aniulka8105

s28 trzeba korzystać z życia towarzyskiego bo jak pojawi się upragniona dzidzia to zawładnie naszym całym światem i cały czas będzie poświęcony tej malutkiej istotce. a tak wogóle dziewczyny jakie są "najskuteczniejsze" pozycje seksualne żeby zajść w ciążę? słyszałyście o jakis?

ja też mam testy owulacyjne - kiedys na allegro kupilam ale jeszcze nie zaczelam ich stosowac, ale jak sie nie uda w tym cyklu to w nastepnym je wyprobuje, jak tam dziewczyny jakies plany na weekend? my w sobote jakis wypadzik na miasto z przyjaciolmi planujemy, a w niedzielę ja leniuchowanie a mężuś niestety do pracy idzie.

ale fajniutko sie złożyło że we trzy bedziemy testowały w tym samym czasie, kasulak ja mam cykle tak średnio-30dniowe czasem nawet 35 ostatnią próbę w tym cyklu mieliśmy w 17 dniu cyklu, też podobnie jak s28 w tym miesiącu postawilismy na jakość a nie na ilość, gdzies zresztą czytałam ze za często nie można się kochać bo wtedy plemniczki nie zdążą dojrzeć, macie racje laski najgorsze to czekanie i zastawianie się czy przyjdzie @ i snucie cudownych wizji jak to już bedzie jak dzidzius zamieszka w brzuszku...ehh żeby to nastąpiło jak najszybciej.. a z tym mierzeniem temp to na początku cyklu mialam 36,4, a dzisiaj mialam 36,7 nie wiem czy to nie za mała różnica bo po owulacji powinna być wyższa temp. więc juz sama nie wiem, co prawda jak rano mierze temperaturke to na wpół śpiąco bo taki ze mnie śpioch i w weekend jak mam wolne od pracy to nie mierze bo sie nie budze o 5.30 tak jak w tygodniu, ale bede musiala zaczac w weekendy tez mierzyc zeby pomiary byly wiarygodne.

czesc kobietki moje!!! Jak tam wam minął dzionek? u mnie spokojni,praca a teraz zaraz za domowe obowiazki sie zabieram-jakieś porządki musze porobic, ja juz dzisiaj mam 20 dzien cyklu czyli juz po dniach płodnych - okres koło 25 stycznia więc jeszcze trochę czasu zostało, nie nakręcam sie jakos specjalnie czy sie udało bo własciwie to nasz pierwszy cykl staran,więc pewnie nie bedzie tak łatwo, pisałam wam ostatnio o mojej przyjaciolce co lekarze w 7 tyg nie wyczuwali serduszka, ale wczoraj miala badania i juz serduszko bilo wiec wszystko jest ok , mam nadzieje ze w moim brzuszku tez szybko zacznie bic malutkie serduszko - bardzo bym tego chciala. postanowilam od nastepnego cyklu mierzyc sobie temperaturke bo w tym juz zaczelam ale przyznaje ze nieraz zapominalam zmierzyc a wiem ze w tej kwestii liczy sie systematyczność, a wy mierzycie temperaturki?

wiadomo każda kasa się liczy przy dziecku bo jak wszyscy mówią dzidziuś pochłania mnóstwo kasy, a wiadomo że każdy chce zapewnić mu wszystko co najlepsze ja mam akurat stałą pracę pracuję już 6 lat w jednej firmie, pracuję w księgowości , a wy dziewczyny czym się zajmujecie zawodowo?

wiesz myślę że z pracą samo się wyjaśni-myślę że jeśli szefowa jest w porządku to zrozumie że dla kobiety macierzyństwo jest najważniejsze, a jeśli będzie ci robiła problemy to znaczy że nie jest to taka wymarzona praca jak myślałaś,wiesz pracę zawsze można znaleźć czasem lepsza czasem gorszą a chyba dla wszystkich nas tutaj na forum najważniejsze jest dziecko- takie jest moje zdanie

Cześć dziewczynki!!! Anja nie możesz się poddawać, pozytywne nastawienie to połowa sukcesu, wszystkie tu na tym forum mamy te same marzenia - te same problemy! Co do mieszkania to mamy własne mieszkanie więc odchodzi nam kwestia mieszkania u rodziców czy teściów bo mieszkamy tylko we dwójke i bardzo chcemy żeby w naszym mieszkanku szybko zamieszkał mały lokator. A co do pracy- wiadomo ważna rzecz i myslę że jak się ma fajną pracę to można ją pogodzić z ciążą, nie jestem zwolenniczką siedzenia całą ciążę na L4 no chyba że byłoby zagrożenie - to wiadomo zdrowie dzidzi byłoby najwazniej Niedawno wróciłam ze spotkania z przyjaciólką - jest w 7 tyg.ciąży tylko jak była na usg w ubiegłym tyg. to lekarz mówił że nie wyczuwa akcji serca płodu, a podobno już powinno być i kazał jej badania krwi porobić. Mam nadzieję że badania krwi wyjdą jej pozytywnie bo wiem ile się starali o tą ciążę.

