Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

annaa1985

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez annaa1985

  1. cob; gdzie są Twoje zdjęcia? ja nie widzę :-)
  2. właśnie- chodziłyśmy w ciąży to nie chcieli nas przepuszczać - to z dzieckiem tym bardziej - skoro jest w wózku :-/ - takie czasy :-/ zero wychowania .......
  3. Nowa: strzelali się - o zgrozo - dobrze, że nie byłaś tam z córką w tym czasie ................ a dziś 13 :-( choć w niego nie wierzę
  4. ziemniaczki obrane, surówka z pekinki zrobiona, mięsko się robi, zupka gotuje - Ola zasypia :-) a ja odpoczywam :-) iggaa: dziękujemy :-* a Tobie 3 miesięcy z synkiem gratuluję :-) skok - dziecko płacze nie dlatego, że boli brzuszek tylko w ciągu dnia miało za dużo bodźców i wtedy "przezywa" cały dzień .... tak bynajmniej ja rozumuję treść, którą czytałam ..... --------------------------------------------------------------
  5. nicety: to jak najszybciej skontaktuj się z pediatrą .....
  6. wszystkie dzieciaczki są słodkie - lubię oglądać Wasze zdjęcia :-) a jak rosną - jak na drożdżach :-) niedawno fotki z USG wysyłałyśmy - a już mamy albumy naszych pociech .......
  7. Joalik: czy Twój mąż jest Polakiem? właśnie oglądam Twoje albumy z picasa i się zastanawiam :-) świetne masz te zdjęcia, nie sposób opisać każdego po kolei :-) wszystkie są fajne :-)
  8. wczoraj kupiłam Oli pierwsze książeczki - przeczytałam jej - o dziwo siedziała cicho i patrzała jak przekładam kartki :-) oby lubiła jak się będzie czytało - chciałabym rozwinąć jej umysł :-) a nie tak jak ja, że czytali mi książki a ja wyłam he he - :-P a jak byłam starsza to zamiast oglądać to je gryzdałam kredkami ;-P
  9. w ogóle Pani w laboratorium jak powiedziałam jej, że Ola ma 3,5 miesiąca to się z lekka zdziwiła, że taka długaaaaa - myślała, że jest starsza he he :-) no i powiedziała, że nadaje się do top model :-D no ale wolałabym aby jednak była troszkę grubsza - dla świętego spokoju - bo ciągle będą ją na badania wysyłać :-/ a tak na marginesie mówiąc - dziś byłam z lekka zdziwiona jak Ola leżąc na przewijaku z przyklejonym woreczkiem do c i p k i podnosiła nóżki i złapała jedną w rękę - no to był dla mnie szok :-D pierwszy raz tak zrobiła :-D NowaTu24: Ola też miała takie kupki żółtawe (jak nie brała żelaza) myślę, że to normalne - a najlepsze są kupki z grudkami białymi (dzieci na mm) -------------------------------------------------------- ewa1704: fajnie musiała wyglądać z tym mikołajem :-D święta bez rodziców .... no smutne- ale pamiętali i prezenty zrobili :-) co prawda żadne prezenty nie zastąpią człowieka :-( :-( krzesełko do karmienia mam - dostaliśmy od męża siostry :-) jest wysokie - to chyba najważniejsze :-)- zresztą nie znam się jeszcze nie testowałam :-) ------------------------------------------------------ nicety: też tak było w przypadku mojej Oli - mleko uczulało ją i jest na pepti - identycznie ulewała jak Twoja- tylko bez chlustania - ale konsystencja ta sama - a śmierdzą wymiocinami? -------------------------------------------------- mejb: coś w tym jest - Ola też wykapany tato :-P --------------------------------------------------- she83: mam nadzieję, że problemy już się wyprostowały?? trzymaj się :-* -----------------------------------------------------
