Aniołek2

Katarynka Ty jesteś zdrowa więc możesz wrzucać na luz. My mieliśmy rok przerwy gdzie odpuściłam wszystko,kochaliśmy się spontanicznie,czułam,że żyje taką miałam ochote na męża. Niestety przy problemach nic mi to nie dało. Ale Ty próbuj tak jak najbardziej. Zobaczysz będziesz w ciąży.

Fajnie mamy dwie czarownice i dwie miłośniczki pornoli!! Hehe Dziewczyny będziemy miały dzieci,zobaczycie. Przyjdzie czas,że będziemy z tego się śmiały.

Hejka! Też nie wierze w zabobony,wróżby ani w sny. Też chce małego Szymonka! Aga jak słysze historie takie jak o Twojej koleżance to chce mi się fruwać,wraca siła do walki. Dziękuję i życzę zdróweczka. Katarynka podziwiam Cię z tym bieganiem. Też robię się obwisła,trzeba coś robić ze sobą,ale motywacji nie mam. Jak już będzie cieplutko chce jeździć na siłownie i saune. Musze Musze Musze. Wcale nie chodzi o odchudzanie tylko o ujędrnienie swojego ciałka. Sama w domu jakoś nie potrawie.

Katarynka z moimi problemami będę się cieszyć jak jedno będę miała. Mam w tym roku 31 lat i problemy. Musiałabym tą trójke urodzić chyba rok po roku albo trojaczki............hehe Fajnie,że takie podobne marzenia mamy1

Fragolinka myślę,że nikogo nie uraziłas. Ja mieszkałam zawsze w mieście a działke kupiliśmy na wsi z czego się ciesze. Niedaleko mamy las,na koncu działki płynie rzeka. Już nie mogę się doczekać swojego domu,długo jeszcze zejdzie,ale to trzyma mnie przy życiu. Katarynka ciesze się,że jesteś taka radosna. Zobaczcie jak niewiele człowiekowi do szczęścia potrzebne! Nie moge się doczekać wiosny,lata. Uwielbiam przesiedzieć na dworze,też bujam się na huśtawce i marze,rozmyślam. Zamykam oczy i widze moje dzieci:dwóch synów i córeczke jak biegają,bawią się w piaskownicy zrobionej przeż mężulka.Ach fajnie tak. Wiem,że na trójke nie mam już szans.Dlatego chce synusia Szymonka dla mojego mężusia. Ale się dzisiaj zrobiło milutko. Dzięki Tobie Katarynka.

Katarynka niesamowicie dobra nowina! Bardzo się ciesze! uwielbiam domy z ogrodem! Wiedziałam,że wszystko się ułoży!!!!!!!!!1 buziaczki

Najlepiej by było gdyby rok 2010 był szczęśliwy dla nas wszystkich

wiesz ja myslę,że nasza Katarynka ma duże szanse tylko musi naprawde wyluzować. Wiem Wiem to trudne! Ale skoro u niej wszystko dobrze to pozostaje jej tylko wyluzować!\ Mania - ona dwa razy zachodziła więc u niej problem to te bakterie. Od razu tak mówiłam! No i Ty - z tego co piszesz faktycznie może się udać! Z fragolką nie wiadomo,musi porobić badania,Ascha ma to co ja. Oj nie wiem.

Wczoraj jak nie mogłam spać czytałam jak panienki usuwają ciążę. Najgorsze jak pisały,że nie mają wyrzutów sumienia. Mi brakuje na to słów

Musisz być dobrej myśli! Maj - Czerwiec i będziesz się chwlić i radować z upragnionej ciąży! Życzę Ci tego zresztą jak nam wszystkim

No napewno wierze Ci kochana! Ja też mam nieraz wszystkiego dosyć! Kurcze czemu musimy tyle cierpieć?

A to sorki faktycznie nie wiedziałam! A co to ma Ci dać? Kiedy w końcu zaczniesz staranka od nowa?

latem będzie 4 lata,ale wcześniej też jakoś specjanie się niezabezpieczaliśmy.

Nie masz okresu! A który masz dc? Może w ciąży jesteś?

Kiki mam 18dc i działamy ostro. Biore to FF i jestem bardzo zadowolona,szczególnie z tego,że okres mam normalnie,płodne niby też. Uważam,że wart spróbować i nieżałować kasy. Zobaczymy co będzie dalej,tabletek zostało mi na jeden cykl i mam nadzieje,że już nie będą potrzebne. Pozatym PMS poszło w las,a wcześniej było fatalnie

Każda zajęta! Katarynka napisz co z tym mieszkaniem,mam nadzieje,że coś znalazłaś. w wekeend mamy spotkać się ze znajomymi,kumpela w ciąży. Nie wiem jak ja to przeżyje! Nie potrafie jakoś się z tym uparać. Normalnie jest ok ale gdy widze te okrągłości to serce boli bardzo,pewnie odchoruje to spotkanie.

Ale mam nadzieje,że bierzecie go do połowy cyklu tylko bo może on powodować skurcze macicy. Lepiej nie ryzykujcie.

kiki jestem!

Widzisz chyba tak musi być w tym życiu. Ale musimy pamietać,że po burzy zawsze wychodzi słońce. Więc i u nas tak będzie. Katarynka pisze,że nie boi się pająków. Ja nienawidze robactwa wogóle więc nawet nie wyobrażam sobie jak można spać i jeść w takim mieszkaniu. BEEEEEEEEEEEE Fragolka też ma przesrane. Zasługują obie na medal!!!!

hehe trudno się połapać? Niestety nie pracuje, także jestem skazana na swoje towarzystwo od rana do nocy! Cóż kwestia przyzwyczajenia. Tylko jak mam takie dni jak dzisiaj to kur..ca mnie bierze.

Hej Kiki! Nudze się dzisiaj niemiłosiernie. Kawe właśnie pije,może mi pomoże na ten ból głowy bo tabletki jakoś sobie nie radzą.

Szkoda że nikogo nie ma. Ja dzisiaj się nudze bo nawet obiadu nie gotuje,głowa mnie boli tak,że nawet ruszać nią nie moge. Drugą noc już nie śpie przez ten paskudny wiatr,boję się,że drzewa których sporo naokoło spadną na dom. Wyobraźnia działa. Mąż tylko głowe do poduchy przyloży i śpi a ja nasłuchuje. Aj czemu kobiety takie są? Dobra spadam bo i tak dzisiaj pusto tutaj. katarynka biedna szuka mieszkania,Fragolka pewnie gdzieś wybyła,a reszta dziewczyn jeszcze w pracy?

Na strychu od wieków płonęły trzy świece. Pierwszą świecą była miłość, powiedziała "tyle jest bólu na świecie tyle niesprawiedlwości, ludzie są dla siebie źli, ranią się na wzajem, po co ja wam jestem" po tych słowach zgasła. Drugą świecą była wiara, powiedziała "miłość umarła, świat jest okrutny, ludzie są zagubieni, bez celów, też jestem niepotrzebna" i zgasła w tym momencie na strych weszło malutkie dziecko, zobaczyło co się dzieje i wykrzyknęło przerażone "co wy robicie! nie gaśnijcie, ja się boję ciemności!" wtedy odezwała się trzecia świeca, głos miała, ciepły spokojny: "nie mart się kochanie, dopóki ja płonę, możemy zapalić pozostałe świece, ja jestem NADZIEJA!"

Nie jest to rana śmiertelna, bo nie można zadać rany śmiertelnej czemuś, co jest nieśmiertelne. Nie można uśmiercić nadziei. ks. Jerzy Popiełuszko

Dziękuję Ewa,oby była owocna.