Rambo IX

Mylisz sie Gacku...Miłość nie istnieje dopóki sie nie pojawi:) I nie ma nic wspólnego z przedłuzaniem gatunku jak twierdzą ewolucjoniści ani z feromonami jak twierdzą biochemicy. Zdefiniowanie czym jest miłość to tak jak zdefiniowanie czym jest życie...nie da sie:P Organizmy też można anlizować pod każdym kątem...ich składu chemicznego itd. ale żadna z tych analiz nie daje odpowiedzi:( Prosze sie nie podszywać bo to głupota jest:O

A z jakiej Kmicic...Kmicic!!! Stawaj w wylocie jaskini żeby Gacek nie odfrunął...ja ją będe próbował chycić!!!!!

dziwne to określenie...skonsumować miłość:)...Jakiś strasznie cyniczny był ten poeta co to pierwszy powiedział:( No ale przyjęło sie to i jest powszechnie uzywane jako określenie stosunku sexualnego pomiędzy dwojgiem kochających sie ludzi...no cóż...do konsumpcjii jeszcze daleka droga...jesli wogóle prowadzi tam jakaś droga to ja jej nie znam niestety:P

kath postawiła szlaban na słoneczku w gg co oznacza, że jest jakiś remont i nie ma wstępu:D...Kmicic:D...to jakieś cytaty z piosnek różnych?

Ja moge Ci mieszkanie najwyżej oddać...i tak mi już niepotrzebne jest:O...Udaje sie na tułaczke po klasztorach i św. miejscach różnych wyznań żeby znaleźć odpowiedź na pytanie jak sie wyleczyć z miłości:P

Dobra:P...sam se przetłumacze: " Stoje w kolejce po room która ma prawie mile".....:P Dlaczego na tym topiku unika sie trudnych tematów?! Jak tak zaczniemy to będzie lipa...Hej Gacku jesteś? Powiesz czemu tak źle dziś z Tobą?

Kmicic. Mógłbyś wyjawić durnemu polaczkowi bez matury co oznacza ten dwuwiersz w tajemniczym języku, który znajduje sie przed prognozą pogody?:P

sam sie sie chyba pójde nałoić:P...Baby myślą, że mają monopol na cierpienie:O...nara...

Taaak Kathi...mam nadzieje, że nie zostaniesz w przyszłości terapeutą uzależnień:P...Sama odreagowujesz sportem a Gacka na piwo namawiasz:( Pewnie...walnij se piwo Gacku...co tam piwo! Walnij flaszke to Ci sie całkiem poprawi:) Nie no żartuje;)

wszystkim...sorki...podczytywałem innego topa starego:( Kathi ja też chodze jakbym przywalił od rana we framue... Co jest Gaciu?:( Wtaki deszcz nie polatasz zbytnio pewnie?

Acha...zapomniałem sie pochwalić: mam nowy motyw graficzny na pulpicie:)...klimaty kulinarne:P...kurcze!...jest piękny!!...ten motyw

...Może poudajemy, że sie nie znamy co?

Mówiąc o bałaganie miałem na myśli oczywiście tę dyskusje z Kathi o nawiasach, kropkach i kółkach:)...bo tak patrząc pomyślałem, że możesz dojśc do wniosku, że pod Duczulke podszywałem:O. ...dobra ide spac...

Trauma pozostanie traumą:( Może z innej beczki, ale mysle, że porownanie tych dwoch przypadków nie będzie takie bez sensu: Po śmierci ojca na zawal, jako szczyl, właziłem do pokoju matki gdy spała...praktycznie co godzine...i sprawdzałem czy oddycha. W sumie to nielogiczne było, bo przecież nie była chora ani na nic sie nie skarzyła...jednak niepewnośc zostala...myśle, że podobnie jest w Waszym przypadku a Twoim w szczególności Zupo. Tzn. Ty reagujesz z tego co widze jeszcze innaczej: otóż unikasz jakiegoś przyszłego zaangażowania w obawie... a wręcz nawet "traumatycznej" pewności, że będziesz cierpiała...:( Przykro mi z powodu waszych doświadczeń ale jak to mówią: czas leczy rany...choc istnieje również pesymistyczna wersja, że czas po prostu przyzwyczaja do bólu...cuś tak jakoś...sorki za ten bałagan powyżej w moim wykonaniu

No to daje Ci rozgrzeszenie...idź i oddychaj...porzucaj psu patyki albo kości absztyfikantów;)

abc...Ty kokieciaro:P;)

Ale poniewaz to nie mój topik a i temat jest super to nie będe go rozwalał swoja obecnością...chyba;)

też was lubie:P

Odpowiadam na pytanie zawarte w tytule topiku: Gdyby większośc facetów miała duze penisy to norma przesunełaby sie w góre i te duze nie byłyby już duże tylko normalne i tak aż do rozmiarów kosmicznych:P...to pytanie ma mankament natury logicznej.

hehehe...:D:D

Nie mógłbym miec na scianie żadnego obrazu z głębszą wodą. W dzieciństwie topiłem sie dwa razy...prawie, że ze skutiem smiertelnym. Nie zasnąłbym z takim widokiem przed oczyma mymi pięknymi choc spuchnietymi.

Co tam trójkącik...może rombik? ;)

Była kiedys taka jedna...zwała sie tajemnicza dama...poruszała bardzo sexy tematy. O waleniu w dupsko i takie tam

No weź chociaż to bitch wytłumacz