  10. dobry dzień :-) my właśnie wróciłyśmy z pobrania krwi - Ola była dzielna :-) udało się za pierwszym wkłuciem :-) troszkę popłakała i łzy jak grochy - a teraz śpi w łóżeczku :-) siusków udało mi się trochę złapać - wystarczyło do analizy :-) a ja teraz idę zjeść śniadanko i wypić herbatkę - melisę z pomarańczą - a co :-D no i poczytam co u Was :-*
  11. kurcze a jakie my jesteśmy ze sobą zżyte - że nawet z porodówki byłyśmy w kontakcie he he :-) nie pamiętam czy konwalia czy patinka tak szczegółowo z nami na forum nawet pisała z komórki :-D
  12. dziewczyny aż mi się łza w oku zakręciła: przeczytałam sobie posty jak byłam w szpitalu - jak rodziłam .... - jak Wy byłyście ze mną w tej chwili :-) dziękuję Wam za wszystkie myśli i wpisy :-* kurcze jak mi się miło zrobiło :-)
  13. o znów zasypia :-) cwane są te dzieci - jak ma obok siebie na kanapie mnie czy tatę - a najlepiej oboje to potrafi leżeć z 2h z nami i nie płakać, że chce na ręce - a jak leży sama to szybciej jej się to nudzi :-)
  14. co nikt nie lubi fast foodów :-P ale i tak już za późno - wszystko wszamane :-P teraz delektuję się kawą i wcinam słodycze - od nowego roku idę na dietę oczyszczającą i zaczynam ćwiczyć- bo teraz to bez sensu - nie będę odmawiała sobie jadełka w święta :-P mąż śpi, córka fika na kanapie- niedawno się obudziłyśmy bo też drzemkę zaliczyłyśmy - a tata dłuższą :-P w ogóle mam ubaw- dałam Oli smoka do buzi i gryzaka - a ta próbowała włożyć go do ust a tam zonk smoczek - jak ona kombinowała, by tego gryzaka wsadzić w usta- pukała się nim po twarzy he he - aż w końcu zakumała i wypchnęła językiem smoczek - no ale niestety nie udało jej się by gryzak wylądował w buźce - tylko lizała go - jeszcze ma nieskoordynowane ruchy i za małą buźkę :-) no ale to już niedługo :-)
  15. Ola się weranduje, bo pogoda beznadziejna - odwilż i wody wszędzie za kostki :-/ a na obiad robimy dziś kebab z placka tortilla :-) piersi, pomidorki, cebulka, sos czosnkowy mniam :-D Klaudik: może to chwilowy kryzys ...... może jeszcze uratujesz laktację ..... i nie jesteś złą matką - nie mów tak - a co ja mam powiedzieć - moje mleko piła tylko 3 tygodnie bo zanikł mi pokarm całkowicie :-(
  16. wg mojej mądrej książki Ola zaczęła kolejny skok rozwojowy ....... o mamo - znów będzie szalała - a 3 tygodnie z groszami był spokój - już do niego tęsknię ....... 4-5 miesiąc życia dziecka: 4 w życiu skok może trwać aż 5 tygodni, ale to ważny etap, właśnie wtedy Twój maluszek zaczyna rozumieć pewne zdarzenia, potrafi już np. znaleźć wzrokiem grzechotkę a następnie sięgnąć po nią, potrząsnąć żeby wydała dźwięki a potem włożyć ją do buzi. Brzdąc zaczyna też wydawać nowe dźwięki, a nawet rozumie pojedyncze słowa - w tym swoje imię, które rozpoznaje tak samo jak swoje odbicie w lustrze. Umie też wyrazić swoją wolę, np. wyciąga do góry rączki, by go wziąć.
