Witam wszystkie osoby, ktore prostują włosy dłużej niż rok.
Właśnie! Ja prostuję włosy około 3 lat, ponieważ bez prostowania moje włosy są fatalne :((Oczywiście nie prostuję ich codzienie, ale w miarę potrzeby, możliwości i oczywiście ppo każdym umyciu. Powiem tak: Uważam, że nie ma "złotego" środka na zniszczone, poszarpane, połamane włosy, głównie zniszczone przez prostownice. A także bardzo dużo zależy od rodzaju włosów, bo np moja koleżanka prostuje codziennie, i nie ma zniszczonych włosów zbyt mocno, a co najważniejsze nie musi ich prostować po umyciu. Co dla mnie jest to niemożliwe!!!
Ja osobiście używam fluidu do prostowania z Joanny, odżywki expresowej z Gliss Kur i oczywiście jedwab. Nie ma widocznych rezultatów, ale zawsze coś tam działa. Jeżeli któraś z Was prostuje już długo, albo bardzo często włosy to musi się liczć ze skutkami jakie się wiążą.
Kiedyś jak nie było prostownić, nikt nie nażekał tak, i jakoś się włosy wszystkim układały, a teraz mamy problem ;(((