iwonagos
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez iwonagos
-
No i klops. Zadzwonił mój lekarz, odwołał moje poniedziałkowe przyjęcie do szpitala. Do odwołania. Kurcze blade.
-
julkakoszulka Mocno trzymam kciuki:) I żebyś wreszcie mogła wyściskać dzieciątko w końcu!
-
zuzia1 15 marca mam się zgłosić do szpitala. Mam nadzieję, że będę operowana 16, bo oczywiście chcę jak najszybciej być w domu. Buuuu chyba się zawyję za dzieczynami moimi:( Jeżeli będziesz miała skierowanie, to bedziesz mogła sama sobie wybrać szpital. Chyba, że twój endo w poleci ci ten, w którym pracuje. Ja chodzę do lekarza, który pracuje w szpitalu, w którym będę operowana i wszystko z nim uzgadniam. Wczoraj dzwoniłam, żeby na 100% potwierdzić termin poniedziałkowy. Powiedział mi, żebym wzięła skierowanie na oddział od swojego lekarz rodzinnego.
-
Lalinko Ajć, nie dowcip tylko delikatnie mówiąc .... podkreślam, delikatnie... głupota ma. No jakie jajca:) Blondynką się okazałam na maksa:) Mam nasze forum cały czas na pasku i zerkam kiedy mam tylko chwilę. Heh, co z tego, że zerkam, skoro nie oświeżam strony. I tak mi stanęło na ostatnim wpisie tak ok 13 i sobie myślę, kurcze co się stało, że nikt nie pisze.... Więc postanowiłam w końcu przerwać milczenie. Hmmmm, jestem czerwona jak burak....
-
A co tu taka cisza????? Zagłądam, zaglądam, a tu nikogo niet:) Pozdrowienia dla wszystkich:)
-
nadia:) Idziesz się ciąć????? Też moooocno trzymam kciuki:) Ja w poniedziałek wskakuję w szpitalną piżamkę. Sssstres już jest strasznie straszny. Najgorzej będzie przeżyć rozstanie z małą cycoliną, ale nic to, trzeba się trzymać jakoś. Najgorsze jest to, że pogoda taka dobijająca, zima wciąż, depresja jakaś dopada. greystonka Złapałaś Tomasza?
-
greystonka Nie denerwuj się:) ja tam uważam, że to miłe dostać maila ze szpitala. To rzadkie w dzisiejszych czasach. Raczej trzeba dzwonić, dzwonić, dzwonić. Moja przyjaciółka miała operację w lipcu ub roku w jedym z wrocławskich szpitali. Po dwóch tyg zadzwoniła pod numer podany jej przez lekarza (sekretariat oddziału). Tam pani powiedziała jej, że po wynik musi dzwonić gdzie indziej i podała jej numer. Dziewczyna dzoniła przez kolejne 2 tyg. Po tym czasie babka do której dzoniła powiedziała, że ktoś jej podał zły nr, że to pod tym pierwszym będzie wynik.... Przyjaciółka zadzwoniła, okazało się, że cały oddział jest zamknięty z powodu urlopu... W sumie operacja 14 lipca, a wynik odebrała 19 sierpnia. To dopiero jazda..
-
orszulka33 Dziewczyno!!!!!!!!!!!!!!!! A cóż Ty wypisujesz z tym miejscem na cmentarzu??????? Zwariowałaś, czy co????? Wszystko będzie dobrze, pamiętaj o tym. Nie może być inaczej i tyle.
-
A mnie się chyba jakaś anginka wykluwa:( Gardło od kilku, a szczególnie nocy dni boli jak diabli. Jutro mam dzwonić do lekarza, żeby na 100% potwierdzić termin na 15 marca. Psychicznie się nastawiłam już na operację, tzn na ten termin. Babcia do pilnowania dzieci załatwiona, mąż wziął urlop, ech życie jak zwykle pokazuje, że nie wszystko można zaplanować... Ratuję się różnymi specyfikami gardłowymy, ale nie bardzo pomaga. Jak myślicie, dam radę jeżeli gardło tylko będzie bolało (mam nadzieję, że jednak nie wykluje się angina)?
-
elasz7 Gdy lekarz robił biopsję, pobierał mi z jednego guza trzy próbki. W jednej z nich było trochę krwi (ale nie za dużo, pokazywał mi) i powiedział, że to nie dobrze, że w złe miejsce się wbił.
