CASIA34

Nowy....wybacz im młodzi są ;o)

hej rany cała wiecznosc zajęlo mi odczytanie tego coscie tu piasali przez te 2 dni ;) a tak byliscie soba zajeci zescie nawet DOPA dzis nie zobaczyli ze wam macha ;) pozdro DOP mnie niestety nie było tak mialam dni zawalone kupe spraw i obowiazkow dzis tez ledwo zyje jak wyjechalam z domu o 6.30 rano tak wrociłam o 19 a nogi wchodza mi do tyłka tak mnie wszystko boli ale cale szcze scie ze najwazniejsza sprawa załatwiona pomyslnie ;) ;) ;)

musze cie niestety pozegnac wlasnie dzwonil tato ze szpitala zebym przyszła wiec obowiazki zaczely sie wczesniej niz myslalam postaram sie byc wieczorkiem

sorry do 2.40 ;)

a dziekuje dobrze gadalysmy sobie chyba do 1.40 tak o wszystkim i o niczym ale potem ogarnal mnie juz sen wiec musialam skapitulowac a co to sie dzieje ze nikogo tu nie ma?

witamy ade z londynu

611568 ja tez sie nudze ale korzystam z tego ze mam internet

kurcze o tej porze wiekszosc juz spi.......

czesc adusia mi sie tez nudzi.....

szkoda ze nikogo nie ma ani mirandzi ani d.o.b.r.e ani dopa ani nowego a ja mam neta akurat :/

przepraszam ze nie było mnie dzisiaj caly dzien ale miałam kupe spraw do załatwiania i dosłownie przed chwila uporałam sie ze wszystkim.tato moj znowu jest w szpitalu ma wode w płucach wiec to troche niebezpieczne.poza tym wezwali mnie na komisje lekarska i musze jechac w piatek.poza tym porzadki w domu po zakonczonym wkoncu remoncie wstawianie drzwi wiec wszystko tak zeszlo a bylam jeszcze u znajomego zeby mi pity rozliczyl i tez sie udalo no i jeszcze jedna sprawa jak nigdy wybrałam sie dzis na zakupy po sklepach bo chce zmienic swoja garderobe i choc wydałm wszystkie pieniadze co mi sie nigdy jeszcze ie zdazylo to jestem zadowolona bo kupilam sobie 4 pary spodni 5 tunik i buty wiec jakby co mam sie w co ubrac do nowej pracy z ktorej nadal nie dzwonili ale nie trace nadzieji i w sumie tak mi zlecial dzien.a musze ci mirandzia powiedziec ze ten kawał o tabletkach rozbawil mnie do łez;) ;) ;)

Rodzinka Postępuj według wskazówek, a zdziwisz się na końcu! Pomnóż liczbę swoich braci przez 2 Do wyniku dodaj 3 i pomnóż przez 5 Do wyniku dodaj liczbę swoich sióstr i pomnóż wszystko przez 10 Teraz dodaj do tego liczbę swoich żyjących dziadków i odejmij od tego 150 Jeżeli otrzymałeś liczbę 2-cyfrową, to napisz przed nią zero, jeśli otrzymałeś liczbę 1-cyfrową, to napisz przed nią dwa zera. Z otrzymanego wyniku, pierwsza cyfra to liczba twoich braci, druga to liczba sióstr, a trzecia odpowiada liczbie żyjących dziadków

PROBLEM: - Pomóżcie! Dzisiaj kupiłam samochód z komisu i nie wiem jakie paliwo mam wlać? Po czym poznać, czy to dizel czy benzyniak? Jeżdżę na oparach, a nie mogę zatankować, bo nie wiem co wlać. POMOC:) - Przysiwieć zapalniczką przy wlewie paliwa i zobacz sama! Potem wlej ropę. Bo jeśli benzyniak to nie doczekasz "potem". - Nie ściemniaj koleżance. Słuchaj. Jeśli samochód jest koloru niebieskiego lub zielonego lejemy ropę. Jeśli żółty to na gaz. Do reszty lejemy benzynę. I od razu wymień powietrze w kołach na letnie. W tym roku modne jest górskie. - Najlepiej nalej wody. Wtedy w serwisie udzielą ci wyczerpujących informacji. - Jak samochód robi brum brum to jest benzyniak a jak kle kle to ropniak. A jeśli robi brum i kle - śmiało lej gaz.

