Rambo IX

cooo:)...ale uściślij jeszcze na wszelki wypadek o co Ci dokładnie chodzi z tymi pozycjami...żeby później wtopy nie było. stwierdzisz że chodziło Ci o pozycje ksziążkowe na ten przykład

zaraz tam wyrodną...w wieku półtora roku nie ma sie chyba dużych wymaga;)...zresztą nie wiem...nie pamiętam:P

:D:D...taki diagram też sie da załatwić...tymbardziej, że jego opracowanie nie zajmie zbyt wiele czasu:P...Ale moge tylko narysować bo nazwać to sie będe wstydził:(

Nigdy nie ukrywałem, że jesem czubkiem:P...wręcz przeciwnie: jestem z tego dumny:) Żono co robisz na wyspach...oprócz nadgodzin z szefem w domu?...Zupa czy ja też moge Ci podesłać ten diagram z moimi propozycjami? Chociaż pewnie powiesz, że nie jesteśmy związkiem...zresztą i tak Ci przysle tylko, że jutro bo dziś ledwo zipam. Uległem presjii otoczenia i zacząłem dawać z siebie wszystko w pracy...co za głupota:O Gacku:)...Nadziejo. rzymskie IX....nie chce mi sie wymyślać więc polece starym tekstem....to liczba fałszywch pogłosek o mojej śmierci:P

Nadziejo...czemu jesteś numerowana?

znaczy sie...samolubny bękart?:P...Nie jestem samolubny...Wręcz przeciwnie: jestem taki wspaniały, że chce altruistycznie sie tym z kimś podzielić...bo co? Tak sam dla siebie tylko:O...nieeee;)....Co do bękarta to możliwe...Nie wnikałem tak bardzo w genealogie mojej rodziny:). Szczerze mówiąc to nie robi mi to różnicy:P

Żono...nie mam bladego pojęcia:P...Najchętniej zakropkowałbym cały diagram:)

jestem, jestem...oglądałem ten diagram podrzucony przez Zupe:)

Ozy...ile razy można mówić. Więc jeszcze raz grzecznie prosze: spierdalaj z tym chłamem Kafeteria zrechabilitowana...sorki Zupcia...wiesz, że jestem wybuchowy. Pewnie ma to jakiś związek z tym, że w saperach byłem. Fajnie, że sie pokazałaś bo już zaczynałem sie zastanawiać czy rzeczywiście Cie spotkałem...czy tylko mi sie to śniło:) wszystkim...dziś zaniecham zwyczajowego JOŁ....tal dla odmiany:P

Domyslam sie że jesteś kibicem Kmicic:)...no i sie nie doczekałem...nie lubie takch żartów...mają zły wpływ na mnie a często też na żartującego...na tego drugiego często jest to wpływ destrukcyjny w najbardziej dosłowny sposób:P

waiting...waiting

dlaczego ostatni? Lodowisko sie roztopiło?:P

Dzięki:)...kurcze aż 6 msc.? Tu mnie zaskoczyłaś. Troche długo...pewnie z powodu obecności jakichś...zresztą nie wnikam:) Zaufam specjalistce, którą stać na wakacje na hawajach:P. 6 msc....no patrzcie:P

No chyba tak...nie widziałem. Potem wsadziła cus w tę dziure i powiedziała cobym nie wyjmował tego bo sie samo rozpuści...nastepnie zapodała mi wacika w to miejsce, którego nakazała trzymac 20 min. Plułem krwią non stop. Nie jadłem, nie piłem ani nie paliłem przez godzine...według zaleceń. To znaczy nie boli jakoś bardzo. Zapomniełem, ze nie mam już zęba i chciałem go użyć w procesie rozdrabniania pożywienia przez pomyłke;)...pare razy...moze to dlatego?

:D:D:P

mam pytanko...wyrwałem sobie zęba u dentysty w Polsce jak na urlopie byłem...jakoś w czwartek chyba...ale coś mnie zaczyna pobolewać ta dziura:O...jakieś rady może?...Tylko płace w euro nie w jenach;)

Jak powiem, że nie jestem to sie obrazisz:P...u mnie jest 22:04

Kmicicu...musze sie wyspać do pracy...już wczoraj planowałem zrealizować to z pozoru prozaicznie proste zadanie ale skończyło sie wielokrotnymi przekrętami na łóżku...domyslasz sie pewnie czemu tak mam;)...No lae posiedze sobie do 23 może

to może sie lepiej polożymy;)?...Nie no żarcik niestosowny:P Tu nie ma co robić w tym kraju po pracy...przynajmniej w tej małej miejscowości w której mieszkam. Nawet poderwać nic nie idzie bo holenderski jest bardziej popieprzony od japońskiego...bez urazy:)

To było do oziego;)...to spierdalaj:O...no to posiedze:)

spierdalaj

popisze sobie troche głupoty bo niedlugo ide spać:(...także wszyscy którzy sie tam czaicie:P...już niedługo będziecie mogli tu pisać bez ryzyka natknięcia sie na mnie

To spotkajcie sie w Polsce...też wpadne:) Kmicic pokażesz futra grizlich, których udusiłeś gołymi rękoma...Tofu zademonstruje głowy samurajów obciete swoją katana. Ja sobie to wszystko podziwiał a Wy pogadacie na osobności...:P

No też mówie Kmicic...Tam jest wszystko za darmo: kokosy spadają na głowe, kobiety z hifem same pchają sie do łóżka, promienie UV pracują nad rozwojem raka...zresztą nie wiem...nigdy tam nie byłem i nie chce jechać:P Mam to w dupie...wole na śląsk ale tam mnie nie chcą....chyba nie wyglądam jak górnik czy jak?:O

Płacisz i wymagasz...Kaczyński za darmo leciał i widzisz co sie mu przytrafiło:P...No chyba, że planował wieczny spoczynek na wawelu...to mu sie akurat udało:) Ale coś czuje, że te powodzie, które teraz mamy wypłuczą go stamtąd...