wyssany5
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez wyssany5
-
co tam takie jakieś problemy z kasą , czy jak to uczcić ..upieram się że jednak bardziej kłopotliwe dla singieltonów
-
nieco kłopotliwe święto dla samotnych :O
-
Ma wielki ...ale ta komercja i jej krzykliwe tuby po wykonaniu ...zanika utwór o marii , a pojawia się ktoś nowy , kto będzie zabawiał i wzruszał komercję , bawiąc ją nowymi wykonaniami czegoś nowego , te piękne i niewinne oczy dziecka i ta rozkrzyczana publika i ta komentatorka , wyłapujca 'nowy talent ' kolejne show
-
zresztą na ślubie , zagrano to jeszcze piękniej i orginalniej , niż Rieu ... piękna muzyka skierowana ku niebu , tak właściwie :)
-
oczywiście , że jest coś takiego nie wszyscy to już teraz obchodzą , ale przynajmniej kiedyś było to zupełnie powszechne - teraz ...rzeczywiście coraz mniej i mniej
-
przesadziłem ...roczkach oczywiście :D
-
na pewnnych mszach południowych odprawiane są zbiorowe roczki , czyli rocznice chrztu , albo chrzest paru dzieci - rodzice zamawiają wtedy kogoś dla uczczenia , czasami wspólnie , czasem ktoś bogatszy sponsoruje czasem ktoś niewierzący , aby zasponsorować , nagrać ...i do filmoteki rodzinnej
-
ave grano pięknie na moim ślubie - ktoś zaprzyjażniony na skrzypcach :) zresztą już nieważne , ale samo ave :):):) http://www.youtube.com/watch?v=FVJgiHYuoRw&feature=related
-
na pewno za wcześnie - masz rację - jak się dosypie do pełna na takie już wypalone palenisko , wtedy nie ma odpowiedniej temperatury ani dobrego dostępu powietrza do dobrego oraz pełnego spalania i wytwarza się czad najlepiej dokładać na dwa razy , nie do pełna w takich temperaturach , ale należy raz wstać w nocy albo raz na nieco bardziej rozżarzone , ale jak najpóżniej .
-
zawsze są jakieś szanse ja wróciłem wtedy sam wcześniej na środku Wigier pojawiła sie niespodziewana i gwałtowna burza , która rozpoczęła nasze straty uratowałem moją przydzielona i wypadniętą z kajaka kajakarkę i jakoś dopłynęliśmy do takiego klasztoru póżniej po krótkiej żałobie tak sobie spokojnie wiosłując , zacząłem opowiadać pewną smutną opowieść ...nie wytrzymała jednak tego psychicznie i wyskoczyła po jakimś czasie , na środku jeziora na szczęście przysłała kartkę dużo póżniej , 'że musiała to uczynić wtedy ' :( naprawdę polecam i gorąco zachęcam do wzięcia udziału w tak pięknym splywie - widoki , przeżycia , wysiłek , przygoda ...same plusy :) o u mnie - 22 rano - najzimniejszy poranek , jak dotąd
-
oprócz rowerowania mogę zaproponować akywniejszym spływ kajakowy Czarną Hańczę kanałami augustowskimi , puszczą białowieską i okolicznymi jeziorami ( Wigry , Białe .. ) wspaniała sprawa - ok. 7-12 dni , zależy od trasy przeważnie płynie się w parze mieszanej ...do czasu , gdy kajakarz, albo kajakarka ma już dość wspólnika i , znika on niespodziewanie w otchłaniach wodnych suwalszczyzny ...mówi się wtedy , o zaginionym /ej w puszczy :( byłem , płynąłem i wiem - pięć osób zaginęło z czternastu osób biorących udział w tym horrorze - dwie pełne pary tylko dopłynęły do końca :(
-
czyli kobiety dobrze to wyczuły - możesz przejechać Polskę wzdłuż i wszerz może jakiś obóz, czy wczasy rowerowe ? np. na wakacje wydaje mi się , że dość fajna sprawa , jak dla Ciebie ...tak z młodości sobie przypominam : kajakowe , windsurfingowe bardzo sympatyczne sprawy , a i towarzystwo w różnych latach (nie wiem jak jest teraz , ale myślę , że także ) całkiem , całkiem w porządku :)
-
czyli własny wybór , a nie przymuszenie wskutek np. przesiadki albo zbyt długiej drogi opodjechaniu komunikacją czyli pasuje Ci to , a więc ...nie będę już raczej żałował :D chociaż te temperatury potrafią spowodować popękanie naczyń ja tak jeżdżę do - 12 , chociaż dłużej , tak do godz. kiedyś się wymarzłem , przebywając długotrwale w takich mrozach , chociaż można się po jakimś czasie do tego przyzwyczaić - zresztą z nieco zimniejszego rejonu jesteś , to masz pewnie wyższą odporność :)
-
a mi jest nieco jej żal , że musi rano w te mrozy tyle popedałować , aby dojechać ...chociaż ludzie marznący na przystankach kwadransami i oczekujący na przyjazd spóżnionych autobusów , także mają przechlapane
-
ktoś musi dodawać , gdyż w przeciwnym razie zapłakalibyśmy się tu na śmierć , albo na coś podobnego :):(
-
