wyssany5

czyli jesteś pół-ziomalka :D , jak to miło

urodziłaś się na opolszczyżnie ?

hi , hi ta wyprawa kajakiem ,mi się śniła.... :D ale w roli głównej .....

coś sknociłem takie małe , mienatarczywe znaczki będziesz dostawać - miało być

już nie będę przepraszał, ale .... takie z tymi małymi ,nienatarczywymi znaczkami będziesz się musiała pogodzić...;) nie będzie to bombardowanie :)

a mogę jeszcze przesłać to ?

dobranoc :)

czyli w połowie drabinki jesteś :) , ja może szczebelek wyżej - nie wrócę już tam gdzie byłem, chorobę prawię pokonałem , serduszko mi pika gorąco , jeszcze tylko pare problemów ( niełatwych , ale do pokonania, praca , itp . niektóre nie do przejścia, ale do pogodzenia się z nimi ) .......

Tych stopni wyzwolenia jest tam ileś , a możemy nie wiedzieć na którym szcebelku tej drabiny akurat każde z nas stoi ;)

Tak na widoku ??? na oczach ....??? będziemy się dalej WYZWALAĆ ;)

i na tym polega właśnie to WYZWOLENIE - na pozytywnej ( ale nie narcystycznej i hedonistycznej) akceptacji siebie , innych i świata .

właśnie doczytałem , ale za póżno :D

całe szczęście , że to Pablo , ale takie piękne i właściwie stanowiące sens istnienia , gdyż po to dostaliśmy tyle , aby to pomnożyc i przekazać , a my ciągle o tym zapominamy albo lęki i obawy hamują nasze możliwości. Nie lękajcie się - mowił przecież JPII. a my to odbieramy jako slogan, jeszcze jedno puste hasło.

Boże , jak Ty cudnie piszesz :), ( zresztą czytałem już conieco ) ja częścowo zmarnowałem swoje talenty i to mnie najbardziej bolało , gdy to zrozumiałem . Ale jeszcze coś tam zostało..., a umysł jaby się zupełnie odbudowywał. :)

jak dzionek minął - na luzie ?

Padme jesteś ???

Damo. może potem przypłyną kajakiem do Ciebie ?

wygrałaś - szykuj kostium - not jako organizator konkursu Cię zawiezie w te szuwary :) a póżniej ... oprowadzi po rynku

a na końcu

miasto na 5 liter

raczej powinnaś zmienić te leki i przejść do ataku z TYM na wszystkich frontach - niestety sprawność umysłu, a zwłaszcza pamięć krótka i bystrość są spowolnione w depresji i człowiek pewne rzeczy zbyt szybko zapomina i nie kojarzy tak łatwo i szybko , jak powinien i właśnie tu jest żrodło najczęstszych niepowodzeń. hmm tatulku , dobre sobie :)- dziadku, powiedz następnym razem

not podałeś w konkursie - na zachód ( i zmyliłeś ) - na wschód - poprawiam

panno M gdybyś miała kogoś to .... , może byłoby i łatwiej , gdyby naprawdę starałby się i kochał, ale,,,, gdyby tak nie było , to niestety mogłabyś " pogrążyć się " bardziej ... niestety. :( dlatego , uważam , że najpierw musisz sama wyjść w pewnym stopniu z tego , abyś była mocniejsza i odporniejsza w przyszłości. a te 25 lat .. masz dopiero 25 !!! ( choćiaż sam wiem , jak się czujesz - na tą 60tkę przed grobową deską ) popatrz na te topiki typu - nigdy nie urodzę przed 35.... itd. - ile tam popierających i zadowolonych (aczkolwiek to już zupelny przesadyzm )

tylko skąpy strój bikini :D

panno M - wróć proszę - musimy porozmawiać