Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

iwonagos

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez iwonagos

  1. iwonagos

    guz tarczycy2

    greystonka Kochana, cieszę się, że się trzymasz:) 14 kwietnia to nienajgorszy termin. Kachana, pamiętaj, że nie ma lepszego ośrodka niż w Gliwicach. Pamiętasz, jak Ci pisałam, żeby nie Ząbkowice? Nie ma co się pakować do placówek, które nie są wyspecjalizowane w jakiejś dziedzinie. Gliwice są jednak nr 1. Sebek też tak pisał i pewno wiele innych osób, które się leczą to potwierdzą. Buziaki kochana
  2. iwonagos

    guz tarczycy2

    domi A skąd wiadomo, że guz jest od 15 lat całkowicie nieaktywny? Co to w ogóle oznacza? Guz jest spory, pogoń mamę do dobrego endokrynologa, powinna zrobić jego biopsję a potem daleć działać. Być może węzeł chłonny powiększony w wyniku choroby, ale nigdy nic tak napradę nie wiadmomo. sensuell Znalazłam coś takiego na stronie na portalu farmaceutyczno-medycznym http://www.pfm.pl/u235/navi/200059 Niedoczynność tarczycy i miesiączka Niedoczynność hormonalna tarczycy zaburza cykl miesiączkowy na wiele sposobów. Hormony tarczycy są odpowiedzialne za właściwe wydzielanie hormonów płciowych przez jajniki i prawidłowość jajeczkowania (dojrzewania komórki jajowej). Niska aktywność tarczycy może powodować nieregularności i zaburzenia miesiączkowania. Przy niedoborze hormonów tarczycowych przysadka zwiększa swoją aktywność na zasadzie układu sprzężęnia zwrotnego, pobudzając tarczycę do wytwarzania większej ilości swych hormonów. Wzrost aktywności przysadki wpływa jednak również na jajniki, które zwiększają nadmiernie produkcję estrogenów. Dlatego u kobiet z niedoczynnością tarczycy występuje nadmiar estrogenów, zaś menstruacja może pojawić się przedwcześnie lub zbyt późno oraz cechować się bolesnym przebiegiem. Warto też zauważyć, że u dziewcząt niedoczynność tarczycy może opóźnić dojrzewanie płciowe lub całkiem je zahamować. W takich przypadkach należy podjąć leczenie hormonalne, z udziałem endokrynologa.
  3. iwonagos

    guz tarczycy2

    Też się właśnie tym bardziej zasmuciłam greystonką, bo dokładnie pamiętam, że nie wycięli jej całej tarczycy (chociaż chyba powinni, skoro wynik z biopsji był niepokojący). A w przypadku złego wyniku histopatolog, robią ponowną operację i wycinają to, co zostało. Mnie też oblały siódme poty i nie powiem, jak zatrzęsłam się ze strachu, bo też mam zaostawione po kawałku lewego i prawego płata....Niby wynik biopsji ok, ale to wiadomo? Jeszcze raz mocno Cię greystonko całuję:)
  4. iwonagos

    guz tarczycy2

    Oj Aleksis Na kolano i klaps się należy. 9 lat! 24 mm to spory guz. Co to za lekarz, że zbagatelizował sprawę.... Bez komentarza. Biopja nie boli, lekarz wbija bardzo cienką igę i pobiera próbkę do badania.
  5. iwonagos

    guz tarczycy2

    greystonka Ściskam mocno, buziaki ślę. Wiesz, że będzie dobrze, musi. Smutno mi się zrobiło. Haniu Dzieciaki całkiem, całkiem. Młodsza, 7 miesięczna nawet nie zauważyła, od cyca się odzwyczaiła:( Pobyt w szpitalu zleciał niewiadomo kiedy. Poszłam w środę, lekarz powiedział, że wyjdę w poniedziałek. Spotkała mnie przyjemna niespodzianka - w sobotę mnie wypuścił. Powoli dochodzę do siebie. Przeziębiłam się i męczy mnie kichanie, a to fju, fju nieprzyjemne, że hej:)
  6. iwonagos

    guz tarczycy2

    lolek A dlaczego próbki idą do Gliwic? Czy tak jest w przypadku, gdy szpital nie robi badań histo?
  7. iwonagos

    guz tarczycy2

    zuzia1 54 dni.... zleci jak z bata strzelił:) Ja z każdym dniem coraz lepiej. Fajnie, że będziesz to już miała za sobą. A gdzie się operujesz? Greystonka A ile to już minęło od operacji? Chyba z miesiąc? A Ty bądź dobrej myśli, bo skąd Pani niby wie???? Na oko???? W ogóle nie wiem po co Cię kobieta takimi tekstami stresuje, skoro nie ma wyniku.
  8. iwonagos

