kolejny dzień miłosci do siebie:D
Witaj Cassandra:)
Szczupła też lubię czerwone wytrawne,no i whisky,inne alkohole absolutnie mnie nie ruszają;)
Uwielbiam słodycze i z tym mam największy problem,wczoraj wieczorem wchłonęłam marcepana,nie mogłam się opanować.
Obiady?Od zawsze gotuję dwa-dla męża/ mięsny/ ,drugi dla siebie i dziecka,zupelnie inne upodobania:).Teraz mieszkamy sami,a obiady nadal podwójne,juz sie przyzwyczaiłam.Nie lubię ziemniaków,ale przepadam za makaronami,chyba z nich nie zrezygnuję jednak,zmniejszę dawki i tyle:D