wyssany5
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez wyssany5
-
działa i rozładowuje się w ciągu dnia - baterią nową zamówiłem ( nie dokończyłem teh historii z gościem )
-
polecam jak zwykle dwa przegryzione ząbki czosnku , no może jeden ( do dziesiątej podobno zapach mija ) używam sporadycznie i nie choruję , ani nie smarkam , a jestem wystawiony na dość niesprzyjające warunki ...serio - normalnie wszystko zamarzło tam , gdzie pracujemy - nawet oleum w półgłówkach nadzorujacych a to co mówią , to tylko na badania , albo długotrwały urlop rekownalescensyjny co pokolenie to słabsze i mniej odporne na skutki własnej głupoty , co się odbija niestety na innych ( starszych i mądzrzejszych , ale nie u 'zarządzie ' ) hehe
-
dalej było tak.... 'To chyba polaków mało znasz, bynajmniej tych z moich stron. Telefon wysłany wiec nie sraj ogniem koleżko' a więc , albo wysłał ponaglony , albo dzień wcześniej wysłał i tego ' na górze ' ...telefon doszedł po dwóch dniach - bateria rozładowana i expresowo rozładowująca się , róg i szybka bardziej roztłuczona , niż na zdjęciach - ładuję i chcę zobaczyć , czy tam cokolwiek działa zaglądam na pocztę , a tam ..... 'Sprzedający wystąpił do Allegro o zwrot prowizji, wybierając następujący powód niesfinalizowania transakcji: Kupujący nie dotrzymał warunków sprzedaży zawartych w opisie przedmiotu ' chodziło o prowizję , czyli koszty przesyłki - wysyła się tyle ile zalicytuje plus koszt wysyłki ( prowizja ) - w tym przypadku dostawca wysyłał bez prowizji prtiorytetem i 10 zł kurierem ...i ocywiście majac na względzie różnicę dnia otrzymania , , nie zarządałem kuriera , tylko zapłaciłem zgodnie z zasadami
-
do mnie przeszedł taki wymuszony Mikołaj ...postanowiłem , że mu nie daruje tym razem postanowiłem wymienić komórkę i sprezentowałem sobie taką fajną i paromomiesięczną po bardzo atrakcyjnej cenie od gościa , który oferował ją jako 00 % sprawnę , z lekko uszkodzonym rogiem . kupiłem , wysłałem natychmiest i czekałem na tego Mikołała , wysyłajac wcześniej mail ,że zapłacone sybko i tkże chciałbym w miarę szybko dostać ...po paru dniach opóżniajacego się oczekiwania spojrzałem na konto gościa - 10 % negatywów od sprzedaży ( cham , oszust , wulgarny , towar niezgodny z opisem, sprawy sadowe z klientami ) jakoś tak go okresliłem i sklasyfikowałem i zastosowałem dość ryzykowne prawnie , ale często skuteczne metody wobec takich typków ...napisłałem mu maila ( niezgodny z prawdą , ale zgodny z regułami świata tych typków , które respektują ) 'panie kuleżko przeczytałem zbyt póżno komentarze ( negatywy ) na takie różne nieco... to że jestem jjelonekk moze nieco mylić - mam dwa lata odsiadki za długotrwałe uszkodzenie pewnego takiego oszusta za podobne sprawy pracuję dość długo fizycznie jako cieśla szalunkowy i właśnie młotkem kogoś doprowadziłem kiedyś do kalectwa za dużo mniejszą sumę oczekuję pilnie przesyłki i wolałbym , aby sytuacja się nie powtórzyła , chociaż jest mi wszystko jedno - jestem po rozwodzie i nie będę się pierdolił jakby co telefon ma być - a jak nie to nie będę się powtarzał tylko wykonam wyrok na następnym oszuście ' reakcja była ...jakby ktoś był zainteresowany w opowiesci , to ...ciąg dalszy nastąpi :D
-
na dobranoc :) http://www.youtube.com/watch?v=DuBPBAuHsOQ
-
http://www.youtube.com/watch?v=7WbLZTn9iK0
-
pamiętam , że zdajesie za jakąś żabę do odczarowania robiłaś tutaj chyba że mi się cosik pomyliło , ale to i tak jest 'grzech lekki '
-
no chyba że tak ...czyli ujawnisz bez poczucia winy przyszłemu co tutaj naskrobałaś !?
-
aha ...ja czasami nieco czarniej pewne rzeczy widzę tzn. tę żonę i tego męża czytającego różne wpisy :D
-
aha ...ja czasami nieco czarniej pewne rzeczy widzę tzn. tę żonę i tego męża czytającego różne wpisy :D
-
skoro tak to interpretujesz... ale np. jak twój szanowny przysłzy małżonek złapie cię na pisaniu o 'samotności ' i że że to najstraszniejsze słowo - to co wtedy ? - jak się wytłumaczysz, gdy on sobie pomyśli , że jesteś jednak samotna ...z nim :( a jak się pochlasta , albo rzuci z wieży / owca po tym odkryciu ?