Biedny a Bogaty Bogaty w stanie upojenia alkoholowego.................podchmielony. Biedny w stanie upojenia alkoholowego.................pijany jak świnia Bogaty z bronią......................dba o bezpieczeństwo Biedny z bronią......................bandyta Bogaty ze zrobionym manicure....................playboy Biedny ze zrobionym manicure....................pedał Bogaty w agencji towarzyskiej...............szuka przyjemności Biedny w agencji towarzyskiej...............szuka siostry Bogaty czytajacy gazetę............intelektualista Biedny czytajacy gazetę............bezrobotny szukający pracy Bogaty biegnący........................sportowiec Biedny biegnący........................złodziej Bogaty ubrany na biało..................lekarz Biedny ubrany na biało..................sprzedawca lodów Bogaty z walizeczką......................menedżer Biedny z walizeczką......................komiwojażer Bogaty homoseksualista...................gej Biedny homoseksualista...................pieprzony zboczeniec Bogaty z dziewczyną....................macho Biedny z dziewczyną....................trafiło się ślepej kurze (to nie o niej!) Bogaty przy samochodzie...............kierowca Biedny przy samochodzie...............mechanik Bogaty za kółkiem......................Pan Kierowca Biedny za kółkiem.......................szofer Bogaty na komisariacie Policji...............świadek Biedny na komisariacie Policji...............zatrzymany Bogaty zmęczony..................menedżer w stresie Biedny zmęczony..................mięczak

robote mam niby nagrana wiec czekam ale wiesz jak to jest dopoki ie masz papierka to nic nie masz..jak sie nie odezwa to trzeba bedzie znowu szukac cos w handlu czego bardzo bym nie chciala bo mam juz dosyc takiej pracy

nadal nic .....mieli dzwonic do konca lutego wiec jeszcze czekam.....

wiem,wiem ;) potrafia nieraz krwi napsuc ale bez nich jeszcze gorzej ;)

o tak pogadac z nim moge ale wiesz nie zawsze o wszystkim ;) w kazdym badz razie nieraz jak go nie ma bo jest u ojca to tak smutno i cicho ....a mieszkam z nim sama tylko on i ja ;)

Idą trzy Tampaxy drogą i śpiewają "Było nas trzech, w każdym znas inna krew.." Po długiej upojnej nocy on zauważył na jej stoliku przy nocnej lampie zdjęcie faceta. Zaczął się niepokoić. - Czy to jest twój mąż? - nerwowo zapytał. - Nie głuptasie - odpowiedziała przytulając się do niego. - Czy to twój chłopak? - kontynuował. - Nie, coś ty - odpowiedziała. - Czy to twój ojciec lub brat? - pytał. - Nie, nie, nie - odpowiedziała delikatnie gryząc go w ucho. - A więc kto to jest? - nalegał. - To ja przed zabiegiem chirurgicznym.;););) Wchodzi kowboj do baru i patrzy - siedzi tam cud kobieta. Kowboj: Cześć. Kim jesteś? Kobieta: Lesbijką... - Eeeeee... To znaczy? - Jak się budzę myślę o seksie z kobietą, jak jem śniadanie to myślę o seksie z kobietą, jak idę do pracy to myślę o seksie z kobietą, jak jem obiad, to myślę o seksie z kobietą, jak wracam do domu, to myślę o seksie z kobietą, jak zasypiam, to myślę o seksie z kobietą... A Ty, kim jesteś? - Jak tu przyszedłem to myślałem, że jestem kowbojem, ale teraz wiem, ze jestem lesbijką.;););)

oj chwilami to wolałabym byc sama tak mi nieraz daje popalic ;)a co to bedzie za 2 lata jak wejdzie w wiek dojrzewania az boje sie myslec;)co mnie czeka.

przepraszam ale bylam w kuchni tak mirandzia mam syna ma 12 lat ;)

juz jestem moge jeszcze chwile z wami pobyc bo trzeba cos na obiad ugotowac zaraz dziecko głodne wpadnie ze szkoły ale widze nikogo chyba nie ma?