-
Ja też jakoś się kupy trzymam, odkąd jestem z Wami. Wiele razy o tym pisałam:) Przysiadłam teraz trochę na naszym forum, bo mąż jest w domu i zajął się małą, więc ja mam trochę czasu dla siebie. Przeczytałam ostatnie wpisy zaczynając od greystonki, która napisała o tym, że lekarz nie przepisał eutyroxu. I znowu mnie diabli biorą na tych wszystkich lekarzy! Dlaczego tak się dzieje??? Dlaczego lekarze są niekompetentni? Dlaczego my sami musimy czytać fora, artykuły, leczyć się praktycznie? A jak już lekarz to prywatnie? Diabli mnie biorą, bo jak już pisałam, 15 marca idę do szpitala. Z dziewczynami zostaje mama, bo mąż cały dzień w pracy. Czterolatka od 2 miesięcy non stop chora. Byłam z nią dwa razy u laryngologa, który stwierdził ropę w nosie, przepisał antybiotyk w kroplach do noska. Tydzień pobrała, dalej gil zielony, gorączka w nocy do 38 stopni. Okazało się, że ten laryngolog nie przyjmuje już dzieci do 17 roku życia. No to co mam zrobić pytam w przychodni? Pani doktor pediatra powiedziała, że ona się nie , że muszę znaleźć sobie na internecie jakiegoś laryngologa. Znalazłam, dobrą przychodnię, prywatnie 150 zł, termin na 29 marca.... A dziecko dalej chore. Poszłam z nią do pediatry prywatnie, przepisała antybiotyk, na razie trochę lepiej. No i zaczął się cyrk z tą młodszą, 6 miesięczną. Oczka zaropiałe, gil zielony. Znów do przychodni, lekarka zbadała, osłuchowo ok, więc ona nie wie co to... O 19 biegiem do laryngologa prywatnie do wrocławia (a mam 70 km) okazało się, że zapalenie uszu, zatok, gardła, dziecko kwalifikuje się do leczenia szpitalnego.... Uprosiłam, żeby nie, w sumie nie wiem czy dobrze zrobiłam... Dostaje zastrzyki dwa razy dziennie, mam nadzieję, że przejdzie do czasu mojego pójścia do szpitala.... Czy tak musi być, z każdą chorobą? Że wchodzę na google, szukam różnych for, zadaję pytania i się domymyślam, co to może być za choroba? Jak człowiek może mieć zaufanie do lekarzy? Kurcze w tym miesiącu ja prywatnie do dentysty, mąż do kardiologa, dzieci do laryngologa. No i ja oczywiście do endokrynologa.... Wiadmomo, że zdrowi najważniejsze, ale szlag człowieka może na to wszystko trafić:( Sorki, ale musiałam się wyżalić.
-
greystonka Jakaś afera tam wyszła w związku z twoim pytaniem o lekarza. Dziś znów mam doła, nie chce mi się wszystkiego czytać.... Jeżeli chodzi o lekarza, to z czystym sercem mogę Ci polecić dra Tomasza Tomkalskiego. Świetny endokrynolog. Przyjmuje w Ząbkowicach, Kłodzku i we Wrocławiu. Można namiary na niego na necie znaleźć:) Buziaki dla Ciebie.
-
julkakoszulka Nie smuć się:) Wiesz, dziś jest taki kiepski chyba dzień. Ja mam doła totalnego. Nawet nie będę pisać, jakie myśli przychodzą mi do głowy... Jeszcze leciutko ponad tydzień do mojej operacji. Kurcze, jakoś źle jestem nastawiona:(
-
Dziewczyny Jeżeli jest się po operacji wycięcia tarczycy to nie dostaje się od razu hormonu???? Pytam, bo moja przyjaciółka miała operację w lipcu z powodu guzów. Biopsja dała podejrzenie raka pęcherzykowatego. Operacja bardzo szybko po biopsji. Tarczycę miała całą wyciętą. Operacja we wtorek, w piątek odebraliśmy ją ze szpitala, dostała receptę, wykupiła eutyrox i brała. Na długo przed odebraniem wyniku histopatologicznego (na szczęście ok).
-
lucynaewa Będzie dobrze, zobacz:) Myśl pozytywnie, wiesz jakie to ważne:) Buziaki dla Ciebie
-
pawke Yes, yes, yes:) Kolejny facet na forum;p. Jak miło! Witaj. Co prawda, fajniej było by, gdyby "okoliczności przyrody" były bardziej sprzyjające i żebyśmy się mogli spotykać tu wszystcy bez problemów zdrowotnych, no ale cóż... Ja nie pomogę w temacie, bo przez najbliższych 11 dni będę jeszcze posiadaczką tarczycy, która pracuje prawidłowo i nigdy nie miała problemów z hormonami. Mnóstwo tu wspaniałych dziewczyn i jeden chłopak:), którzy na pewno pomogą:)
-
zuzia1 Ja będę operowana na Skłodowskiej Curie, ponoć tam jest jeden z najlepszych oddziałów chirurgiczno-endokrynologicznych. Moja mama tam się operowała, a w lipcu ub roku również moja przyjaciółóka. Do dziewczyn z problemami strunowymi Jak się one po operacji objawaiają? Czy nie ma się głosu? Jak to jest?