-
'Za kilka dni temacik "skończy " dwa latka.Byłoby niesamowicie świętować 5,10,...lecie naszego topiku. ' no nie wiem , czy aż taki niesamowity powód do świętowania 10cio lecia topiku samotnych raczej jakaś 'żałobna rocznica ' byłaby to :(
-
jestem do tyłu ...ale i tak sobie kupiłem 'komórę ' i paczkę ciuchów na Mikołaja - dołożyłem jeszcze dwie a co tam :)
-
jesień , praca , ciemność wieczorami i jeszcze cwaniak - właściciel dość cwaniackiej firmy poobcinał nam drań po 300 zł z wypłaty , nie wspominając wcześniej o tym ...ale ...znalazłem wczoraj na ulicy 200 zł :) jakaś rekompensata , czy co ? ( rzadko to mi się w życiu zdarzało , raczej gubiłem hehe )
-
nie masz wiec panno M oporów wobec czosnkowania , a wiec , jeżeli skorzystasz z rady - nie bedziesz smarkać, kichać itp . , ale racze nie będzież też niesamotna w najbliższym czasie ( chociaż może jakiś czosnkowy może wtedy cię wyczuć i wpaść w zauroczenie , zwabiony tym zapachem , a wtedy masz przeczosnkowane :( )
-
myśle że zachiwasz czujność i nie popadniesz w otępienie bałwankowe podczas kazania , a także będziesz miała na uwadze moje smutne doświadczenia z kiedyś podczas tego podawania , tej dłoni, temu bliżniemu , na ten znak , tego pokoju nr....
-
to było gdzieś tak z 7 lat temu podczas niedzielnej mszy na 11 15 siedziałem w ławce z córką i ex , a z drugiej mojej strony taki smutny , mały 50letni jegomość w czarnym nieskazitelnym płaszczu ...córka szepneła , że to jej dyr. gimnazjum kaznie było dość monotonne i nie aż tak porywające , aby nie pogrążyć sie w jakichś własnych swoich myślach dotyczących , już sam nie wiem czego - prawdopodobnie jakichś problemów w handlu , może akcji , może nieciekawej nadciągającej przyszłości - naprawdę nie pamiętam przyszła chwila na 'przekażcie sobie znak pokoju ' ( podaje się wtedy rękę wszystkim dookoła ) wyrwany z rozmyślań wyciągnąłem rękę do sąsiada uścisnąłem jakby na przywitanie i powiedziałem mu : dzień dobry , j ednocześnie kłaniajac się :) -gość wybałuszył oczy , córka zachichotała , a ex zrobiła minę hery rzeczywiście szybko oprzytomniałem i zaraz potem klęcząc starałem się opanować poczucie śmieszności tej idiotycznej sytuacji , czyli tego co zrobiłem , nadymając się z i już prawie ksztusząc ze śmiechu , widzac powtórnie tę sytuacją i całą jej absurd nie trwało to długo ...w końcu schylony parsknąłem śmiechem , wszystkie głowy z tyłu i z przodu obróciły sie ze zgorszeniem w spojrzeniu , a ja podniosłem się i ze łzami ze śmiechu w oczach i tłumiąc śmiech a chwilami nie tłumiąc , wyszedłem z ławki przedzierając się pomiedzy kolanami zgorszonych parafian ( dyr. odsunął się z wyrażnym wstrętem ) ...długo chłonąłem na dworze wycierając cieknace łzy , ale wróciłem ale już nie do ławki
-
stwierdziłem , że ząbek czosnku z rana i jakoś przestałem smarkać np. wiem ...to trudne i nierokujące na bliższe kontakty w obrębie innych pci
-
nieco póżno wracam ostatnio , dość mocno zmęczony i może nie dzisiaj
-
co tam moje opowieści mam w brygadzie takiego gadułę , który cały cas opowiada różne dziwne historie , a ja mu najczęściej wierzę , chociaż sam czasami opowiada o sobie , że lubi 'bajerować ' a zwłaszcza jak , jak nieco wypije ( w pracy nie pije absolutnie ) - jednak wszystko się zgadza zgodnie z moim stanem wiedzy na te sprawy o których opowiadał np . że przeżył wybuch w czołgu , gdy odpalił pocisk żle załadowany (sam byl poniżej jako kierowca - taki Grigorij z 4pancernych ) a wieżyczkę oderwało z członkami pozostałej załogl - mówi np. że 7 miesięcy w szpitalu leżał w stanie aktywnej śpiączki . a po wyjściu pojawili się carni z monu i zabronili zeznawać na temat tego co się stało ( dowódca wydał wtedy złą konendę - , czyli nie nakazał wtedy uciekać wszystkim , gdy mu zgłosili awarię , tylko wydał rozkaz - odpalić ! ) ma jedno oko niebieskie po niemcu -pilocie luft...i jedno zielone po przysłowiowej ' matce-polce' 58 lat , ale skacze po wysokościach jak maupka :D
-
wolałbym raz , a konkternie - i w swój osobisty proch
-
oczywiście z racji tego o czym mówiliśmy, wplątałem się nawet nieprzypadkowo w marsz w moim mieście , a że znajomy pomachał i krzyknął z okna , zaszportałem się o drzewce chorągwi , a następnie wyrżnąłem głową w urnę z prochami ( żołnierzy weteranów oraz ich wroga - niemca ) nieco się rosypało po mnie i tak to wygląda do dziesiaj (mimo kąpieli ) ...prochy historii spoczęły na mnie , i niech tak będzie
-
zośka ...my ta tak naprawdę , chcielibyśmy zostać dublami a nasz protest to jest taki na niby , aby coś tam , cos tam czyli zwrócić uwagę na , całe to nieszczęscie ... niedublowania ( ale wiesz - to tajemnica , i nikomu nie można tego dalej przekazać )
-
chiba się Czujna zagalopowaliśmy nieco :D
-
nie zorganizowaliśmy sie niestety w tym roku ...ale pomysła , hasła , wolontariat są , a wiec nie jest jeszcze najgorzej należałoby to wszystko jeszcze raz przemyśleć a Madagaskar to podobno piękna wyspa i duble mieliby tam jeszcze lepiej niż tutaj - tak nie może być !!! ...a więc na Marsa !