awila

no masz... amp. wysłałaś mi wirusa z tym drzewem , bo mi sie tera pojawiło

ja nie mam, ale wiem jakie to wkur....mnie tez chwile nie było, ale tak to juz bywa, ze dzwonek do drzwi lub tel. i nie ma nawet kiedy odmeldować sie chwilowo :p

Tak sobie teraz pomyslałam, ze to chyba jedyny topik na którym nie ma kłótni, nie wpierdaczają sie złośliwe pomarańcze....kto by pomyslał, że ...a może nikt nie zagląda, bo założony temat nie jest przyciagający.

no we włosach to chyba nic przyjemnego :o ja odpisze te nazwy co napisałaś to moze ona wypróbuje tylko czy aby nie sa na recepte?

to chyba to samo co wysłała mi amp. Żeli... jej sie pojawiła kilka krostek na boku nogi i potem jak już zaszło za daleko (zwlekała 2 lata) to poszła do dermatologa, a leczenie miała trudne, bo ma wysoki cholesterol , a te tabletki coś nie tak z cholest. miała skierowanie az do szpitala i doopa...tak ze leci tylko na masci tej i jakiejś natłuszczajacej ( w niebieskawej tubce)

ona moczyła nogi w soli z morza martwego (sama jej kupowałam) ale to drogo wychodzi... Tuleja przestań latać po innych topikach, tylko wyslij zdjecie ŻEli

była i wiem, ze nie zarazliwe...ona to dostała na na wewnętrznych i zewnętrznych stronach stóp i na wewnętrznej stronie dłoni... do lekarza nie poszła zaraz i teraz ma takie zaczerwienione miejsca po maści, a co dziwne nic naam nie wiadomo o kims w rodzinie... siorka nie pali, ale kawę pije, alkohol to od święta, raz w roku... ja myslałam ,że jej miesa nie wolno.. Własnie do niej dzwoniłam i mówiła, ze smaruje nadal maścią "dermowate"?

ja sie dorzucam, ale chyba bedziesz sama musiała ja zjeść, bo ja też dziekuję :)

Tuleja to wszystko przepiłeś ?;)

tak wysłałam , ale zgubił chyba... a co do p. stomatolog to wyobraz sobie ,że nie wzięła nic i to mnie wnerwiło bo zrabała mi zęba, kalecze jezyk dawała znieczulenia...i..klapa :(

Żeluś wszystko ok, trochę mnie nie było bo stomatolożka mnie wnerwiła... jezdziłam do niej 3x na leczenie ósemki, zeby w końcu usłyszeć...przykro mi ząb jest do usunięcia! oszkurwa

jak zwykle zjawi się az przeprosinami nic nie poradzisz...gdzieś utknął :)

no tak...ja pisałam wczoraj dokładnie o tej godz co Ty dziś :D, fakt...jakos sie ostatnio mijamy :( nie wiem co z Żeli, bo krótko dzis byłam na kafe, a Tuleja to gdzies sie mi "przewnął"...zreszta on teraz obraca sie w szerszym gronie kafetariuszek ;)... A ja to dzis miałam cięzki i smutasny dzień, aż na końcu aż sie popłakałam... Do JUTRA ...Może sie w końcu zgadamy w kilka :) pa;)

ja jestem :)

Siedzi kobieta na ławce w parku.Dosiada się facet i grzecznie pyta o godzinę.Kobieta nie odpowiada.On na to-pani jest brzydka,ona nic,on powtarza-pani jest brzydka,ona na to-a pan jest pijany.Wtedy facet z uśmiechem...ale ja wytrzeźwieję.

słaba masz pamięć, ja Twoje pamietam. Szymus to mówisz, ze wziąles sie za naukę...masz u mnie plus

ewa

5

Tulejuś, a dlaczego to Cie tak interesuje :/ nie jestem pasztetem jak Ty to nazywasz :D

Żeli , ale dlaczego uciekasz ???

nie romansujesz, ale zasiadłeś w jurry na najładniejsza kafetarianke :D

gdzie Ty sie podziewałeś od trzech dni :/

amp miło Cię widziec współczuję...biedactwo... już Cię daje w towarzycho ,bo ja niestety zmykam

ja tez niestety :D