FairyGirl
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez FairyGirl
-
Hej dziewczynki :-) Ja sie odzywalam w srode w ciagu dnia i kurcze 7 stron bylo......teraz patrze a tu juz 15!!!!!WoOW! U mnie dieta jakos idzie chociaz w srode po poludniu pojechalismy odwiedzic znajomego i hm...jakby to delikatnie powiedziec....jakos nam sie tam tak zasiedzialo,ze wrocilismy wczoraj rano,ale najgorsze sa dwa fakty...mianowicie taki,ze w srode u tego znajomego wyżłopałąm....bo inaczej sie tego nie da okreslic..chyba z 800 ml wina,co prawda wytrawne bylo...Moj M z tym znajomym pili piwko a ja zostalam poczetsowana winkiem...a tak sie potem czestowalam bez ograniczenia do 3 w nocy ;-/...co prawda nie bylo jak zwykle nadmiaru jedzenia ,bo tylko jedna kanapke zjadlam...ale to wino... a najgorsze jest to,ze jutro znowu jedziemy w odwiedziny do tego znajomego.... Ah...a wczoraj dlatego sie nie odzywalam,poniewaz mielismy kolopoty z netem i dzisiaj dopiero dziala ..tak wiec spiesze napisac co u mnie... co do diettetycznego jedzonka dzisiaj ładnie idzie.dotychczas tylko serek wiejski z pomidorkiem i 3 male kanapki z pelnoziarnistego pieczywa.Nawet gdzies dzisiaj kawy nie pilam,bo mi sie nie chcialo...potem pewnie sobie zrobie :-)
-
kuurcze.....jeszcze co do cwiczen wczoraj bylo pol godzinki steppera i tez z pol godziny hula-hop.Dzisiaj ma zamiar sprawdzic sie w tych ABS-ach 8 minutowych....zobacze vczy tez bede tak dyszec i pocic sie :-) w ogole to zaywazylam ,ze chwilowo tylko ja jestem na kafe...ale to co.....napisze sie ,napisze....a potem tylko bede zagladala co nowego slychac ...wieczorkiem tez jeszcze napisze jak minal moj dzisiejszy dzien. Pogoda u mnie tez nie zacheca...sypie snieg...jest jeszcze bardziej bialo niz bylo....niby fajnie i ladne,ale ja nie lubie zimy...nie lubie tych szalikow,czapek ...rekawiczek i w ogole...jestem zdecydowanie cieplolubna :-) tzn.czasem moge pojechac za miasto pospacerowac ,bo lubie bliskie kontalty z natura....nawet przezyje ta zime...ale to musi byc tak ladnie zimowo jak teraz plus dwa istotne szczegoly.,....nie powinno sypac i koniecznie musi swiecic sloneczko,bo tak to nie dosc,ze sypie,zimno,slisko to jeszcze ponuro.,....:-/ Dobra...ja zmykam bo takie Wam tu "wypracowanie" łacznie walnelam,ze uhh.... Milego dnia wszystkim :-) i sukcesow w odhcudzaniun :-P
-
Jejku....w koncu udalo mi sie dostac na kafe.... a cale moje dzisiiejsze opoznienie spowodowane jest jakikims dziwnymi klopotami z netem.... tak sie rano wkurzylam....szkoda slow....pol godziny mi sie stronka wczytywala aby po pol godzinie wyskoczyl bład......
-
Melduje sie i ja :-) Wczoraj juz kurcze nie dalo rady napisac poniewaz po powrocie z wojazy na łonie natury zwalil nam sie w "odwiedziny" znajomy.Strasznie nie lubie czegos takiego kiedy ludzie wpraszaja sie do mnie bez uprzedzenia.Ale cóż...nie każdy ma takt i wyczucie.... Mniejsza z tym... powiem Wam,ze wczorajszy dzien u mnie pod wzgledem dietetycznych w sumie moge jak najbardziej zaliczyc do udnaych.Oczywiscie byla kawa,i na sniadanko z racji calodniowego wyjazdu zafundowalam sobie 2 kanapki ciemnego pieczywa z pomidorem plus serek wiejski.Potem zjadlam 2 kanapki jeszcze z tego samego chleba i kiedy juz sie przeprawilismy przez sniegi do kolan,pola i lasy i dotarlismy do punktu kontrolnego,ze tak powiem..wypilam grzane piwo,ale to tylko dlatego,bo wymarzlam potwornie poczas tego łazenia.Ale za to sporo kilometrow zrobilismy,wiec czuje sie rozgrzeszona z tego piwa :-) Wieczorem w domu jeszcze byly 4 mandarynki,wiec dzien udany. No....gdyby nie epizod ze "specyficznym" kolega. jagienka ja jestem po bioligii ze specjalnoscia biologia człowieka.Powiedzmy,ze pracuje w zawodzie,bo w labolatorium.Teraz akurat czekam na jedno szkolenie i przyjmuje sie gdzie indziej.Znaczy chwilowo nie pracuje,ale tylko jeszcze 2 tygodnie.Natomiast nowa praca tematyka sie nie różni.Równiez w labolatorium,ale troszke odmiennym.
-
ooo hej jagienka :-) Powiem Ci,ze ja bardzo bym chciala jeszcze z rok popracowac i tez mysle o doktoracie :-) heh..a potem chcialabym zosatc na uczelni i tam pracowac.A na jakim kierunku jestes??znaczy co konczysz??? Co do kawy to ja mam podobnie.Rano musi byc kawa z mlekiem,bo inaczej jestem taka "rozlazła" jakas....nie wiem co mm robic i w ogole....
-
Witam i ja :-) Startuje w drugi dzien diety :-) Co do posiłków to u mnie na regularne nie ma szans,nie ze wzgledu na czas czy jego brak,ale po prostu ja od zawsze jem jak mi sie chce.I śniadanie tez jem nieczesto,bo zazwyczaj pije tylko kawe. U mnie dzisiaj pogoa fajna,sniegu sporo,nie za zimno i słoneczko świeci.Zaraz sie zbieram i z swoim chlopem jedziemy za miasto pospacerowac po lasku i popodziwiac ogolnie panujaca atmosferer zimy :-) Tak wiec milego dzionka zycze i odmelduje sie po poludniu lub pod wieczór :-)