Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

wyssany5

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez wyssany5

  1. no pewnie że z niemieckich Niemcy są wyjatkowo romantyczni hohoho hoho
  2. idę spać- jutro prześlę wymagania niemieckich mężczyzn i kobiet ...z nastepnej czytanki
  3. w pewnej czytance opowiada ojciec synowi , jak to w św. Walentego mamie się oświadczył - zaprosil do mieszkania udekorowanego setką świec i serduszek , które musiala zapalić ..po czym uklęknał i zapytał , czy zostanie nim na zawsze syn wysłuchal , pomyślał ...o po chwili odpowiedzial że widocznie musiała być mocno zaszokowana i oślepiona tym światłem oraz sytuacją ( gesockt ) skoro odpowiedziala - Tak !!! niespeszony ojciec odpowiedział że być może , ale jednak potem nie powiedziała nigdy - ' Nie'
  4. niestety Czujna , tacy ludzie , których motorem nakręcania się kosztem wykorzystywania innych - są , byli , i będę ...i wbrew pozorom , nie są to jakieś wyjątki
  5. no dobrze - nie będę z Ciebie wyciskał zeznań ... ani też soków , jak z cytryny , ale to prawda , o czym piszesz przed wojną za defraudację , oszustwo , zdradę ... strzelano sobie w łeb , gdy wyszło , albo wyzywano na pojedynek z racji pomówienia a teraz - szkoda mówić .... honorowy i jest ten , którego nie skażą za przekręty kulturę , wierzenia i zwyczaje Słowian , wypiera i praktycznie wyparła 'kultura ' żydopostkomusza że tak nawiążę do realnej rzeczywistości współczesnej i prawdziwej ' Polski '
  6. a przedostatnio ? no może uchyl rąbka jakiejś tajemnicy ...ja np. nie mam pretensji , żalu , czy urazy do kogoś tutaj poznanego no może ...mogłoby być nieco inaczej , gdyby się miało bardziej osobisty i bezpośredni dłuższy kontakt czyli coś , gdzie rodzą się bardziej normalne związki ....
  7. a ktoś Cię zwodził Zośka ostatnio ?
  8. a że są tacy ludzie o których wspomina Zosia , to prawda nieco różne typy i nieco różne motywacje wynikające z chęci zaspokojenia : albo swoich leków albo swoich wrodzonych skłonności do zabaw innymi , co sprawia im nieco zwierzęcą radość i jest najczęściej motorem pobudzającym do życia problem w tym , ze współczesny świat i wszelkie możliwe środki przekazu nie napiętnują takich postaw ( jak kiedyś ) , a raczej budują nowy świat 'nowego wyzwolonego człowieka ' , który promuje skrajny indywidualizm , egoizm , egotyzm , narcyzm , jako coś zupełnie naturalnego i coś co głównie decyduje o wyborach . najważniejsza w tej nowej wizji jest wylącznie 'własna' osobowość oraz 'własny ' rozwój .
  9. częściej ofiarami takich zabaw oczywiście są kobiety , gdyż kobiety są oczywiście bardziej normalne , tzn. posiadające świadomość uczuć własnych i innych , czyli tzw. naukowo określaną teraz - empatię , a dawniej - wyczucie , takt , zrozumienie , coś trwalszego niż zwykłe zabawy czy korzystanie z kogoś na zasadzie zaspokajania z racji choćby naturalnego macierzyństwa i instynktownego zapewnienia przetrwania wszystkim , czyli dzieciom i rodzinie . świat się nieco zmienia , tzn. przechodzi coraz bardziej na stronę tych, korzystających z innych , czyli traktujących ludzi podmiotowo , czyli nie 'kogoś ' , tylko 'coś " .
