CASIA34

ja miałam dziś robić udka ale robię żeberka:D do tego ziemniaczki pokrojone na ćwiartki i pieczarki skrojone z cebulka to wszystko w oddzielnych rondelkach dusi się w piekarniku:D zapach jest nieziemski nie wiem jak wyjdzie w smaku?

Alus co miałas dobrego? bo mi brakuje juz pomysłow:(

ALA,jak miło Cie widziec :D

Witam jest tu ktos? :)

Cały dzien przespałam :( jak ja nie nawidze ''tych'' dni

Miłego:) i dla kazdego :)

Alu......w pracy byłam :(

Oli ja tez dziekuje :) Agnieszke oczywiscie pozdrowie...alez masz pamiec :P czy u WAS tez sa takie okropne wiatry? głowe chce urwac?

masz racje:D zycze Ci aby remont był szybki i czysty :d ja sie juz pozegnam ,rano wstaje :( takze spokojnej nocy zycze

to fajnie ze chociaz masz czas na rowerek :D bo ja za bardzo nie mam a i przez ten remont od miesiaca na basenie nie bylam :( ale od maja znow zaczne chodzic:D

ojej ja tak mysle ze remont kuchni to chyba najgorszy bo kuchnia najbardziej potrzebna:D a co takiego robisz? sciany burzysz?

no to przynajmniej wesoło masz:D ale bałagan pewnie wszedzie:(

kurde co z tym Housem? miała byc 6 seria, nowe odcinki a były tylko dwa i od nowa puszczaja piata serie?????

jaaaa ale masz dobrze a ja jutro i w sobote tez i w pon tez.tak goscie dopisali fajnie było szkoda tylko ze tak krotko :(

Panterka no tak goscie własnie poszli ale House zaraz :( a chciałam chwile z Wami pobyc ....chwile tylko bo jutro do pracy :(

sorki ale mialam telefon od kumpeli z Anglii.a teraz ide juz konczyc te ciasta :) dozobaczenia

:D:D:D.....

ten to ma dobrze:D u nas nie ma szansy posiedziec sobie w oknie :P

nie nie kipi masa juz ugotowana:D

Ty to chyba masz fajna prace? cały czas na komputerku :D

no wlasnie .szaleja z tymi operacjami jak wariaty ale nikt nie pomysli ze nas tam malo na zmianie i sie nie wyrabiamy.na dzis zostalo mase narzedzi do zrobienia:(

chciałam Alu kupic ale kupne tylko okragłe a potrzebowałam prostokatne ..a tak poza tym to z reguły kupuje:P ale dzis poprosiłam sasiadke zeby mi w tym pieczeniu pomogła:P

no własnie sek w tym Alu ze biszkopty mi nie wychodza.zawsze rosna takie piekne ze az kipia z blachy a potem nagle bec i sie zapadaja:( ale dzis mam ładne :) karpatka ugotowana teraz czekam az ostygnie a zaraz biore sie za mase do rafaello:D a Ty Alu w domku czy w pracy? u mnie w pracy był wczoraj koszmar.odkad jest tam sterylizatornia to jeszcze nie było tak duzo narzedzi do zrobienia jak wczoraj.tak rzecz biorac to jakby z 3 dni pozbierali i dali nam na raz ....masakra

no mam nadzieje ze mi wyjda :P ....lece zerknac do masy karpatkowej bo mleko mi sie tam gotuje :D

choc powiem Ci ze tato jakas zla przyprawe dal i mam caly czas zgage po tym miesie