogę polecić Tomasza Tomkalskiego, który przyjmuje we Wrocławiu, a także w Ząbkowicach i Kłodzku, więc miałabyś bliżej. Kilka moich znajomych leczy się u dr Grażyny Bednarek-Tupikowskiej i bardzo sobie ją chwalą (przyjmuje pryw na enegretycznej we Wrocławiu). Jak wrzucisz nazwiska w google, wyskoczą ci namiary. nadia 32 Trzymam kciuki za egzamin. Ja miałam w grudniu 2008, więc całkiem niedawno. Wiem jaki to stressss.
-
beta Trzymam mocno kciuki greystonka [serce} Ty to kurde wyjątkowa babka jesteś ;) Cieszę się jeszcze raz, a Ty dziewczyno odpoczywaj. Faktycznie swoje przeszłaś.
-
rerenia Tsh bliskie 3, tak jak u Ciebie, nie jest idealne wg najnowszych badań. Najlepsze jest poniżej 2, szczególnie przy staraniach o dziecko. Ja miałam 1,87 i lekarz zwiększył mi dawkę euthyroxu mówiąc, że powinnam zejść poniżej 1. W sumie to jednak zależy od tego, jakie jest samopoczucie. Ja mam objawy niedoczynności właśnie przy tsh 1,87. Może to taki szok dla oranizmu? Przed operacją nie miałam problemów z hormonami, tsh 0,67. Jeżeli chodzi o tarczycę, to po palsterku lewego i prawego płata mam, ile dokładnie to nie wiem, bo lekarz nie mówił. Dowiem się jak zrobię za jakiś czas usg.
-
dawid Nie poznaję Cię :) Teraz to Ty podtrzymujesz innych na duchu, a całkiem niedawno tak bardzo byłeś zdołowany. Super postawa!
-
rerenia E tam, pewno się zdenerwowałaś badaniem i serducho waliło jak dzwon :)
-
dawid To, że krótki to chyba nie ma nic do rzeczy. Tak jest chyba w przypadku histopatolog. Ja też miałam po dwa słowa. Tylko u mnie ok. Dobrze Dawid, że tak szybko to u Ciebie wykryto. Widzę, że masz lepsze nastawienie, tak trzymaj! Pamiętam, jaki załamany byłeś, gdy się dowiedziałeś o guzach. Będzie dobrze. Zuzia, nadia, lucynkaewa, jak się czujecie? Ja wiecznie nieprzytomna i zmęczona. Jej. Taka piekna pogoda, ja nie mogę rano oczu otworzyć... Wieczorem o 20 padam z nóg. Nie wiem, czy to objawy niedoczynności, bo tsh nie miałam takiego tragicznego (1,87), ale no masakra jakaś.
-
koala60 ??? ja też miałam komórki hypoecho i do głowy mi nie przyszło, że to rak. Wynik histo miałam ok.
-
koala60 Na razie się nie łam. Musisz czekać na wynik histopatologiczny po operacji. Mnóstwo ludzi tak ma - podejrzenie raka po biopsji a po badaniu histopat. - wszystko ok. Usg raczej raka nie wykryje.
-
agnie-sia to raczej watpliwe, ale nikt tego nie moze stwierdzic tak naprawde przed operacja. moja mama np miala usuniety lewy plat w wieku 47 lat i bierze caly czas euthyrox 75, tak jak ja po usunieciu calej tarczycy.
-
zuzia Jakie cudne tsh.... aż pozazdrościłam :) Bierzesz hormon?
-
rereni rtg, ekg i wyniki krwi łącznie z grupą robili mi w szpitalu. Wzięłam ze sobą do szpitala wszystkie wcześniejsze wyniki, które robiłam tzn usg, bipsję, tsh.
-
cyryla nie nakręcam się, tylko nie uważasz, że to dziwne, że jedno laboratorium taki ma wynik, a drugie inny? to może oznaczać, że takie pomyłki są częste tylko my się o tym nie dowiadujemy.
-
greystonka Ja też cały czas odkąd się pojawiłaś na forum trzymam za Ciebie kciuki. Mam taką cichą nadzieję, że Gliwice to jednak ośrodek nr 1. Greystonka, mam nadzieję, że będzie u Ciebie ok. Z drugiej jednak strony to jednak jakaś masakra..... Czyli co? Skoro mam dobry wynik to mam prawo myśleć, że go ktoś za przeproszeniem spitolił, żeby brutalniej nie powiedzieć???? Do diaska co to ma być? Człowiek sobie niby będzie żył spokojnie, a tu za parę lat z powodu czyjejś pomyłki okaże się, że jednak miał raka i przerzuty całkiem niezłe się porobiły???? Sorry, ale wkurzyłam się.
-
greystonka Kurde, ale numer. A co to znaczy to adenome? tzn, że nie rak???? A gdzie pierwszy raz badali, wiesz?
-
eskima Dzięki za odpowiedź. Jej, ja zawsze byłam kawoszką, ale teraz to całkiem jakiegoś świra dostałam.... Matko.... 4 kubasy parzuchy (takie konkretne dziennie). Nijak nie mogę się powstrzymać....
-
hehe, dzieci, wyobraźnia :) Moja 4,5 letnia córka rysuje mnie z dzieckiem na rękach (młodszą duuużo noszę). W przeszkolu wszystkie babki boki zrywają;)
-
lucynkaewa Niby się dobrze czuję, ale gdy czytam na forach o niedoczynności, to chyba mimo nienajgorszego wyniku (1,81) chyba mam. Może to dlatego, ze zawsze przed operacją miałam 0,50, 0,60. Może teraz skok na 1,81 jest szokujący dla mojego organizmu? Nie mam pojęcia. Ja jutro jadę po ostatnie L4, potem wakacje i powrót (brrrr, nic nie zrobiłam z tym... i chyba to powód do największego doła). Całuję i życzę zdrówka, oby ta tężyczka minęła.
-
zuzia1 Hurrra:) Kibicowałam Ci od początku i strasznie się cieszę, że masz to już za sobą:)
-
zuzia1 Nadal trzymam kciuki :) Aż do czasu, kiedy otrzymasz wynik histop. Ja otrzymałam go 15 dni po. U Ciebie za moment też będzie całkiem po wszystkim. lucynaewa Co u Ciebie? Jak się czujesz?
-
kaska75 Jasne, że i rodzinny w takiej sytuacji da L4. Trzeba jednak trzymać się jakiegoś jednego lekarza, bo bardzo często wzywają na komisję do zusu i potrzebna jest dokumentacja choroby. Ja zostałam wezwana 3 tyg po operacji, na zwolnieniu poszpitalnym. Oprócz karty szpitalnej miałam ze sobą dokumentację z prawie roku przed operacją. Lecz się kochana, z głosem nie ma żartów.
-
kaska75 Pamiętaj, że zdrowie najważniejsze! Ja też pracuję przede wszystkim głosem, miałam z nim problemy po operacji. Jestem 2,5 miesiąca po operacji i dalej na L4.