mrozy zelżały , wczoraj dość sporo naprószyło , jest pięknie - taki prawdziwie śnieżny zimowy krajobraz , jeszcze nieco za zimno , ale ma być cieplej i tak mogłoby być jeszcze z dwa tygodnie , zamiast zerowej pluchy ...i niech nadejdzie szybka i prawdziwa wiosna :)
-
ja się nieco wyziębiłem , póżniej ociepliłem - bilans jest na minus , a wiec dobrze dobranoc , miłych snów , przysypiam już nieco :)
-
dzięki za zrozumienie :) czasami mam takie zapędy potłumaczenia czegoś komuś , co np. wydaje mi się że zrozumialem , a dla kogoś może byś tematem tak wieloznacznym , że nawet nie próbuje nad tym myśleś i tracić energii na te sprawy ..tzw. tematem tylko dla specjalistów , którzy podobno o tym wiedzą , i nie ma sensu wnikać w to , gdzie inni podobno łamią sobie głowy ...chociaż może to nie jest aż tak ale w tym temacie , raczej tak to wygląda
-
nieco wchłonąłem dzisiaj za dużo rekompensując utratę tego 'ciepła ' na lodzie i jeszcze zawzięcie ćwicząc te literki jednak , jak poczytałem jeszcze raz ...powinny być bardiej składne i zrozumiałe :D no nic - płyny należy uzupełniać , a też pewnej energii dostarczać , której dziś w grzanych napojach nieco za bardzo chyba jednak było , może nawet i poonadto ważny jest efekt , który jest , co czuję właśnie , we wszystkich kościach :)
-
zmiany okresowe , czyli cykle dotyczące zmiany klimatu są oczywiste i niezaprzeczalne ówczesne zmiany jednak są jednak zbyt gwałtowne i szybkie , a stęzenie co2 w atmosferze naprawdę mierzalnie i systematycznie rośnie , i to już nie jest sprawa jedynie cykli , ale spalania i zaniku płuc ziemi - czyli wycinania lasów pod uprawę dla ludzi potrzebujacych przestzeni ...niestety , jest to prawda , co poświadcza rosnaca gwałtownie temteratura mórz i oceanów oraz niespotykane topnienie nantarktydyb i arktyki -n jest to pewne sprzężenie zwrotne , ponieważ im mniej białe śniegowe przestrzenie odbijają światła słonecznego , tym więcej ciepła absorbuje ziemia , czyli im bardziej topnieją powierzchnie śniegów , tym bardziej wchłaniamy ciepło słoneczne , króre roztapia śniegi (białe odnija , czarne wchłania ) niektórzy się łudza , że to cykle i coś normalnego może ziemia , sama się broni , przysypujac biały w tej sytuacji europę , zyskując na powierzchni ??? następne zimy będą podobne u nas , tak sądżę
-
nie żartowałem z tym ociepleniem klimatu i mrozami u nas :) okazuje się , że jednak następuje ocieplenie ziemi , jako całości , skutkiem czego , jest topnienie lodów na antarkydzie i w arktyce morza tozryklegajace do bieguna północnegio stopniały , powodujac nagrzewanie sie powietrza od wcześniej zamarżniętych wód ( przy zamarżnietym morzu panowały te same temperaturu , co w przylegajacym powietrzu ) teraz - to powietrze ogrzewa się od wody , która ma tak -3 C , i zwiększa objętość , powodujac powstanie wyżu , czyli czegoś , co ma wyższe ciśnienie niż okolica , wyż ten zaczynający się rozprężać na wszystkie strony , a więc głównie do europy gdyz wspomaga to jeszcze obrót ziemi w kierunku tych nagrzanych od morza mas powietrza wyglada na to , ze tak będzie każdej następnej zimy - zresztę ostatnio - też były częściowe mrozy , może nie aż takie , jak obecnie gdy były zamarżnięte te morza - nieruchawe i zmrożone powietrze zalegało nad syberią , dorowadzajac tam do _ 50 - 60 teraz tam jest - 35-40 , a reszta mrozu trafia do nas taki niby paradoks , ale jednak prawdziwa przyczyna moim zdaniem i zdaniem tych , którzy to to zbadali i opublikowali np, w ameryce płn. akurat trwa , prawie wiosenna pogoda
-
tak , życzliwe kontakty napędzają , nieżyczliwe - dołują ...tak jest stety , czy też niestety w sytuacji takich akurat tutaj ludzi :)
-
bardzo słabym jest się w takim czasie . nie bierz aż tak bardzo wszystkiego do siebie wracając do pracy , jakiś uwag , pretensji ogólonych ..nieco to potrwa , pewna depresja plus osłabienie chorobą oraganizmu pisałem już , jak masz się wzmocnić , choćby fizycznie
-
biedna Czujna :( nie dość , ze samotność , to jeszcze długotrwała choroba , coś najgorszego w samotności !! ...dobbrze że piszesz i jest internet , gdzie można to wyrzucić :)
-
no to mam szczęście , ze tylko 5 min. na lodowisko dziś znowu strasznie zimno :( lubię zimę , jej aurę , możliwości pojeżdżenia na tym, czy tamtym , ale tak do - 10 a tak dla ciekawskich , jak się okazuje - przyczyną tych długotrwałych mrozów u nas ...jest globalne ocieplenie