Cyryla1
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Cyryla1
-
Zapomniałam napisać, że wczoraj na badaniach usłyszałam, że kobietki po raku tarczycy powinny badać się gin. co 6 miesięcy!
-
Lolek i Lalinka - ja też słyszałam i czytałam, że na Szaserów przyjmują na jod bez odstawiania hormonu. Dają jakiś zastrzyk (już nie pamiętam nazwy) i nie przeciągają człowieka przez goopawki z tsh powyżej 100. W Gliwicach jest tak samo (chyba Sebeek tak miał). W CO warszawskim niezwykle rzadko dają ten zastrzyk, podobno to drogie - ale dlaczego dają na Szaserów i w Gliwicach - przecież dla nich też drogie? Sama nie wiem. Na 3dniówkę to chyba trzeba odstawiać, tylko przy długim jodzie dają ten zastrzyk, ale nie jestem pewna.
-
Jak nie piszę, to nie piszę, Ale jak zacznę, nie mogę skończyć :D. SEBEEK - bomba z tym motocyklem. Chociaż jam baba, też marzyłam o motorze - o hondzie wyścigowej, ale marzenie ściętej głowy ;). Jaki jest Twój motor? Pochwal się proszę
-
Lalinko - padłam po tym tk, dopiero się obudziłam:( Nieprzyjemne badanie, ale konieczne - kontrast się pije oraz jest podawany doodbytniczo :(, żeby wszystkie flaczki w brzuszku były widoczne. Mam też wynik tsh - 0,06. Cośkowiek za mały chyba. Mam w zaleceniach utrzymywanie w granicach 0,09-0,12. Co o tym myślisz? Pewnie dawkę mi doktor zmniejszy do 150? Może dlatego mam te kłopoty ze stawami i mięśniami? Bo gdy byłam w niedoczynności, nie miałam tych bólów. Kreatynina i mocznik w górnych granicach, pewnie też przez tę dużą dawkę euthyroxu? No i masz babo placek, nowe badania, nowe wątpliwości :) PS. Greystonka może zaangażowana w budowę domu, dlatego milczy? Sebeek - odzywaj się od czasu do czasu przynajmniej. Nebraska - nie rozmyślaj za dużo (jak to łatwo powiedzieć ;)) Węzły chłonne podobno pokazują stan zapalny lub pozapalny w organizmie, czasem się wchłaniają, a czasem zostają powiększone (powiedział mi doktor, bo też mam kłopoty z węzłami). Jeżeli Ci odrasta tarczyca, będziesz musiała mieć reoperację, sama wiesz. Dasz radę, najważniejsze, że dzieciaki zdrowe, lato coraz bliżej i że nie czujesz się tak źle. Sama sobie to też powtarzam przy chwilach zwątpienia :)
-
Iwonagos - kreatynina i mocznik rośnie, bo dużo wapna bierzesz. Wapno w takich ilościach obciąża br. nerki. Pewnie masz coś z przyswajaniem, jak Lalinka, ale skonsultuj koniecznie z lekarzem taką dzienną dawkę wapna. Haniaa - kiecka już jest?:)
-
Lalinko. z tym skierowaniem - od naszej miałaś? Ja się leczę też na tym oddziale, gdzie obie miałyśmy operację tarczycy i mam nadzieję, że nie będzie problemu, bo wiem, że na mieście nie wszędzie robią. W przychodni end. w CO powinni CI zrobić, dziwne:( Będę we wtorek na tk, to dowiem się, czy robią i dam Ci znać. No, idę spać, bo jutro do roboty:(
-
Lalinko, T-score -1,29 w zakresie kręgosłupa, a -0,98 w zakresie szyjki udowej lewej (87 i 88% wartości szczytowej). Ponieważ na wyniku badania mam napisanie o zrobieniu witaminy w surowicy, dostałam od mojego onka skierowanie na Ursynowie. Zrobię przy okazji. Widzę, że wyniki pierwiastków mamy podobne - w dolnej granicy:( A jak z Twoją densytometrią? Jakie wyniki? Jak będziesz u endo, poproś, żeby Ci dała skierowanie na wit. D3 na Ursynowie, bo nie wszędzie ją robią.