    guz tarczycy2

    greystonka:) Gdzie się podziewasz? Jak wynik?
  9. iwonagos

    guz tarczycy2

    :) Szwy ściągnięte, szyja spuchnięta. Ponieważ jestem uczulona na plaster, przyjechałam do domu i ściągnęłam opatrunek. I patrzę się, a ja mam takie plasterki silikonowe jeszcze (wiecie pewno o co chodzi). Myślałam, że to tylko ten jeden szew i tyle. Nikt mi nie powiedział, co z tymi plasterkami. Długo powinno się je mieć? Tola Lalinka jak zwykle dobrze napisała:) Ciąża to burza hormonów. Mnie podczas ciąży (usg robione w 7 mcu, guz 2 cm, dwa miesiace po porodzie - 2,5 cm) spoko guzy porosły. Oczywiście to nie musi być regułą, ALE....lepiej dmuchać na zimne. Pomyśl o tym: czas starania, ciaży, połogu, maleńkie dziecko.... To może opóźnić operację ze dwa lata, a to naprawdę duuuużo czasu. Przeżyłam ogromny stres (dalej przeżywam, do czasu wyniku najbardziej) w ciąży, cały czas o tym myślałam.... Lepiej być zdrową, szczęśliwą mamą. Pomyśl kochana o tym
  10. iwonagos

    guz tarczycy2

    lalinko Oczywiście poleciałam po wapń do apteki. Tak, jak pisałaś, tego osteo... nie było, pani powiedziała, że dawno tego nie mieli u nich, a że to jedyna apteka w mieście, kupiłam calperos 1000 i wzięłam jedną kapsułę. No i pastylki do ssania. Mrowienia już dziś nie czuję. Bardzo boli przełyk. Jestem jakaś słaba. Jutro muszę jechać na zdjęcie szwów do wrocławia, a przede wszystkim po zwolnienie do tego mojego lekarza. Jejku, ale mi się nie chce:(
  11. iwonagos

    guz tarczycy2

    nadia 32 Trzymam kciuki!!!! Buziaki, będzie dobrze:)
  12. iwonagos

    guz tarczycy2

    zuzia 1 Sama operacja to nic strasznego. Nie wiesz co się z Tobą dzieje, dają narkozę, zasypiasz, budzisz się:) Na sali operacyjnej znalazłam się o 10.40, gdy otworzyłam oczy była 12.00. Gdy wróciłam na salę kilka razy wymiotowałam, cały dzień nie mogłam się podnieść. Wieczorem lepiej się już czułam. W nocy kilka razy prosiłam o środki przeciwbólowe, bo bolało jak diabli. Rano już było lepiej, bo mogłam iść do ubikacji:) Uciążliwa jest ta butla z sączkiem w której zbiera się krew. Raz odczepiła mi się w nocy i cała się ufajdałam. Na pewno operacja, a raczej stan po niej nie należy do przyjemnych, ale wszysko trzeba przeżyć.
  13. iwonagos

    guz tarczycy2

    zuzia1 A gdzie zdecydowałaś się operować?
  14. iwonagos

    guz tarczycy2

    Lalinko Jeszcze raz dzięki:)
  15. iwonagos

    guz tarczycy2

    dzięki Lalinko kochana, tak zrobię, jutro polecę po to wapno o którym piszesz:)
  16. iwonagos

    guz tarczycy2

    Kochane Mój głos określiłabym jako... dziwny, inny. Lekarze twierdzą, że to nie wskutek uszkodzenia strun, bo wtedy głos brzmi inaczej. Mam calą szyję w siniakach, a skłonności do nich nie mam. Martwi mnie to, że cieżko mi się oddycha. Z moim lekarzem na ten temat będę rozmawiała w poniedziałek. Miałam dwa duże guzy, które usciskały tchawicę, więc może mnie tam w środku poharatali. Czuję gulę w przełyku, chyba to wszystko napuchnięte. Mrowienie w nodze bardzo mnie niepokoi. Z drugiej strony - zrobili mi dziś rano badanie i niby wszystko ok. No cholewcia siedzę jak na szpilach. Na razie to tylko noga.
  17. iwonagos

    guz tarczycy2

    Witam kochani:) Już jestem po operacji, ale jeszcze w szpitalu. Operacja była wczoraj, wycięto mi, a właściwie zostawiono mi po kawałku prawego i lewego płata. Nie za dobrze zniosłam to wszystko. Zresztą nie wiem, może to normalne? Przełykać nie mogę za bardzo, boli mnie strasznie w przełyku, lekarz mówi, że dwa guzy położone były bardzo blisko tchawicy, więc może ją trochę poszarpali. Głos.... dziwny, w każdym bądź razie nie jest taki jak przed operacją. Na dodatek teraz czuję mrowienie w lewej stopie, boję się, że tężyczka mnie bierze. Jutro wychodzę do domu.
  18. iwonagos