  10. troszkę podeszłaś Czujna do tematu w końcówce , jak pilot bombowca mający trafić w obiekt obiekt choć ' nietrafiony ' jest ciekawy i w pewnym sensie trafiony :)
  11. też nieco zgorzkniałem - coś pisałem kiedyś Komuś licząc na choćby pewien sporadyczny kontakt na jakiejś zasadzie znajomości , czyli pogadania o tym , czy o tamtym , ewentualnie dostarczenie 'oficjalnego kosza ' , czyli daj już spokój właściwie rozumiem - strata czasu na takie ...zresztą nie chcę oceniać ale szkoda prawdziwych uczuć , może powstałych w dziwnych okolicznościach , ale szkoda ... nie lubię marnotrawstwa rzeczy i uczuć prawdziwych ...ale wracając do nauki języka - to nie jest żadna sztuka obecnie samemu się uczyć języka mając CD i znając podstawy wymowy danego języka ...zresztą zawsze można zaliczyć jakiś kurs płacąc za pierwszy stopień , a pożniej kontynuując samemu
  12. niemieckiego się uczę panno akurat miałem zawsze w szkole rosyjski i francuski -przedmioty traktowane osobiście nieco po macoszemu z racji zupełnej nieprzydatności wtedy ( no chyba ze ktoś decydował się na studia w tym kierunku ), a angielski i niemiecki niestety we własnym zakresie ...ale powiem ci , że lubię to , zwłaszcza że są większe możliwości teraz samodzielnego poznania - tzn. CD plus podręczniki - akurat w tych językach ważne jest zrozumienie tego co oni mówią , bo cóż z tego ze znasz tekst i znaczenie na piśmie , jak nie łapiesz dokładnie znaczenia wypowiadanego zdania , z racji braku osłuchania i innej wymowy niż w słowiańskich lub romańskich językach w każdym razie , teraz po przerwie i po ponad miesięcznej intensywnej nauce zaczynam łapać to dużo lepiej , tę wymowę , łączenia , znaczenia . dobra metoda na samotność - intensywna nauka języka , zwłaszcza w zimie , czyli zajęcie się czymś :) :(
  13. tak ... z tymi antybiotykami to raczej prawda , coraz słabiej na nas działają i tu jest zagrożenie, o czym pisze się tam i jeszcze tam wracajcie do zdrowia na wiosnę :) ja , jak na razie dalej raczej opiekuję się chorymi i zakuwam dalej
  14. pozdrawiam Was biedne i schorowane :( dość ciężka zima - moi rodzice także się pochorowali najpierw mama - ponad tydzień , póżniej ociec - do dzisiaj chory podobno tracimy odporność na takie stany z racji uodpornienia na antybiotyki im więcej antybiotyków w przeszłości - tym mniej odporności na mnie na szczęście jakoś nie ruszają wirusy - i bardzo dobrze ...ale sami wiecie , co rusza , tak że ....
  15. wiem że się to nie zmieni , bo jest w tym dość sporo polityki , czyli szybko zebrać i organizować ten Woodstock , co zabiera dość sporo czasu Owsiak dawno temu podpadł mi z tymi swoimi programami dla młodzieży typu 'robta co chceta ' , gdzie lansowano 'wyzwolenie małolatów ' spod władzy 'zgredów' i 'zgredzików' , podkulturkę i 'siema' . zbyt często kiedyś miałem wtedy do czynienia wtedy właśnie z takimi wyzwolonymi , bez żadnych autorytetów nastoletnimi łebami , często naćpanymi albo po paru piwach popisującymi się i straszącymi innych . nie chcę tego aż tak wiązać , ale uważam że ma spory udział w rozwoju tzw. dresiarstwa i subkultury slamsów . może zgredzę , ale tak sobie piszę co myślę :D a zresztą fundacje - ta np. od jolki prezydentowej - mały procent zebranych kwot na wspomożenie , a zarobki członków horrendalne . nie mówiąc o wymuszeniach od firm do których zwracali się o 'pomoc '