-
Lalinko, mnie nasza doktor kazała zrobić badanie wit.Z5 (OH)D3, o ile zdołałam dobrze odszyfrować. I zglosić się do leczenia, to się bierze chyba 1 tabletkę na tydzień specjalnego wapna. Skoro nie jest tak źle z osteoporozą, to zajęłam się na razie innymi sprawami (tk, czeka mnie też kolonoskopia). Natomiast wapń mam podobny, a fosfor 1,06. Jeszcze miałam robiony magnez 0,8, ale mam wydruk bez norm. więc sprawdzę w internecie. Pewnie mało :(. Ale warto tę osteopenię przyhamować, zwłaszcza kiedy są kłopoty z gospodarką wapienną w organiźmie.
-
Iwonagos - życzliwe kciuki zawsze się przydadzą :). Widzisz, są różne organizmy i różne jego reakcje na leczenie skorupiaka. Czasem zaawansowany skorupiak jakoś ustępuje po leczeniu (choć człowiek do końca życia będzie drżał przy jakimkolwiek bólu czy objawach chorobowych), a czasem mniej zaawansowany przypnie się do człowieka i nie chce ustąpić, a nawet chce się rozgościć :( (przerzuty). Dlatego się tutaj staramy informować, jak reagować na różne dolegliwości i jakie badania robić. Słoneczkosłoneczko - węzły chłonne, jeżeli są powiększone przed operacją, zawsze profilaktycznie wycinają, właśnie ze względu na ew. przerzuty. Komórki rakowe często wędrują w organiźmie przez węzly chłonne i krwioobieg. Dlatego przy każdej operacji z podejrzeniem raka wycina się węzeł chłonny, do badania. U Ciebie prawdopodobnie było jakieś zapalenie, stąd były powiększone. Ale dobrze że zostały zbadane. Np. przy operacji oszczędzającej piersi wycinają tzw. węzeł wartowniczy, to ten główny w paszce. Jeżeli coś tam jest nie tak, wycinają wtedy wszystkie węzły i wdrażają natychmiast chemioterapię (to tak w skrócie).
-
Cyryla1 Wróciłaś z tych wojaży? Teraz robiłam badania właśnie z powodu wapnia: densytometrię, zbiórka dobowa moczu, markery obrotu kostnego. Nie głupiej z tym jodem , przecież wiesz że jest to jedyne lekarstwo w naszej chorobie, to co Ci ma zaszkodzić przy tomografii? Ja dostałam skierowanie zaraz po wyjściu z jodowania na tomografię. Kiedy masz to TK ? Lalinko, już jestem na miejscu:). Wracałam wczoraj przez Kraków, udało się przejechać. TK mam we wtorek, jutro daję krew na mocznik i kreatyninę (w związku z tk). Densytometria wyszła nie najgorzej - osteopenia, do leczenia profilaktycznego (mam wapno w granicach dolnej normy, ale miałam tak chyba zawsze). Tsh robię jutro z badaniami do tk, więc się okaże, czy dawka ok, czy będzie zmiana. A co do jodu, to czytałam w internecie, zresztą na druku skierowania jest też taka wzmianka, że przy niedo lub nadczynności kontrast jodowy niekoniecznie.... Może pogłębić jedno lub drugie, dlatego szybko przed tk robię badanie tsh, żeby potem nie było problemów. A tak - wyjdzie ew. z porównania wyników, czy kontrast odbił się na mojej tarczycy (której nie mam:))Dlatego Cię pytałam, czy miałaś tk z kontrastem jodowym? Co prawda ja już raz zaliczyłam takie badanie, ale wtedy tsh zjechało mi bardzo (ale to było przed operacją). Nie wiem, jak to z tym kontrastem, gdy się nie ma tarczycy :( No nic, we wtorek się czegoś dowiem przed badaniem. Lalinko, czy masz już swoje wyniki?
-
Lalinko, witaj. Cieszę się, że się odezwałaś, ale martwi mnie dalsza część Twojego postu. Czy to ciągle to cholerne wapno, czy jeszcze coś? Mnie czeka tk jamy brzusznej i im bliżej terminu. tym bardziej się martwię, czy mogę mieć kontrast jodowy? Pytałam p. dr o tk i ok, ale chyba zapomniałam zapytać o ten kontrast, albo już tak jestem zakręcona, że nie pamiętam. Lalinko, miałas tk z kontrastem? A ktoś na forum miał? Bo ten kontrast jodowy to chyba nie bardzo w naszym przypadku?
