wyssany5
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez wyssany5
-
niech będzie : trója i dwója
-
aha ...przeczytałem 'brakiem kobiety ' gdybym patrzył w ten sposób , nie 'cierpiałbym ' dwója na stare albo jedynka !
-
cierpię bardzoooooo
-
jakich technicznych ? ziobra to biologia i zero spawania np.
-
a podłącz masz ?
-
czyli jak to się mówi w slangu 'czaisz bazę' ?
-
moje życie samotnicze jest mi nieco obce jako tego jednak mężczyzny ( było nie było ) może tu chodzi o samotność tego Adama na którą dobry Bóg już nie mógł patrzeć i obdarzył go jakimś stworzeniem z tego jego żebra , czyli jakąś częścią samego siebie ? ( tzn. Adama ) szkoda że to się póżniej tak jakoś nie za bardzo potoczyło ...ten wąż, jabłka , 'zjedz to a będziesz mądrzejszy' , itd.
-
sezon łyżwowy zacząłem , może jutro ze dwie godz. na narty się wybiorę zakuwam niemiecki , mam ogłoszenia do pracy w elektrowni koło Opola - wyśle email i CD spotkałem także moja miłą znajomą sprzed małżeństwa na łyżwach , wlaściwie widzimy się co jakiś czas przez ostatnie dwa lata w naszym mieście uśmiechając się do siebie
-
właściwie to tę najpiękniejszą wersje miałem przesłać http://www.youtube.com/watch?v=IoS1_CRS5fA
-
bardzo lubię wiedeński koncert noworoczny ale najpiękniejszy jak dla mnie jest inny walc właśnie ten :) http://www.youtube.com/watch?v=IoS1_CRS5fA
-
najtrudniej , gdy się ciągle można łudzić , albo wierzyć w coś ale sprawa małżeństwa jest zupełnie zamknięta
-
coś tam wypiliśmy , pogadali tak raczej oficjalnie ( ja jako rozwodnik i samotny to jestem albo zagrożeniem , albo takim co nie potrafił wytrwać , mimo 15tu lat stażu - niektórzy mają więcej i coś im się wydaje np. ) rynek zaliczyłem ..race i fajerwerki i uściski z innymi znajomymi tak jakos zleciało
-
także wróciłem od znajomych i z rynku to co mówisz to prawda - ludzie zupełnie się izolują nawet w takich chwilach brak podstawowej więzi w takich sytuacjach , jaka była ileś lat temu ...o czym wspominałaś ...wyhodowano niedawno pokolenie androidów , klonów człekopodobnych , albo coś podobnego do tego
-
dorwałem się na chwile do compa , będąc u znajomych pozdrawiam Wszystkich jeszcze w tym starym roku :)
-
baw się dobrze Panno M. :)
-
stawił , nie stawił przydałby się czwarty do brydża , jakby nie bylo co robić ...chociaż można grać we troje z tzw. dziadkiem :D
-
Czujna dobrze odbiera pewne moje wynurzenia , co mi się podoba :D w ramach ćwiczeń .... rzeczywiście można było by jakieś manewry integracyjne przeprowadzić , ale brak niestety chęci ze strony czwartego topikowego , czyli Ecrivaina
-
dziwne że np. chwalę się znajome jakimiś sukcesami w sferze podbojów facetów ...czyli - spodobały się komuś tam atrakcyjnemu i 'zdobyły go ' , czyli przespały się i jakiś czas tam za nimi się oglądał , albo coś chciał hehe rzeczywiście pewne odwrócenie pojęć , czyli 'zdobywania ' próba oszukania natury , albo zupełna bzdura wmawiana przez różne takie ... żaden normalny mężczyzna nigdy nie będzie traktował czegoś takiego na serio , chociaż ci słabsi i zdesperowani mogą coś ' poczuć ' i uważac że wygrali , ale do następnego razu , gdy ich żeński dominujący podmiot w tej sytuacji i znudzony po jakimś czasie obiekt znajdzie sobie następny cel . taka zabawa ludzi traktujących innych jako cel , podmiot - najgorsze jest to , że coś takiego się lansuje traktując ówcześnie jako normalność , gdy to jet tak naprawdę ' bardzo, bardzo chore'
