

Rambo IX
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Rambo IX
-
Nie marudź:P.... Wbijaj sie i o nic nie pytaj. Wiedzieć zbyt duzo jest niebezpiecznie:)
-
Joł:)...sie ma wszystkim. Bardziej rozwinięty mówisz Katharku?:P No moja obecność na nim raczej to uniemożliwi:P...przynajmniej jesli chodzi o aspekt merytorycznej dyskusjii. Będe zaniżał poziom ile wlezie z zemsty za to, że....zresztą to moja sprawa:P
-
czyli celowo wprowadzasz w błąd opinie publiczną:P...nieładnie...może zmień go na potencjalna zdesperowana domowa żona:P Coś dziś ruchu nie ma:(...Ja też ide w kime bo jutro ciężki dzień sie szykuje:(...Dobranoc...
-
jak już to p.Kmicic:P... Czy Twój nick oznacza, że jesteś żoną tylko w domu?
-
Jak to gdzie? Wracam tam skąd tydzień temu przyjechałem:)Skończyła sie laba...czas wracać do pracy:O.
-
... prawie wszystkim:)...Joł Rozbójniczka. Dziś tylko tak z doskoku bo sie pakuje do jutrzejszego wyjazdu. Co tam u Ciebie? Samopoczucie lepsze?
-
Uwierz mi, że przegadałaby nas wszystkich ale po primo ma cienkiego neta po secundo robi 10 rzeczy na raz:)...chyba, że akurat śpi:P...dobra teraz już naprawde spadam bo musze jeszcze jutro zakupy porobić i wydrukować sobie odprawe na lot:)...Trzymajcie sie
-
Na warunkowym mówisz?:D...no możliwe całkiem w sumie:P...Kurde Zupa by to przetłumaczyła ale pewnie jej sie jednak zasnęło:) Też ide spać i szczerze mówiąc mam nadzieje, że sie już nie obudze...Trzymaj sie Kmicic...zabawiaj koleżanke jakby sie jednak jeszcze pojawiła oki? :)
-
Co znaczy to parole?...bo sie pięknie rymuje z ja .......:P
-
Nie Kmicic...jednak nie. Nie będe już pił bo tak rozwiązywałem problemy wiele lat i żaden z nich nie zniknął a ja tylko straciłem czas:( Zupcia...gg Ci nie śmiga? Nie bojaj nie będe pisał...tak z ciekawości pytam:P
-
Witaj w klubie:)...Mnie też nosi:D. To może spotkamy sie w pół drogi?
-
Ja nigdzie sie nie wybieram...żegnałem słowiczke
-
Joł...miłego świergolenia nad łąkami pełnymi bydła, trawki i krowich placków;)
-
Nie chce mi sie Zupcia latać po Youtubie...postanowiłem czekać co przyniesie los...jak Ty. Kmicic...może, może...nie wiem...nigdy dotąd nie byłem zakochany, z wyjatkiem może jakichś licealnych halucynacjii:P
-
czemu w tym jebanym radiu lecą tylko kawałki, w których co drugie słowo to"love"...czy ktoś mi to wyjaśni zanim wyrwe kaloryfer ze ściany?...Kmicic?....No teraz dla odmiany doorsów puscili...ale koorwa akurat ten kawałek o tym, że ludzie są dziwni kiedy jesteś obcy...ja pierdole...ide sie najebać!!
-
Potrzebujesz czasu i tyle:P...Ostatnio miłość skończyła sie dla Ciebie bólem więc nic dziwnego;)
-
Brunet...spadaj na zabawe disco polo...Trzym sie i pozdrów reszte cioć:P
-
Ich problem...ich strata...tratatata:P
-
Ale dlaczego twierdzisz, że nigdzie indziej sie nie tli?...Chyba że chodzi Ci o to, że we mnie płonie a nie sie tli....jest tu kto...haos sie z lekka zrobił i sie wszyscy wystrachali
-
Brunet...o czym Ty gadasz z tym bronieniem?:)
-
Czyli ziemniaki to Twoja słabość...kupie Ci 10 ha pola z pyrami. Będziesz mogła buszować do woli...zgadzasz sie?
-
A jednak Zupcia...gdyby nie było jak mówie to poszedłbym we wiadome miejsce i sie wyleczył
-
Mi sie kiedyś sniło na kacu, że wybieram sie kupić winko...jednak problem polegał na tym, że kase na nie miałem w zwrotnej butelce. Ni cholery ta kasa nie chciała z niej wylecieć...jednak gdybym rozbił butelke to nie starczyłoby na wino...bo jak wspominałem była zwrotna
-
No właśnie Zupcia...przy jednym założeniu wszelakoż:P...Musiałbym być Twoim jedynym "klientem"
-
Nie powinienem tego mówić...ale Zupcia nie ma żadnych braków...tym gorzej dla mnie:P