no własnie trzymamy wszystkie kciuki za Mychę i jej upragnione dwie kreseczki Z jakich miast jesteście dziewczyny? bo ja Poznań

wiolkcia a ten olejek z wiesiołka to powiedz to się bierze codzinnie przez cały cykl? czy jak?

NICK................... WIEK......... L.STARAŃ ..........TERMIN @ Mycha7..................23.............................. ......11.01 wiolkcia..................27................9........... ......18.01 kasiulaha................25................10........... ..ok.20.01 szarlotka80.............29................1............. ....21.01 majnona.................22................4............. ....22.01 Majeczka87 ............23................3.................03.02 Agaz26...................26................3............ ....03.02 Anja.S ...................32................24................? Karolinka................24.................?........... ......? aniulka8105.............28................1............. ....ok.25.01 natalka1234.............?..................?............ .....? kolokokta................24................6............ .....? uzupełniłam się w tabelce:)

Cześć kobietki, jak tam wam minął dzień? ja dopiero wróciłam do domku,wymarzłam starsznie i teraz popijam sobie herbatkę z cytrynką i sparwdzam co tam na naszym forum, jutro spotykam sie z moją przyjaciółką, która jest w 7 tygodniu ciąży-starali sie 3 lata i zakończyło się inseminacją -lekarz dawał małe szanse - a udało się za pierwszym razem! dbaj o siebie zaintrygowana bo wiesz najważniejsze są 3 pierwsze miesiące, mam nadzieję że z każdym tygodniem coraz więcej nas będzie zaciążonych.

Hej dziewczynki, widzę że nas coraz więcej na forum-super!! zaintrygowana31 serdeczne gratulacje!!! ja jak na razie na etapie prób bo @ spodziewam się ok.25 stycznia (fajnie jakby nie przyszła) ostatnio mi koleżanka podpowiedziała, że po każdej próbie nogi opiera o ścianę bo to podobno pomaga żeby plemniczki dostały sie tam gdzie trzeba:) więc tez zaczynam to stosować. a jak u was? jakieś tajemnicze sposoby? Słodkich snów Wam życzę no i pracowitych nocy oczywiście! Buziaki!

ja na razie nie robię żadnych badań idziemy z mężem na żywioł zobaczymy jak będzie dajemy sobie czas do końca lata na próby zajścia w ciąże a jak się nie uda to wtedy porobimy badania. A jak jest u was dziewczyny?

Karolinka przeczytałam Twoją historię - strasznie mi przykro kochana!!! Nie wiem co napisać... aż łzy same cisną się do oczu...

Tak trzymaj Karolinka, nie można się załamać tylko trzeba działać i myśleć pozytwnie a na pewno się uda!!! Pozdrawiam Cię serdecznie! Przydałaby się nam tu jakaś tabelka jak na innych forach

Uważam ze to forum jest po to żebyśmy się wzajemnie wspierały i wymieniały doświadczenia a nie po to żeby sobie nie wierzyć, niby po co karolina miałaby wypisywać takie rzeczy gdyby nie były one prawda?

Cześć dziewczyny!! Jeśli nie macie nic przeciwko to chętnie do Was dołączę. Mam 28 lat, od 1,5 roku mężatka, to właściwie nasz pierwszy cykl starań o dzidziusia,planowalismy starania już w zeszłym roku ale niestety mijający rok był dla mnie straszny , moja mama ciężko chorowała i jesienią zmarła, do teraz nie umiem sobie z tym poradzić, zdaję sobie sprawę że ze względu na stres mogę mieć problem z szybkim zajściem w ciążę.Zapisalam sie na forum bo mysle ze fajnie bedzie pogadac o wspolnych problemach i razem sie wspierac w staraniach! Pozdrawiam weekendowo!

Witam wszystkie kobietki, które w tym roku zamierzają sie starać o dziecko jak również te które o dziecko starają się już od jakiegoś czasu. ja zaczynam od tego cyklu, mam 28 lat od 1,5 roku mężatka