-
julkakoszulka Moja będzie miała 7 miesięcy, więc powinno być spoko. Z laktatorem to raczej sama będę musiała sobie radzić, w szpitalu w którym będę operowana pielęgniarki "takie sobie" jeżeli chodzi o bycie miłym.... Wiem to, bo moja mama była tam operowana, a całkiem niedawno moja przyjaciółka. No i to szpital z oddziałami chirurgicznymi, endokrynologicznymi i kardiologicznymi. A słuchaj, a jak z karmieniem po operacji? Po przyjściu do domu można? Bo na innym forum ktoś mi napisał, że nie można tak szybko, bo leki przy narkozie i takie tam. seebek Super, że wszystko się dobrze u Ciebie układa. Dziewczyny Któraś z Was napisała, że po jodzie pół roku nie można się starać o potomka. Dlaczego? Co prawda nie myślę ewentualnie o sobie, bo mam już komplet, dwie piękne córki, ale tak ,z ciekawości pytam:)
-
julkakoszulka Czy to Ty operowałaś się będąc matką karmiącą?? Tak się zastanawiam, czy dam radę to wszystko przetrwać. Teraz, gdy na 3 godziny wychodzę z domu, wszystkie wkładki laktacyjne puszczają.... Już mam wizje siebie, leżącej na stole operacyjnym,a wokół mnie rzeka mleka;) No i póżniej, po samym zabiegu, wiadomo, że jednak te kilka godzin leży się..... Napisz, jak było? Chyba, że to nie Ty:)
-
elasz Nie ma żadnej niestety reguły jeżeli chodzi o guzy i ich rośnięcie. Tak naprawdę biopsja nie jest też do końca wynikiem wiarygodnym, bo lekarz może np nie wbić się w komórki rakowe. Mnie biopsja wyszła ok, ale lekarz powiedział, żebym przypadkiem nie zakładała różowych okularów w związku z tym. Przy guzie 2,5 cm podjął decyzję o wycięciu. A że mam jeszcze w sumie z 8 na obydwóch płatach i w cieśni, mam mieć wyciętą całą tarczycę. Operacja 15 marca. O tych guzach dowiedziałam się na przypadkowym badaniu gdy byłam w ciąży. Biposję zrobiłam po porodzie. Mimo pozytywnego wyniku lekarz mi nie odpuszczał:) Dzwonił i przyponinał. Jest wspaniały:) Uprosiłam go, żeby dał trochę czasu mnie i mojej nowonarodzonej córeczce. Nie była zadowolony, bo twierdzi, że z guzami nie ma na co czekać. No, ale udało się trochę odwlec, powoli przygotowuję się psychicznie do operacji:) A ty ela działaj, szukaj lekarza, nawet prywatnie. Jeżeli chodzi o lekarza to niestety nie pomogę, bo jestem z okolic Wrocławia. W każdym bądź razie trzymaj się dzielnie.
-
zuza No masakra.... Mam nadzieję, że mnie to nie dopadnie, tym bardziej że mam nieregularne, bo cycyem karmię. A dwa tyyg to ma nie byc greystonki.
-
zuza 86 Mnie tam do głowy nie przyszło wyskakiwać z kopertą po operacji. Wystarczy, że praktycznie teraz co miesiąc chodzę do lekarza prywatnie.... biopsja prywatnie, usg prywatnie.... No, ale nie wiem???? Może Wy dajecie????
-
Konwalia Nie zamartwiaj się:) Mojej przyjaciólce z biopsji wyszedł rak, badanie histopatologiczne go wykluczyło. Ja robiłam biopsję, wyszła ok, ale lekarz powiedział, żebym nie lekceważyła, ponieważ biopsja nie jest do końca wiarygodnym wynikiem, bo np nie wbił się w komórki nowotworowe. Ja czekam na operację, termin będę znała 25 lutego. Moja córeczka za kilka dni skończy pół roku, karmię piersią. Jestem podudowana przez wspaniałe dziewczyny (i chłopaka:)) tu na forum. Boję się, bo to ludzkie, ale już nie jestem tak przerażona i nie widzę wszystkiego w czarnych kolorach. Będzie dobrze, myśl pozytywnie konwalio:)
-
Zosiulka 68 Cieszę się, że wiesz już na czym stoisz. To bardzo ważne. A poza tym, będzie dobrze Zosiulko:) Zobaczysz:) Niestety lekarza nie polecę, bo jestem z Dln. Śląska i leczę się we Wrocławiu. Buziaki
-
zosulka 68 Cieszę się, że wiesz na czym stoisz. To najważniejsze:) Będzie dobrze. Lekarza na pewno ktoś poleci, ja jestem z Dln Śląska, leczę się we Wrocławiu. Buziaki