-
Iwongos, fajnie, że już po nerwach. Z ZUSem nigdy nie wiadomo, cieszę się, że dobrze CI poszło. Co do emeryturki, to Danan ma rację, ale z drugiej strony.... dobrze piszesz - zdrowie najważniejsze.
-
Słoneczkosłoneczko i Anafaf, piersi mogą boleć, bo układ hormonalny jest trochę zachwiany. Ale to przejdzie. Gdyby się przeciągało i bóle nie ustąpiły po okresie, warto wybrać się do endo-ginekologa, który pewnie zapisze albo tabletki albo każe zrobić usg piersi. Ale moim zdaniem, powinno przejść, to jest tylko czasowe. Natomiast te mięśnie, stawy i kosteczki to bolą mnie już od dłuższego czasu, chyba pójdę do reumatologa, bo to mało że bolesne, to jeszcze człowiek porusza się jakby miał 100 lat i ciężkie przeżycia:(. LALINKO, gdzie zniknęłaś?
-
Ozam a czy nie prościej byłoby brać jakąś jedną dawkę cały tydzień? Podobno takie branie w kratkę różnych dawek może właśnie powodować podobne reakcje, o których piszesz? Ja biorę stałą dawkę, więc nie mogę się tutaj wymądrzać:), ale jestem ciekawa. I jeszcze jedno - czy ktoś ma bóle mięsni i kości? Ja wstając np. z krzesła, muszę chwilę postać nim zodłam ruszyć nogami :(
-
LOLEK605, to że tyreoglobulina zmniejszyła się, to br. dobrze, bo u nas powinna być bliska 0. Natomiast co do antyTG, to chorowałaś na hashimoto? Wtedy ma się wysokie. Ja przed scyntygrafią miałam antyTG prawie 2 tys. i lekarka wyjaśniła mi tym, że miałam hashi i powoli będzie mi ten wynik spadał. Zresztą endo powinien Ci to wyjaśnić, bo chyba są jakieś zależności między Tg a antyTg. LALINKO, Ela chyba się pomyliła w przecinkach ELA - powtórz ten wynik.
-
LALINKO, Jestem na wywczasach w tych góralskich lasach :), ale wieczorkiem odwiedzam Was i czytam wszystkie wypowiedzi. Znowu mnie postawiłaś do pionu, dzięki:), bo po wypowiedzi Hanii80 zaczęłam już za dużo rozmyślać, a jeszcze Julkakoszulka przecież też miała jod (choć mniejszy). DANAN - co za pytanie - czy ja się pogniewałam? Wysłałam do Ciebie maila i nie mam odpowiedzi, chyba nie doszedł, czy co. Kiedy odbierasz swoje wyniki? GREYSTONKO - Gliwice też dobry wybór, ale zaniepokoiłam się o tę parapetówę:D Słuszne pytanie, Lalinko ;) A w ogóle, to dużo dobrych wiadomości na forum - oby tak zawsze!
-
Witajcie poświątecznie:) Mam nadzieję, że "weterani" są w pobliżu i mnie uspokoją. Czytam u Haniaa80, że miała duży jod ze względu na wychwyt jodu w loży po usuniętej tarczycy - ja tez miałam w scyntygrafii taki wynik i nie miałam skierowania na jodowanie. Od czego to zależy? Jest tam Lalinka, Nebraska i inni? Haniu - a w ogóle to się cieszę, a kwarantanna szybko minie i znów będziesz ze swoimi dzieciaczkami, na tzw. łonie rodziny:)
-
Również wpadłam tutaj złożyć Wam wszystkim radosnych i wiosennych Świąt Wielkanocnych. I miłego odpoczynku - po tym sprzątaniu, szykowaniu, zakupach i gotowaniu :D Alexis, jeśli Twoją endo jest dr G, to wydaje mi się, że powinnaś brać ten lek bez rozmyślania o jego skutkach ubocznych, bo każdy lek ma jakoweś, a ta doktor wie co robi.
-
Na końcu miało być oczko, ale cóś nie wyszło. Chyba z tej radości, że Iwonagos zdrowiutka pomyliło mi się coś.
