wyssany5
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez wyssany5
-
no dobra ...ode mnie macie też :P te góry nastrojów , a tak konkretnie , coś o jakiejś propozycji , krótkiego , taniego , sylwestrowego ... wyjazdu w góry dla panny M....słyszałem ja skarpetki i koszulkę dostałem marzyłem o stringach co prawda , ale ...jak się nie ma co się lubi ... :)
-
także mi miło ... w Wigilię , takie różne dziwne rzeczy się dzieją :)
-
no widzę , że dobrą robotę tutaj odrabiam :P
-
no właśnie ... ciekawe , jakby to przeżyła , ja myślę , że nie byłaby rozczarowana ;) hallo panno M ...co tam ? udajesz że Cię nie ma już ?
-
a tak mi się coś przypomniało :) panny M zapytaj a Odra była szeroka tego roku :D
-
not ...a ty o czymś nie zapomniałeś ??? o pewnej obiecanej podróży kajakiem ?
-
tak to ja :D ...panno M , wszystkiego co z tym znaczkiem się kojarzy..
-
ja to jednak lubie , jak ktoś użyje w dykusji słowo "oszołom " - od razu wiem z kim mam do czynienia :D słowo ktore pojawiło się w nazewnictwie politycznym wczesnego i średniego ZSRR i dotyczyło rzeczywiście tych oszołomionych albo wódką albo prochami , którzy wypowiedzieli coś przeciwko władzy w i lądowali tam gdzie trzeba , przecież wiedzieli co ich czeka , mogli nie pić lub brać ;) w Polsce po wojnie królowały raczej " zaplute karły reakcji " dopóki Wałęsa nie reaktywował slowa "oszolom " nadając mu nieco inne znaczenie, kogoś kto się nie zgadza z oficjalną linią poprawnej wobec pewnych kręgów polityki .....i tak mecenas , prawnik , treoretyk i praktyk prawa został oszolomem. i tak to już sie teraz toczy - oszolomem może teraz zostać każdy , kogo się wskaże - nie trzeba już pić czy brać :D;) .....oczywiście tylko jedna partia ma ten przywilej na takie nazewnictwo :D:D:D ....powrót do CCCP
-
tak , czy siak ....niedobrze panie i panowie, niedobrze ...:)
-
'raczej wnikliwie wchodze w pewne sprawy' Taaa, to już wiemy. :D:D i pojawiła się ironnjjaa :) wiemy , wiemy ...haha
-
to poczytaj , co autorka bierze i się nie dziw że śpi i i jest z nią gorzej niż przed kuracją lekami. pewne rzeczy trzeba przejść na "własnej skórze" i pewych lekarzy :D
-
to nie jest skutek działania leku , tylko samej depresji - podniesiony stan kortyzolu , osłabiona odporność na stres i w efekcie - pojawiają się lęki po przebudzeniu
-
może nieco postraszyłem , nie taki miałem jednak cel :) . W walce z tym należy zastosować pare metod jednocześnie , dlatego posylam te pewne wiadomości i metody . Może to też trwać dużo krócej , wszystko zależy ... naprawdę ważne jest bardzo zmuszenie się do aktywności fizycznej ...wiem , że to ciężkie - sam do pewnego czasu nie bylem w stanie tego uczynić ....ale to dużo daje - nie tylko endorfiny , ale ukrwienie mózgu , lepsze pzyswajanie i lekarstw i odżywienia - to wszystko przynosi efekt . Dużą rolę pełni psychoterapia w każdej postaci - nawet pisanie na cafe ...np.
-
panno M może nie jes aż tak za bardzo optymistycznie u wszystkich z tą wiosną , tak , że nie przejmuj się , że znowu zostałaś sama ze swoimi problemami , a wszyscy fruwaja :)
-
tak, z tym resetowanienm to może wyglądać nieco naiwnie ta teoria , ale coś w tym jest - wyzwalanie endorfin i pozytywnych emocji , nie wiem czy usuwa negatywy ...ale np. po dluższym wysiłku fizycznym ( nie wspominam już o ...;)), czujemy się zupelnie inaczej - mniej przytloczeni i pojawiaja się różne dobre chęci ...trwające jakiś tam okres czasu ...może jednak resetują coś i zapełniają coś :) zresztą zasady zdrowia psychicznego mówią o tym i że dotyczy to wszystkich i zdrowych i chorych
-
ja możę wrzucę taki ciekawy art. o depresji i hipokampie http://nobody64.webpark.pl/depresja2.html
-
tak bardzo mnie cieszy to w co wpadłaś ( nie przesadzaj ) ...wkurza mnie ten Twój wsóplnik , ponieważ mniej więcej rozumiem Twoje uczucia...gdyż podobnymi ludżmi jesteśmy ...tylko że ja już nie mam złudzeń co do takich wspólników i tego typu uczuć
-
jako te pierwiosnki zakwitacie wiosną :P do mnie okres ten zawitał nieco wcześniej , przyszedł niespodziewanie ,,,i nieco burzliwie ... chociaz po tym dość cięzkim stanie zupelnej niemocy , to nawet niewielkie podmuchy życia mogły wydawać się i burzą :) wiosna taka normalna , jakby dawno nie widziana ...hehe
-
no to bardzo dobrze , w takim razie :)
-
cuda , cuda ...oglaszajcie :) jak tam czarownico?
-
hellouł babe ... :)
-
podaję dwa linki dotyczące jednego ze sposobów ( oprócz leków) walki z depresją . polega on na odbudowie elastyczności ścianek komórek układu nerwowego i przywróceniu właściwego przekazywania poprzez neurotransmitery sygnałów elektrycznych ( przewodnictwo w mikroskali , któte w depresji jest obniżone). bez przywrócenia prawidlowego dzialania pracy układu nerwowego , wychodzenie z depresji może trwać baaaardzo długo . http://sklep.spirulina.pl/tluszcze-omega-3-zapobiega-depresji-a-17.html http://kulturystyka.pl/omega3-mozg/
-
ja też już może skończę go molestować . Psychopata nie ma empatii i czyjeś cierpienie sprawia mu raczej radość ...tak że nie jest nim na pewno ... narcyz ma bardzo niskie wyczucie tego oraz wybitnie zawyżone własne ego - tak , że również nie .... neurotyk już by bardziej pasował (chociaż nie jest to już zaburzenie ), ale neurotyk nie rozumie za bardzio uczuć ...a najbardziej pasuje ... na tym raczej zakończę analizę osobowości...:) jeżeli już coś mogę doradzić , to jak z tego wyjść :)
-
pan wyssany zyje w zupelnie innej rzeczywistosci, moze ty masz z nim kontakt, ja nawet nie probuje haha rzeczywistość pana szczerego - to kafeteria i problemy kochanek już sam nick - świadczy o wyjątkowości , wszyscy kłamią - tylko JA jestem szczery - ZAWSZE , cóż za wyjatkowość - jeden na milion , albo i trzy miliony ....a może i więcej
-
jestem już . nie za bardzo aż tak strachliwy jestem - musialem coś załatwić :)