wyssany5

naprawdę klimat się zmienia , zresztą tak jak wiele innych rzeczy (moim zdaniem nie na lepsze ) szkoda jedynie , że panna M nie załapała się akurat w inne miejsca Bałtyku , gdzie grzało w tym czasie . osobiście zawsze lubiłem nasze morze , gdy była słoneczna pogoda, nie mówięc już , że czasami było tak trwało to tygodniami ( ale raczej na wschodnim wybrzeżu )

no to pech , gdy wszędzie grzeją , a u nas akurat lodówka na urlopie (dodatkowy stres ) . do0brze że przynbajmniej grad kurzymie jajkamio nie rzucał we wczasowiczów , o czym piszą czasami w necie , pokazując uszkodzenia ciała np. ( wibite zęby albo oczy :( ) klimat szaleje ...wspominałem kiedyś

no nie mów panno M , że paru dni naprawdę słonecznych i gorących nie miałaś przecież piątek , sobota , niedziela , poniedziałek były naprawdę gorące ( u mnie na 75 metrze bloku nawet bardzo - tak od 40 - 55 C ) w poniedziałek przemókł mi portfel noszony na własnych piersiach , gdzie parę skronmych banknotów przemokło ...odbarwiając i przebarwiajac się się , co przyczyniało się póżniej do odmów przyjęcia zapłaty zosiłki regeneracyjne w stołówce oraz okolicznych sklepach .

przyzwyczaiłem się i do pracy i do dojazdów ....ale nie jest to za bardzo normalne :D

tak że w zasadzie cieszę się że pracuję , chociaż jak dołożono jeszcze godz, preacy w tygodniu , to jest to nieco wkurzające , że praktycznie nie ma się czasu po pracy na siebie takie właśnie typowe prace opisane , coraz bardziej wyglądające na prace zupełnie poza terenem swojego zamieszkania mimo pewnych umów i ustaleń ( bez płatnych delegacji w normalnych układach umowy o pracę ) w takiej sytuaci okazuje się , że np. ukraińcy zarabiaja więcej niż podnajmowani polacy , gdyż muszą im płacić delegacje np. i coś tam jeszcze ogólny chaos i dziwne sprawy ...ale przynajmniej już wiem o co tam chodzi w tym niby głównym dostarczycielu prunda - tzn. zagranicznni zleceniodawcy remontów wyceniają koszty ...zatrudniają swoje firmy do remontów ...które podnajmują najtańszych polaków i nieco droższych innych , którym nie płacą ubezpieczeń , albo oni sami płac a jakieś niskie i śmieszne stawki . odpoczywam po..... 2 tyg. pracy po 10 godz. plus dojazdy ( 1.5 w obie strony ) w zasadzie - podobno normalne wlaśnie tam i dookoła :(:)

no to miło że tak sobie wczasujecie - należy się w końcu , było nie było ja zbyt długo wczasowałem , a więc nie zazdroszczę ... jako ta komórka kombinatu cobyście mieli światło z kombinatu , aby widzieć przy oświetleniu , albo wysuszyć włosy elekrtyczną suszarką http://www.youtube.com/watch?v=g83k6vwBFMg

życzę miłego urlopu zatem :) mnie nie ma , gdyż pracuję od 16.00 - 2.00 plus dojazdy ...jeszcze w tak dziwnych porach nie pracowałem ( tzn. normalne nocki , czy 18 - 6 ) , ale nie takie dziwne godziny

nie odstawiamy , ale coś tam robimy , aby przeżyć ( pomocnika mam na stanie , tak że nie jestem najniższy w tej hierarchi ) , a taki spawacz w takiej firmie , to dość lużne i szanowane stanowisko hehe . na razie - na luzie kombinat Bełchatów ...wlaściwie jedno z miwjsc , gdzie od początku powinienem pracować , stając się jakąś 'szychą " po iluś tam latach :D

'każda pozycja , to propozycja ' , jakiś ktoś tam coś takiego powiedział ( Lec chyba ) ja tam na luzie odstatnio - coś montuję w kombinascie i spawam żeby się trzymało i nie odpadlao czasami , gdy ktoś przypadkowo coś takiego poruszy ( jak na razie nie chcą mnie na managera - jest mi smutno z tego powodu , chociaż myślę , że czekają az się wykażę , że to co montuję się nie zawali , a więc będzie powód , abym został wlaśnie managerem cooperaoion production nie chce mi się za bardzo managerować , zwłaszcza pod kimś dużo niższym stopniem

panno M co to znaczy 'czerpać z życia z pozycji , w jakiej się znajdujemy ' ?

stopy zaleczone . stop. praca rozpoczęta . stop . w wielkim kombinacie w centrum polski ....zobaczymy jak to się rozwinie ] mniej takiej zupełnej samotności skoro mieszka się w jakiejś grupie na wyjeżdzie - w zasadzie pewne psychiczne odprężenie z dawnego stanu samotności i braku stalego przebywania z ludżmi chociaż towarzystwo różne , ale nie jest tragficznie , czy aż tak żle :)

takze się dołączę do zyczeń a wiec raczki (podobno bardzo delikatne i wrażliwe wg. horoskopu , co by się właściwie zgadzało na podstawie mojego osobistego brata chociażby ) ale to uproszczenia ....chociażten zodiak jednak , jednak coś tam chyba jednak wpływa na coś stopy mnie swędzą - bębnią w mojej okolicy już trzeci dzień , a ja daję się wciągać w coś takiego jak np. chodzenie po rozżarzonych węglach . pewnie ten upał - korztsta się z ochładzania organizmu piwem a póżniej będąc nieco wychłodzonym się chodzi ...po tych węglach a tak ogólnie - fajna coroczna trzydniowa impreza bębenkowo -muzyczno-widowiskowa w scenerii leśnej , przerywna czasami gwałtowną burzą .