  16. nie zazdroszczę tego helikoptera , tylko już ostatnio zaczął latać kilkadziesiąt razy droższym w eksploatacji F-16 ;) akcja była , jest i będzie i w zasadzie popieram , chociaż wolałbym aby się to odbywało w cieplejszych terminach, co zmobilizowałoby znacznie więcej osób do bezpośredniego zaangażowania i zwiększenia zebranej kwoty także może mniej szumu który kosztuje i mniej fajerwerków , tak bardziej na poważnie , bo to jest jedynie przerzucanie kasy od wrzucających , która trafia w dość dużej ilości na sprzęt , co na pewno podoba się wszystkim związanym ze służbą zdrowia , ale zabierana jest od innych na ochronę imprezy , zabawę i fajerwerki . efekt jest w postaci oznakowanego sprzętu , który powinien być , a może by go nie było zresztą o czym tu mówić - jest to jedynie kropelka w wydatkach NFI , którego budżet roczny jest około dwa tysiące razy większy niż ta kwota zebrana na sprzęt 'na leczenie w 2013 r. NFZ chce przeznaczyć ponad 62,7 mld zł.' - takie coś o planach na 2013
  17. no cóż nasi politycy także mocno zaangażowali się w działalność charytatywną ....przekazali rożne rzeczy przeważnie własne promujące ich książki , zaproszenia na kolacje i własną promocję ...oraz po ludowemu - słoik grzybów !!!!!! http://wiadomosci.onet.pl/kraj/oni-wspieraja-wosp,5391617,13463726,fotoreportaz-maly.html#photo13463726
  18. nie rozumiem i nie rozmawiam z niesfornymi i pouczającymi pomarańczami chłe chłe chłe
  19. pertolę podkóltórę dla tresowanych idiotów i półidiotów :D
  20. no właśnie 3 mln. idzie na Woodstock i te sprawy 3mln. na 20stu pracowników fundacji 60 % na sprzęt kupowany po roku , ponieważ kasa leży przez rok w banku a reszta idzie albo na inne koszty , a dwa lata temu np. ' na wzmocnienie kapitału fundacji ' , czyli kilkanaście mln. z czterdziestu paru poszło tam nie ma wliczanych kosztów samorządów które dokładają poważne sumy do organizacji i zabezpieczenia imprez - to nie jest za darmo telewizyjny czas antenowy który mógłby być poświęcony na charytatywne reklamy plus koszty np, przelotu Owsiaka F-16 i ta cała oprawa , plus opłaty samorządów to być może nawet suma zebrana w tej całej akcji , czyli taki 'business po polsku tzn, nie po polsku ' , gdzie jest dużo picu , szumu , celebrytów , wzniosłych haseł ...i gdzie oni się doskonale bawią wypełniając raz na rok potrzebę charytatywności ...przynajmniej zaproponowałbym zmianę terminu imprezy - na po świętach wielkanocnych ( pozostaje nazwa ) i bez tego 'jołjoł ' , czyli pokrzykiwania do stada małpek
  21. ale widzisz społeczeństwa normalne tworzą systemy gwarantujące jakieś podstawowe prawa egzystencji , obrony praw człowieka , pracy , godności u nas jest było to i jest tylko zwykłą fasadą , czyli tzw. czymś co istnieje i zatrudnia setki tys. urzędników i ma tego pilnować , a którzy przymykają oczy na już chyba miliony pracujących na śmieciówkach , oszukujących budżet , zus, siebie ...a nabijających kasę tym dziadom wykorzystującym sytuację , aby bogacić się na niespójnych przepisach i powszechnym bezrobociu tego nie ma w normalnych społeczeństwach ( przynajmniej nie w takim stopniu ) i co ma taki oszukany powiedzieć rodzinie , której nie przyniósł pieniędzy? powstają wtedy sytuacje ekstremalne , czyli albo będziesz zarabiał i utrzymywał , albo do widzenia i płać - w twn sposób powstała współczesna emigracja , która wyrzuciła za granicę ponad 2 mln. takich przypadków są setki tysięcy - powstają patologie i to nie z przypisywanego Polakom przez rożnych takich wrodzonego lenistwa, tylko z powstałych warunków życia w kraj , który ma dogodne warunki klimatyczne , niby wykształconych i pracowitych ludzi , leży w centrum Europy chore to wszystko ...ale to już jeszcze inny szczebel dywagacji nad cierpieniem
