Czy to...

Tyle ze ja nie jestem zwyczajna do drugich sniadan i podwieczorkow, obowiazki i warunki mi na to nie pozwalaja,i zero slodyczy.

Wczoraj Szeregowc Ryana :) fajny film. Jestem dzisiaj pod wrazeniem bo nieodmawiam sobie chleba pszennego ani maki, poprostu wszystko jem a na wage 72,7 i to bez wiekszych sprawek.Dobrez ze na wadze poki co ubywa,pozniej po miesiacu zacznie tluszcz ::P albo moze i szybciej :)

Ja właśnie wrocilam ze spacerku.Szkoda ze krotkiego ale zimno wyraznie czuc :) Jestem sama w domu wiec nudne te zimowe wieczory,trzeba sobie radzic. Ide troche Tv poogladac :)

Ja uwielbiam warzywa z mieskiem i to z piersia z kurczaka :P pychota :) Lebiej mi z ryzem smakuje ale poki co to ryzu nie dodaje do tego z wiadomych wzgledow. Ogolnie to pod koniec dnia jezddze jak mam ochote,ale wypada to tak 2 razy na tydzien,wczesniej zawsze jezdzilam zeby rozladowac emocje,zeby sie zmeczyc ale co z tego jak pozniej poszlam jesc ,hehe ,dokladnie nie wiem ile jezdze ale tak zeby spalic te min.200kcal. Byc moze jak sie wprawie to wiecej bede jezdzic :) No niby malo ,nie liczylam oczywiscie herbat,uwielbiam biala herbate :) i tych marchewek ,owocow. Ale zauwazylam ze jak zapcham sie woda to nie odczuwam glodu,mysle ze juz sie organizm przyzwyczaja. Sposobu jako tako na slodycze nie mam,bo mam ta silna wole,ale slyszalam w TV ze jak chce sie cos podczas diety to znaczy ze czegos brakuje w organizmie ,jakis skladnikow, to moze jak slodkie to magnez?? niewiem...

Ja tez juz koncze na dzis z jedzeniem :) rano zjadlam kaszke,w poludnie piers z kurczaka gotowana z warzywami i na kolacje o 17 troszke zupy ogorkowej,po czym pojezdzilam na rowerku stacjonarnym ... siubasku --> tez o jedzeniu mysle ale jak sie czyms zajme to jest w porzadku,ja robilam zawsze blad ze w ciagu dnia malo jadlam a na wieczor glod mnie odwiedzal,i przez to ze wieczorem duzo jadlam rano nie przelknelam nigdy sniadania... Sadze ze ta mysl o jedzeniu powinna zniknac po jakims czasie diety.Wczesniej jak sie odchudzalam to po miesiacu,poltora nawet na slodycze nie mialam ochoty, i wlasnie wieczory spokojne mialam. Tylko wrocilo sie do nawykow i koniec. Przyczyna na pewno byly imprezy, byly slodkie czasy to teraz musza nastapic gorzkie :):) Ale kostke czekolady mozesz zjesc,nie sadze by to cos mialo na znaczeniu,tyle ze nie zawsze konczy sie na kostce,jak np.w moim przypadku ...

Wiem ze szybko ale coz... poki co czekam na ten okres przestojowy :) moze zle sie zwarzylam na poczatku,niewiem... okaze sie w praniu ... madzia2010 --> pewnie ze mozesz,tez niedawno dolaczylam i dobrze sie tu czuje :) Dzisiaj mam dylemat ze sniadaniem ale chyba wybiore zdrowe kanapki z szynka salata papryka i ogorkiem :D:D Ciesze sie ze wszystko dobrze Wam sie uklada z tym odchudzaniem :)

Tez tak mysle :) Gorzej taka bajaderka albo baton ... najbardziej sie boje tego przestoju w wadze,ze nie bedzie przez pewien czas spadac,bedzie sie bronic,wtedy najgorzej wytrzymac ... Co do tych 40 kg to nawet nie mam takich marzen, bym strasznie musiala wygladać... wystarczy mi te 60 a nawet 65, By w sklepach wiekszy wybor miec.

Stopke zrobie ale pozniej :) Nie bardzo mam teraz czas i ochote. Tak myslalam ze za wczesnie mam ostatni posilek,ale dam rade. To zalezy od organizmu pewnie. Jak patrzalam na inne fora czy tez artykuly jakies to zalecane bylo do tej godziny.Byc moze to pomylka ale mi to odpowiada.Tak tez sobie myslalam ze nawet jak bym jadla dzienna dawke czyli kolo 2500 to bym utrzymywala wage a jak mam mniej kalorii to spale to wszystko:P A jestem z nad morza,z Gdańska :)

To tak jakby dobrze trafiłam. Mam zamiar zaczac od jutra i tym razem dotrwam i wlasnie głownie bede stosowac sie do "mż". Startuje z wagi 78 kg przy wzroscie 164.Tym razem uda mi sie. Mam takie skromne marzenia zwiazane z tym sukcesem ktory mam nadzieje nastapi :)

Te Wasze diety opierają sie na MŻ??