    guz tarczycy2

    zuzia1 Szkoda, że nie u dr Herfurta na Joanitów. Ponoć najlepszy sprzęt świata:) Ja robiłam tam 2 razy. Pisz, pisz, co u Ciebie. Jutro przysłowiowa dupa jaś mnie czeka, bo tak, jak już pisałam, z poniedziałku mnie mój dr odwołał, kazał jutro przyjechać z torbą i może mnie weźmie na oddział..... no koment:( Mam do Wrocławia 70 km i w razie czego to się przejadę, a co tam... sensuell Ja mam guza 2,7 cm na ileś tam i mój lekarz mówi, że to bardzo duży guz. Chciał mnie już kilka miesięcy temu ciąć, ale nie chciałam, bo moja młodsza córa była taka maleńka. Kurcze, nie ma dobrego czasu na takie rzeczy. Nigdy człowiekowi nie pasuje, zawsze coś nie tak... Dziś się jak bóbr poryczałam, gdy je kąpałam i kładłam spać.
  19. iwonagos

    guz tarczycy2

    zuzia1 U kogo będziesz robiła usg? Dobrze, że zdecydowałaś się na operację. Zuch babka:)
  20. iwonagos

    guz tarczycy2

    sensuell Tak, jak Ci napisałam, nikt "na oko" nie może stwierdzić, czy jest to rak, czy nie, szczególnie z usg. Jeżeli chodzi o operację to poczytaj tu trochę na forum. Ja osobiście nie miałam jeszcze, ale samej operacji się aż tak nie boję, trzeba i tyle. Zawsze jest taki pierwszy szok, gdy się człowiek dowie, że ma guzy, wydaje mu się, że to koniec świata. Też tak miałam. Weszłam na to forum, przeczytałam wszystkie wypowiedzi i się uspokoiłam. Jasne, że się martwię, szczególnie, że mam dwie małe cóki (4 lata i 6 miesięcy). Trzeba zrobić operację i czekać na wynik badania histopatologicznego. To badanie wyklucza albo potwierdza raka.
  21. iwonagos

    guz tarczycy2

    sensuel Guz 3 cm to rzeczywiście duży. Ja takiego mam i niedługo wycinam tarczycę. Oprócz tego dużego mam jeszcze kilka mniejszych na lewym, prawym płacie i w cieśni. Czy całą to nie wiem, mój lekarz powiedział, że w trakcie operacji się okaże. Biopsja tego największego wyszła ok, ale nie jest ona do końca wiarygodnym badaniem, bo lekarz może nie wbić się w komórki nowotworowe. Mnie od razu lekarz powiedział, że bez operacji się nie obędzie bez względu na wynik biopsji. Na pewno tak duże guzy wycina się wraz z całym płatem. Po operacji robi się badanie histopstologiczne tego co wycięto i wtedy wiadomo, czy jest to nowotwór, czy jakaś łagodna zmiana.
  22. iwonagos

    guz tarczycy

    hej dziewczyny Zapraszam na forum guz tarczycy2 http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3898874&start=5190 bo to na tym juz nie piszemy:)
  23. iwonagos

    guz tarczycy2

    konwalia Wiesz co, tak na szybkiego Ci odpowiem, ale na pewno się wypowiedzą znawczynie tematu:) Któraś z dziewczyn pisała niedawno, że była już w szpitalu i w nocy dostała miesiączkę i klops, po operacji. Więc chyba w "tych" dniach się nie robi operacji.
  24. iwonagos

    guz tarczycy2

    nadia Powiem Ci, że nie mam zamiaru wracać do szkoły w tym roku szkolnym. Cały ten jestem na macierzyńskim i jakoś sobie nie wyobrażam wskoczyć w kwietniu, czy maju.... Nie wiem jak to będzie, bo moja dyrekcja bardzo niezadowolona z tego faktu.... Ostatnio rozmawiałam z dyrektorką, która zakłada, że wrócę do pracy tuż po świętach. U nas mieliśmy taką kozaczkę, która dwa lata temu w marcu się operowała, ustawili już za nią zastępstwa do końća roku a ona po dokładnie dwóch tygodniach wróciła do pracy.... W każdym bądź razie pytałam lekarza powiedział, że spokojnie te 3 miesiące można się leczyć.
  25. iwonagos

    guz tarczycy2

    haniu No ja też kompletnie jestem zaskoczona tymi marcowymi problemami szpitala. Akurat tego się nie spodziewałam, no ale cóż zrobić. Będę musiała chyba coś z tą opieką pokombinować.
×