wyssany5
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez wyssany5
-
tylko nie całowac i ślinić po rękach :D śpiewamy w ramach dodatkowej pokuty !!! http://www.youtube.com/watch?v=e_cwWP5Qf1k
-
dobrodzieju , a nie łaskawco ;) Marguez G. G.
-
a więc skoro więcej grzechów nie pamietasz - udzielam rozgrzeszenia a za pokutę wyznaczam przeczytanie 'sto lat samotmości ' puk, puk
-
no to jednak pewnie była siara - tańczyłaś półnago na stole ? :D jak nie - to lekka , jak nago - to ....:( jak wszyscy zaczęli uciekać to już rzeczywiście kacior na maksa :( :D wyłączyl mi sią komp wczoraj ( chyba się przegrzał ) a więc nie dokończyłem spowiedzi
-
i tak w grupie par zawsze bedziesz 'czarną łowcą ' a więc ...? raczej nie ma co się przejmować skoro ma się taki status niestety albo być mniej wylewną , co także nie jest takie fajne , skoro ma się czasami ochotę jakies tam swoje sprawy wyrzucić , co jest normalne , ale co inna strona może tego zupelnie nie rozumieć tak ogólnie , to nie jest dobrze nieco albo więcej zapić z dublami :O
-
nie ma co się aż tak przejmować , lepiej nie mysleć i pogrążać się niepotrzebnie ...i aż tak za dużo nie pić i mniej mówić no coż - zdarzyło się i coż ...pewne sprawy czasami muszą się wylać i trudno - wylały się i sie wylały - zalezy od towarzystwa , jak to potraktowali jak bardzo żle - to do diabła z takim towarzystwem :O
-
raczej siary nie robię , chociaż nieco potrafię z lekka rządzić np . na takiej imprezie bębenkowej w lipcu w muszli , już tak około połnocy północy zabrałem jednemu bębenek mówiąc mu - t'y masz już dość i nie potrafisz właściwie bębnić ' i tak pogrywałem w takim stadzie bębenkowym tak do rana , zdobywajac kolejne jeszcze dwa bębenki i odsyłałając właścicieli spać ja wiem , czy to siara ???
-
książka może i nieco nudnawa , ale film doskonały i polecam , jako klasykę wspaniałych filmów , które należy obejrzeć :)
-
sfilmowana tzn. :O
-
ostatni mohikanin - klasyka starych powieści , doskonale zfilmowana :)
-
nie poleciała ta scena finałowa z filmu który mnie w ruszal i wzrusza do dziś , z piekna muzyka :) http://www.youtube.com/watch?v=NAdY1y1KgIw
-
zależy co powiedzialaś Czujna i komu - można nie mieć kaca jeżeli się aż nic aż takiego nie powiedziało , albo było to szczere w sensie prawdziwym , a że nie że się wstydzisz hehe a mój kolega coś nieco zapłacił , zapewnia że będzie wszystko uregulowane ( tak za 1.5 m-ca ) no zobaczymy , nie bedę aż tak potępiał , jak na razie nie placi - pozycza na aktualne życie i zwraca ...co tu mówić :D a to mi chodzi po głowie z muzyki : pewna ostatnie scena z pewnego filmu i pewne coś co graliśmy kiedyś :) http://www.youtube.com/watch?v=NAdY1y1KgIw
-
nie przejmuj się że się czasami wyżalasz - inni tutaj także coś popiszą osobistego i nie jest tak żle , że coś tam sobie pogadają ... i to jest fajne :)
-
nawzajem - jutro Czechy i ponad kosz grzybów myślę :)
-
mówisz to ostro , ale tak częściowo jest z tego co wiem z jego opowieści . ma w pon. zapłacic stówkę , a jak nie to dwa dni czekam ...i dwa worki z jego rzeczami wystawiam przed drzwi i niech szuka kolejnego sponsora . nie stać mnie ostatnio na sponsoring świadomych pasożytów
-
dlatego muszę go chyba usynowić i juz płacić wszystko normalnie i bez oporów , jak za syna - członka rodziny :D
-
tam coś niewyrażnie pisze mówi po półtopra miesioęca mieszkania u mnie , ze ma większe długi gdzieś i je ma spłacać , a nie płacic koledze , który go przyjał pod swój dach ...za prąd , gaz , itp.