dwa piwa , albo dwie lampki mocnego w takie upały ok. 20stej jak nie pomaga - to potrójna dawka

zapał , nie zapał - lubię się uczyć czegoś tam , zwłaszcza jak nie mam jakichś wymuszonych innych zajęć , po których najchętniej można byłoby się poddać słodkiemu lenistwu i relaksowi :D szukam jakiegoś zajęcia w takiej dość niebezpiecznej sytuacji jednocześnie załując , że czasami za dużo leniuszkowałem :)

może w tym tygodniu będę miał pracę na miejscu - rozmowy przebiegły pomyślnie , chociaż firma nieco podupadająca , ale stanowisko w mojej branży mimo wszystko zakuwam, dalej licząc na cos lepszego gdyż wszystko jest u nas dość niepewne i niezbyt rokujące , co niestety nie wpływa na ogólne samopoczucie i tak ogólnie ... brak pracy - coraz niższa samoocena i pogrążanie się zaś podjęcie czegoś za wszelką cenę , poniżej zdolności i wykształcenia za psie pieniądze ,to także żadne wyjście - taki rynek u nas niestety ważne , że nie myslę do tyłu córka bez problemów zdala bardzo dobrze maturę , co zapewni jej miejsce na medycynie , na co się nastawiała od długiego czasu . niemiecki należy ( tak wynika z bezpośrednich przeporowadzanych rozmów z niemkami ) znać dobrze w bezpośredniej mowie , aby jakąś możliwie dobrą pracę dostać - nie znam jeszcze na tyle , chociaż w tłumaczeniach i średniej gramatyce już jestem raczej dobry trenować i trenować należy - niemiecki i angielski - taki mam plan po pracy w wolnych chwilach :) zresztą w polsce także może się to przydać

więc może zaśpiewamy sobie przez meczem , o falach i wodzie :) http://www.youtube.com/watch?v=EOlFg8K2X1Q

dobranoc .

już wczoraj było dość zimno , dzisiaj burza , jutro podobno dalsze ochłodzenie mi to pasuje - upał męczy i osłabia chęci do nauki np.

zakuwam niemiecki np. notorycznie , wysyłam tu i tam CV nieco odpuściłem wcześniej pewne oferty mając praktycznie wcześniej coś pewnego i licząc na pewną pracę w Polsce okazuje się że to był błąd nie jest najlepiej - to co tu proponuja na naszym terenie , jest zupełnie żenujące liczę ,że jednak jakoś się wyrwę gdzieś tam nie zamierzam sie załamywać , chociaż nie wyglada to wszystko najlepiej -szukają głównie młodych specjalistów z długoletnią praktyką w danym zawodzie

też nie wiem Hiszpanie albo Niemcy to byłby nudne Portugalczycy ? Frncuzi ? Włosi ? Anglicy ? najlepiej jakby Grecy albo Czesi wygrali :D

kogo obstawiamy na mistrza EURO ?

no cóż , szkoda po prostu zwłaszcza gdy ma się jakieś pobudzone nadzieję dość dobrą grą w ostatnim meczu są na pewno lepsi niż w ostatnich bardzo chudych latach , ale zespół musi grać ze sobą godzinami , dniami , tygodniami - zawodnicy muszą się po prostu rozumieć , zgrać , wiedzieć jak pewne sprawy rozegrać tego nie ma i raczej nie będzie mamy dość zgraną trójkę z Borussi D. , ale to niestety za mało . zresztą ...kiedyś młodzież godzinami i masowo grała po lekcjach , a dziś siedzi przed compem , albo gdzieś wałąsa się po podwórkach z kolegami , pijąc Tyskie np. nie ma masowego zaplecza dla sportu ...przypominając sobie pewne dwa tyg. z pobytu w Hiszpanii w listopadzie kiedyś - boisko szkolne było zajęte praktycznie od południa do godz. 24 .co było pewnym szokiem , ale oni mówili , że tak jest wszędzie , tzn. w każdym mieście

nie wyjeżdzamy żatem Czujna wygrała w prognozie wyniku , chociaż może nie aż tak dokładnie a ja dopiero dzisiał znalazłem przyczynę przegranej tak , ta flaga to był zupełnie głupi pomysł - nasi zamiast patrzeć na przeciwników i na piłkę , ciągle spoglądali na flagę , czy nie moknie i w jakim jest stanie , tracąc zupełnie koncentrację taktyka powinna być inna - to Czesi powinni tam spoglądać i dekoncentrować się , ale to musiałoby być coś co by ich niepokoiło np. banery z różnymi treściami typu 'od dziś piwo w Czechach za darmo dla przyjezdnych' , 'albo od jutra browary nie pracują -brak wody' , 'kolejna powyżka o 200% cen piwa u południowego sąsiada ' ...czyli takie normalne medialne , polskie przekazy ale cóż , za póżno :( łeeeeeee

tiak ..od rana czułem jakiś nadciągający smrodek w zwiazku z meczem -podejrzewałem remis , ale lepiej że czesi niż ruskie , a nasi byli słabi zupełnie właściwie , to jakoś tak wiedziałem niewiadomo skąd , że grecy wygrają z ruskimi , zresztą powinni dostać karnego życzę czechom wszystkiego najlepszego i nieco szczęścia

nagroda będzie pewnie skąpa i opasana wstążką :D a można pare wyników , aby zdobyć nagrodę ?