  17. iwonta: nie jest źle Ola w 3 tygodnie 200g tylko przytyła :-( Beacisko: coś jest w tych nocach, że mamy sny - ja mam tak porąbane, że głowa mała- śni mi się moje technikum, że piszę jakieś sprawdziany itp. - albo, że się bzykam gdzieś po lasach :-P ogólnie polewkę mam - a to pewnie część snów, które pamiętamy - to jaka musi być ta druga część he he :-P
  18. dzień dobry, tu zombi odbiór ..... oj tak dobre określenie- dzisiejszy poranek koszmarny - od 5 Ola nie śpi - tylko gada, płacze i tak na zmianę :-( noc nie lepsza :-( urządzała sobie drzemki :-O i popłakiwała - jadła 3 razy na raty - a nie tak jak zawsze raz a porządnie - - ech czuję się jak w pierwszym miesiącu jej życia jak była taka :-( :-( ............................................................... end :-(
  19. dobry wieczór, coberossa: łyżwy - zazdroszczę, ja drugą zimę już nie jeżdżę :-( _Mona_lisa: słoiczki szkodliwe, a skąd wiesz czy kupiona marchewka czy jabłko na bazarze nie jest pryskane albo nawóz nie wiadomo skąd, ołów jeśli rosną przy drodze itp. .... - to chyba gorsze :-/ ja mam dylemat i nie wiem na co się zdecyduję ..... ale jak na razie myślę, że słoiczki są zdrowsze, chyba- podobno w dobrych warunkach hodowane ...... idę spać, córka już komaruje- ale popłakuje co chwilę - mam nadzieję, że się nie rozbudzi na dobre ..... dobranoc :-*
  20. zuzko: co też Ci ludzie nie wymyślą- kubki dla niemowląt he he - moja Olka to by wszystko powylewała bo skubana wszędzie tymi łapkami macha :-/
  21. NELLI24: tylko się nie śmiej :-P był aż raz :-P zakomunikowałam mężowi, że musi kupić pakę gum, bo ja bez się nie zgadzam - on chce tak jak przed ciążą przerywanym - głąb jeden, że tak powiem - no i do dziś nie kupił gum, więc uważam, że nie potrzebuje tego :-P ja tam nie tęsknię za igraszkami, szczególnie teraz jak pobolewa mnie brzuch :-( ten jedyny raz był z gumą więc nie ma opcji ciąży- nie pękła ....... teoretycznie można zajść nawet jak gumka nie pęknie - ale czy ślubny miałby tak małe plemniki, że przecisną się przez mikrowłókna :-O oby nie :-/ ------------------------------------------------------------------------- iwonta: a lekarz nie kazał zrobić badań? to masz takiego niejadka jak ja :-/ a czym karmisz przypomnij ..... --------------------------------------------------------------------------
  22. hmmmmm Ola za chwilę kończy 4 miesiące a ja nadal nie mam miesiączki ...... nie to żebym tęskniła do niej - ale martwi mnie czy wszystko po porodzie w moich wnętrznościach ok ....... od kilku dni pobolewa mnie dziwnie brzuch i to nie jak na okres - tak jakoś dziwnie- szczególnie boli jak za szybko gdzieś usiądę - "rzucę" się na fotel, kanapę ..... ech jeszcze jakiegoś choróbska mnie brakowało :-( mała zasnęła w łóżeczku, pobawiłyśmy się, dałam jej butlę - znów wciskanie przez godzinę - zjadła tylko 80 ml - nie mam już siły na tą dziewuszycę :-(
  23. sanwro22: będziesz tęsknić za bratem, no ale ma prawo ułożyć sobie życie tak jak chce ..... z czasem się pogodzisz, że rzadziej będziecie się widywać .... a do jakiego miasta zjeżdża? zuzko: z tym kubeczkiem to chyba jakiś żart ..... dziecko 3 miesięczne nie rozumie, że pije się z kubka :-| Beacisko: 100ml wody na raz :-O i nie ma sraczki??
  24. a czasami wystarczy zrobić przerwę na kwadrans i po małej przerwie wciąga butlę - przez ten czas wkładam butelkę do podgrzewacza by mleczko było ciepłe .... a tak to zawsze mam wodę w nim i tylko dosypuję mieszankę - jakbym miała grzać czajnik to bym oszalała ........
  25. iwonta: powiem szczerze, że czasem staję na głowie by mała zjadła ..... generalnie do 60ml zawsze sama zjada, więc cyrk zaczyna się dalej ..... kładę ją na poduszce i owijam tetrą, chodzę z nią, śpiewam, albo siadam i lekko podrzucam ją kolanem patrząc wtedy jej w oczy. Zdarza się, że i to nie pomaga - to włączam jej pieska z muzyczką i światełkiem pulsującym ona skupia na nim wzrok i ssie..... gdy zaczyna się denerwować daję jej smoczek i jak się wyciszy szybko robię podmiankę na butlę - possie z 10,20 ml i się zorientuje, że to nie smoczek tylko butla i znowu płacz ...... no ale są dni gdzie pięknie sama jednym ciągiem wcina butlę- a teraz odkryła, że może rączki kłaść na butelce i się mi psoci po łapie butelkę w różne miejsca i wyrywać próbuje - co mnie wkurza bardzooooo, albo pcha paluszki do buzi od obu rąk a w buzi butla i co -wszystko bokiem wylatuje, ja jej odciągam rączki od buzi to ta w ryk - mówię Wam Meksyk mam teraz jeśli chodzi o karmienie :-( wole kupę przewijać niż ją karmić - dla mnie to niezły wyczyn :-(
×