  22. pewne coś dotyczące tych warunków społecznych i zewnętrznych na które nie mamy wpływu czyli niszczenia podstawowych zasad współżycia i życia , co się póżniej odbija na wielu aspektach życia - paru znajomych dostało wezwanie na policje w związku z ostatnią pracą, , pracodawcą i niewypłacaniem należności nie płacił tym wcześniej zanim pojawił się na naszych terenach oferując w miarę normalne zarobki - ponieważ brak pracy i oczywista chęć podjęcia pracy za wszelka cenę zgromadziła wielu chętnych na dość poważnej rozbudowie największego zakładu w mieście zgodzili się wszyscy na warunki śmieciówki , czyli minimum bez zusu , a obiecane 'nadwyżki' do kieszeni , aby przetrwać jakiś tam czas -pierwszy miesiąc - poniżej ustaleń mimo dość ciężkiej i wymagającej znajomości rzeczy na których , jak się okazało właściciel firmy się nie znał ( należało za niego podejmować decyzje i rozszyfrowywać na rysunkach to , na czym się nie za bardzo znaliśmy aż tak do końca) drugi m-c - pisałem , 3 m-c - to jeszcze gorzej za połowę prawdopodobnie nie dostaniemy nic , gdyż sprawa zaczęła się toczyć na policji , a to nie zwiastuje normalnego zakończenia . taka osobista dygresja apropos czegoś co nie służy budowie normalnego społeczeństwa , a wręcz je rozwala . ile związków i rodzin u nas rozwalają czynniki zewnętrzne , które są coraz częściej przyczyną wszelkiego tego co nie zdarzyłoby się gdyby ...?
  23. patrzę na cierpienie w takich trzech wymiarach - biednych ludzi pokrzywdzonych przez naturę albo przez ludzi , którzy zawsze byli ...często nie rozumiejąc swojego cierpienia , czyli dlaczego akurat ja ? i dlaczego mnie to spotkało? kalecy , chorzy na coś poważniejszego , kalecy maltretowani w szkołach , rodzinach , ofiary wypadków , agresji innych , przemocy wobec przekonań , wiary , odmienności , widocznych ułomności fizycznych , ofiary systemowych prześladowań , samotni w starości bez braku opieki - cierpienie tych którzy zagubili się i stracili sens wszystkiego wskutek własnych negatywnych przeżyć z 'drugim człowiekiem ' czyli różnorakie relacje wynikłe z 'natury dobrej i złej człowieka ' , niespełnienie podstawowych potrzeb człowieka w zakresie podstawowej uczuciowości wobec drugiego człowieka oraz łamanie wszelkich zasad etycznych i religijnych ( 7 grzechów głównych , dekalog ) -cierpienie powodowane przez świat zewnętrzny - który nie zapewnia podstawowych warunków do zrównoważonej egzystencji społeczeństw , taki aspekt społeczny czyli z mojej autopsji - dobrzy i kochający się ludzie zaczynający wpadać w biedę zaczynali stawać się nieco bardziej obcy i zaczęli tracić wiarę we wszystko przytłoczeni nędznymi warunkami egzystencji - niektórzy wyjechali , poprawili swoja sytuację mając tam gdzieś lepsze warunki ....i są np. szczęśliwi (wyznając , że tu rozpadłoby się to jednak )
  24. czasami lubię poświrować a czasami lubię odnieść się do kreowanej rzeczywistości np. filmy , sztuka , seriale ...gdzie np. każdy cierpi , jest zdradzany i staje się samotny ponieważ 'takie jest życie ' i tak to wygląda i tak musi być wg. przyjętych norm kreacji ...i jest , a właściwie ma to być normalne kto nie cierpi , jest raczej katem w tych przedstawianiach ...chociaż ten kat także zostaje przedstawiany , jako ten który cierpi to że ludzie normalnie cierpią nie jest istotne - na ekranie cierpią najbardziej , dlatego coraz bardziej wkurzają mnie ekrany :D
  25. to moja koleżanka z cafe - także samotna . poczuła się urażona czymś . smski czasami sobie wysyłamy
×