Tata z 6-letnim synkiem robi zakupy w supermarkecie. Kiedy przechodzą obok półki z prezerwatywami, synek pyta: - Tato, a co to jest? - To są prezerwatywy, synu - odpowiada ojciec. - A po co one są? - kontynuuje malec. - Prezerwatywy są po to, żeby mężczyzna miał bezpieczny seks z kobietą - odpowiada ojciec. - Tato, tato, a dlaczego w tym opakowaniu są 3 sztuki? - nie daje za wygrana chłopczyk. - Widzisz synu, bo to jest zestaw dla młodzieży uczącej się: raz w piątek, raz w sobotę, raz w niedziele. - Tato, tato, a dlaczego w tym opakowaniu jest 6 sztuk? - pyta synek. - Widzisz synu, to jest zestaw dla studentów: dwa razy w piątek, dwa razy w sobotę, dwa razy w niedziele - mówi ojciec. - Tata, tato, a dlaczego w tym opakowaniu jest 12 sztuk? - kontynuuje malec. - Hmmm... widzisz synu, bo to jest zestaw dla dojrzałych, żonatych mężczyzn: raz w ...styczniu, raz w lutym, raz w marcu... Jedzie sobie młode małżeństwo samochodem. Przejeżdżają obok "tirówek". Żona pyta: - Kochanie, co tu robią te panie i to tak ubrane? - One zarabiają na nierządzie. - A co to znaczy? - Robią ludziom przyjemności za pieniądze. - A dużo można na tym zarobić? - Oj, bardzo dużo, kochanie. - To może i ja bym stanęła? W końcu dopiero co się dorabiamy, auto na spłacie, a czasy takie niepewne... Mąż unosi brwi ze zdziwienia: - No, jak ty nie masz nic przeciwko, to ja tez się zgadzam. - A co muszę zrobić? - pyta żona. - Stań tu, ja stanę 100 metrów dalej. Jak podjedzie klient to powiedz "stówa" i rób co trzeba. W razie wątpliwości mów, ze musisz porozmawiać z menadżerem i przybiegnij do mnie. - Ok. Żona staje, stoi 5 min. Zatrzymuje się merol. Żona podchodzi, a kierowca pyta: - Ile? - Stówa. - Ale ja mam tylko siedem dych. - Poczeka pan. Muszę porozmawiać z menadżerem. Żona biegnie do męża i pyta: - Józek, ale on mówi, ze ma tylko 7 dych. Zrobić to? - Nie kochanie, nie możemy od razu robić zniżek. Powiedz mu, że za 70 to mu weźmiesz do ręki. Żona biegnie z powrotem i mówi, ze zrobi ręką za siedem dych. Gość się zgadza, wyciąga aparaturę. Oczom żony ukazuje się ogromny instrument długi aż do kolana klienta. Żona wytrzeszcza oczy i mówi: - Muszę porozmawiać z menadżerem. Biegnie zdyszana do męża i wola: - Józek nie bądź świnia! Pożycz mu te trzy dychy! no dobra ja lece bede potem jak mi sie uda czyli za jakąś godzinke

- Koleżanka pije? - Nie. - Dlaczego? - Mam problemy z nogami. - Uginają się? - Nie, rozkładają...

CZESC witam wszystkich ja tylko na chwilke wpadlam sie przywitac bo mam troche spraw do załatwiana wiec mnie nie bedzie narazie...ale zostawiam wam kawal Miał król trzy córki. Postanowił je za mąż wydać. Dał każdej po strzale. Wystrzeliła najstarsza. Strzała wpadła do banku, a jej mężem został bankier. Wystrzeliła środkowa. Strzała wpadła do biura, a jej mężem został biznesmen. Wystrzeliła najmłodsza. Strzała wpadła w błoto. Podeszła młoda do bajora, patrzy a tam żaba. Standard. Od małego każdą królewnę uczą, co należy zrobić w takiej sytuacji. Nabrała powietrza w płuca i pocałowała żabę. Nic się nie stało. Nabrała powietrza w płuca i pocałowała jeszcze raz. Znowu bez efektu. Żaba mówi: - Widocznie jestem mocno zaczarowany... Trzeba będzie possać...