-
tak to , że gościu ( niby fajny chlopak ) nie czuje czegoś takiego że jak go się ratuje przed bezdomnościa na ulicy i oferuje symboliczna kwotę za wspołmieszkanie w dobrych warunkach , to on to pertoli i pk pó,łtora miesiącu mieszkania że ma długi i musi je gdzie indziej płacić chłop ma 30 lat , a umysł i świadomość 15latka , ktory umie pracować na swoim stanowisku i takich typów jest coraz więcej , z tego co widzę niby luzacy i tacy faaajni , ale zero odpowiedzialności za siebie i innych :( czyli tak ogólnie sobki pasożytujace świadomie , albo nieświadomie na innych ...no taki przypadek w moim przypadku , akurat moze nie aż tak powszechny :O
-
nie całkiem , ponieważ wypłacono w części i zabraklo na naprawę , ale długi i ubezpieczenie zapłacone przynajmniej grzyby zaczynają rosnąć w sadzie u rodzicow - zebrałem 5 sztuk dużych maslaków jutro Czechy , a więc cos sie nazbiera - tak ogónie ciężki to był tydzień tak średni 13 godz. poza mieszkaniem ...a moj przygarnięty współlokator ( 30 lat ) dostal rozmowę ostrzegawczą - nie płaci polowy czynszu i opłat , jara na balkonie trawkę i tak ogolnie luuss- bluess na moje plecy w jego przekonaniu ;) normalnie zero jakiegoś poczucia podstawowych zasad społecznych wygląda ,że mam przyjąć nowego członka do mojej rodziny i pod mój dach z jego dziewczyną i jej dzieckiem :D
-
plany? autko naprawić na co nie miałem zupełnie czasu w tygodniu , staruszkow odwiedzić ...i ponowne grzybobranie , skoro jeszcze rosną mam ten luksus , ze rosną blisko i to zajmuje tak ze 2-4 godz. , bez większych całodniowych i dalekich wypraw
-
to fajnie że urlop milo spędziłaś i jesteś zadowolona , tak jak Czujna to fajna rzecz sam miałem 2 dni wymuszonego urlopu , który spędziłem na zbiorach owoców i grzybów ...lubię to , jak nie ma nic poważniejszego zreszta czekam już 6sty dzień na wypłatę prostujacą moje wszystkie długi i ...wyprowadzajacea na ścieżki nieco normalniejszego życia :D ta firma daje premie i umowy o pracę , co jest wreszcie czymś normalniejszym po roku pracy u takich dziwnych i śmieciuchowych chlebodawców ...a pewni radcy prowadzą dawna sprawę niezapłacenia za ponad miesiąc pracy , tak że może będą pewne wpływy - normalne wpływy , krore juz dawno powinienem otrzymać :( u nas nie wszystko jest takie jak powinno być i śmieszne jest to że za własne zapracowane pieniądze należy zatrudniać pośredników , aby je być może sądownie dostać
-
a tak ogólnie , to mną nieco buntownicze nastroje ogarniają ...choćby przeciwko Yankee z północy i centrum ;) http://www.youtube.com/watch?v=IUjLE_N1Cuc
-
a chodzący narciarze tzn. ci z kijkami bez nart no nie mów , że tacy chodziarze byli pierwsi - zawsze będa jednak mi się kojarzyć z narciarzami , którym czegoś brakuje
-
kupiłem bluzę , a miesiąc temu nowe buty , które wreszcie doszły po pewnych zawiłych perturbacjach ze sprzedawcą , który twierdził że wysłał i wróciły , a ja pytałem ...czy te buty idą pieszo do mnie i kiedy dojdą ? tak że sukces z tym , że jeszcze nie wypłacili a podobno wypłacać nie lubią na czas , chociaż jak ich postraszono miesiąc temu , to zaczęli płacić normalnie
-
bluzę Everlasta właśnie licytyję skoro wypłacono mam małego jobla na punkcie tej marki :D