-
raczej wycofany ostatnio jestem . na sylwestrowe narty nie pojadę po raz kolejny znajomi zapraszają , może się tam udam a jak nie - do na rynek do ludzi i jakichś znajomych, których tam pełno ...i do domu w przyszłym roku musi być inaczej :)
-
powinien się podobać przynajmniej , a nie odstręczać , tak w temacie atrakcyjności , traktowanym coraz częściej jako podstawa wszystkiego , co jest zupełnie błędne . ...ja może tak w temacie samego uczucia , czyli czegoś niby bardziej trwałego i stanowiącego moim zdaniem podstawę prawdziwego i długiego zwiazku , które są i były zawsze . mój znajomy zawsze powiadał , że to kobieta wybiera akurat 'tego , który ja wybierze ' . -co znaczy pytałem ? -ona przewaznie wie , że najpierw musi być naprawdę wybrana przez kogoś , co dopiero upoważnia ją do odwazajemnienia uczuć i nie powinno być to coś przypadkowego ( jakaś impreza i przespanie się z nia np. , co np. kobietę bardziej wiąże , a faceta dość odtręcza , jako od tzw. łatwej zdobyczy ) -czyli facet jednak musi coś poczuć i zacząć walczyć , jak w jakichś prehistorycznych stadach ? - niekoniecznie , ale facet naprawdę musi ją kochać , aby moglo być naprawdę coś trwałego ...tak obserwuje czasami znajomych z przeszłości - chyba tak jest , bo ci którzy naprawdę byli od samego początku za ... prawie wszyscy są dalej w tych swoich związkach , a tacy różni niepewni i lawirujący , są rozwiedzeni , albo w którymś tam ' jakimś związku ' z którego raczej nic nie wynika
-
ja tak ogólnie w sprawie atrakcyjności fizycznej działającej zreszta najmocniej w latach mlodocianych i często (zwłaszcza na chłopów ) - w starych latach podobno :D zresztą wiadomo - facet ma być przystojniejszy od diabła ( a najlepiej dużo przystojniejszy ... :D ) i powinien coś sobą reprezentować , co już jest bardzo szerokim tematem a tak poza tym ...powinien pokochać kobietę , bo jak tego nie ma to... 'kobieta wszystko potrafi wybaczyć poza tym , że się jej nie kocha ' - tak ktoś powiedział - nie będę sprawdzał
-
w przypadku Twoim Poradniku , jest to niestety dalej ta zwyczajna miłość, która wiele wybacza i ciągle trwa ... mimo tej całej nie za bardzo psychiki kogoś , która Ci raczej nie odpowiada . to jest niestety stan permanentny i dość długi
-
różnica ??? głównie trwałość tego , długość trwania , moc pozytywnych i nieegoistycznych odczuć do obiektu , który nie musi być kimś atrakcyjnym fizycznie np., czyli same uczucie nie wypływa z fizyczności , chociaż pożądanie także musi występować , tak samo jak i chęć przebywania w otoczeniu tego kogoś nie wszyscy są zdolni zakochać się , a krótkotrwale zauroczyć praktycznie wszyscy , co zdarza się często po ileś razy w ciagu życia. kobiety się częściej zakochują , jako bardziej empatyczne i odbierajace świat bardziej w zakresie 'ducha ' , czego często żałują trafiając niestety dość czesto na 'obiekty nie nadające się do trwalszych zwiazków , albo zawiedzionych życiem zgnuśniałych i wiecznie narzekających tetryków .
-
mi - nie :D
-
do nas przyjdzie córką , a brat z bratowa i bratanicą przyjadą na dwa dni córka ma dzisiaj urodziny :) wczoraj także byla na Wigilii przez dwie godz.