-
Lalinko ja mam mieć docelowe tsh 0,12 -0,09, może dlatego, że to "tylko" mikrorak? Byłam też na densytometrii, nawet nie tak źle. Ale ja jestem mocna baba, dobrze że chociaż kosteczki mi się nie psują :-
-
IWONKO, cudna wiadomość! Bardzo się cieszę, będziesz miała na prawdę wesołe Święta :) Greystonko, już studiuję żurnale mody (w sprawie kiecki na parapetówkę oczywiście) :D. Ale zgrabnie nas Lalinka wkręciła na imprezkę :D Anevko - tego typu plastrów to okazuje się ja nie mogę (uczulenie), więc zostało mi smarowanko (kto nie smaruje, nie jedzie, ha ha).
-
Anevka, proszę Cię, podaj sposób na bliznowca! Krew mnie zalewa, gdy lekarze mówią, żeby nie smarować niczym, a potem dziwią się, że jest bliznowiec. Są osoby skłonne do bliznowca, ja jestem właśnie w tej grupie. Smarowałam contratubexem, potem dermatixem - niestety, może nie dość systematycznie, bo bezskutecznie. Może znasz jakiś środek, który pozwoli przynajmniej spłaszczyć ten sznurek pod szyją. Dzięki
-
No, Nebraska, odezwałaś się, fajnie. Widzę, że dalej dobry nastrój, mimo anginy. Greystonko, oby Tobie rękawy się nie wyciągnęły, bo widzę, że jesteś przeciągana z Wwy do Gliwic i odwrotnie :D Jakbyś wybrała Warszawę, to i ja potrzymam Cię za rękę, wysłucham, pomasuję, po główce pogładzę. Haniu - co tam w tych Gliwicach? Trzymam łapska, czekam na wiadomości. Lalinko moja kofana, byłam u naszej pani dr, mam robić to tk i nie martwić się na zapas. Tak czy siak badania mam za miesiąc (mniej więcej), ale panika u szczytu. Póki co wyjeżdżam na Święta i staram się nie myśleć o chorobach. Lalinko - Ty nas tutaj ustawiasz, pocieszasz kiedy trzeba, wspomagasz, radzisz nam, troszczysz się jak o rodzinę - a nie piszesz, co u Ciebie? TSH Ci spada (na oko mierząc)? Co z tą Twoją gulą? Ty nam tu zdawaj relację, bo my też martwimy się o Ciebie!!! A co do wypadania włosów - nie mam rzadkich, ale też i nie mam "burzy włosów" jak się mawia - tym niemniej wypadały mi bardzo przy nadczynności (przed operacją). Teraz znacznie mniej, choć też gubię. Wiążę to jednak z tarczycą. No lecę malować jajka, ha ha
-
Alexis - badania diagnostyczne - czyli tzw. mały jod (usg szyi, badanie krwi, badanie scyntygraficzne szyi i ciała ) to jest tzw. trzydniówka. Jeżeli mieszka się daleko od szpitala, w którym robi się to badanie, można załatwić hotel przy szpitalu i zrobić te badania bez uciążliwego dojazdu, tylko na miejscu. Jeżeli robisz je w miejscu zamieszkania - po każdym badaniu wracasz sobie do domu. Jeżeli myślisz tylko o scyntygrafii tarczycy (przy jodowej zajmuje to dwa dni) - to tak jak pisze Iwonka - też po badaniu wracasz do domu.
-
Lalinko, z węzłem wyszło mi w usg brzuszka. Teraz mam kupę badań do zrobienia, m.in. tk jamy brusznej:( Z tymi przytarczkami to chirurg mi powiedział, że to takie maluszki, ale są u mnie nienaruszone, więc głos powinnam odzyskać (i jest!). Tężyczki też nie miałam, ale pani dr powiedziała, że wapienko w dolnych granicach, więc trzeba trochę podnieść. Jednego dnia dostaję niesamowitego popędu do diagnostyki, drugiego opadam z sił i jest mi wszystko jedno. Lalinko, chyba sobie sama przyłożę tą łopatą :D Może to wynik spadającego tsh? Teraz kości dają mi popalić, no po prostu ciągle coś i gdzieś boli. Ech, nie będę więcej przynudzać, ale czuję się gorzej niż po operacji i na głodzie, czyli bez hormonu (z wysokim tsh). Chyba ta druga przerwa bez hormonu, przed małym jodem mocno uszczupliła moje siły. Już się boję, co będzie przed następnym badaniem :(